Wielonarodowość jest wielkim skarbem Zakarpacia. Jest to jedyny region Ukrainy (z wyjątkiem pewnych regionów Bukowiny), gdzie na ulicy słychać jednocześnie kilka języków.

W Żytomierzu i w obwodzie żytomierskim jest największe skupisko Polaków na Ukrainie. W niewielu miejscach wypadło mi widzieć tyle ludzi, szczególnie młodzieży w kościołach, jak w żytomierskim kościele bernardynów p.w. św. Jana z Dukli.

Nie będzie przesadą, gdy w okresie wielkanocnym napiszemy o świątyniach katolickich. Wybrałem więc turystyczny magnes, miejsce, do którego ciągnie zawsze (a szczególnie wiosną), nawet gdy bywałeś tam wielokrotnie – Kamieniec Podolski.

W styczniu br. na Facebooku pojawiła się nowa grupa „Ratunek dla zamku w Pomorzanach” z apelem zebrania siedmiu tys. hrywien na minimalne choćby zabezpieczenie dachu, który grozi zawaleniem i jeszcze większym zniszczeniem zamku. Niedawno spadła jedna z belek i zagrożenie postępuje.

W chwili powstania fort w Tarakanowie był wielkim osiągnięciem ówczesnej inżynierii, jednak po ukończeniu budowy inspekcja stwierdziła, że usytuowanie fortu nie odpowiada jego wojskowym celom. Carskie miliony dosłownie zostały wyrzucone w błoto.

Tak się stało, że w krótkim czasie zabytki tego miasta nad Zbruczem w ten czy inny sposób pojawiały się przy różnych informacyjnych okazjach.