Waza przeciw Wazie. Wtedy, kiedy były Szwedy

Waza przeciw Wazie. Wtedy, kiedy były Szwedy

Władysław IV Waza (Fot. pl.wikipedia.org)

Zygmunt III stał się prawdziwym przekleństwem Polaków, bo angażował Polskę w jakieś swoje, prywatne, rodzinne wojny. Niby to dotyczące konkretnego terenu, ale właściwie wojny dynastyczne, zgoła religijne. To była jedna, wojująca ze sobą rodzina, której niezdrowe ambicje musieliśmy opłacać dziesiątkami tysięcy ofiar, setkami tysięcy, wreszcie milionami zabitych, zamęczonych i zagłodzonych.

 

Kolejna wojna rozpoczęta przez Szwedów wybuchła w roku 1625. Niestety. Zabrakło już Chodkiewicza i Polacy tę wojnę przegrali. Szwedzi zajęli całe Inflanty. Weszli do Litwy, Prus Królewskich i Książęcych. Wojna zakończyła się sześcioletnim rozejmem, podpisanym w roku 1629 w Altmarku. Szwedom przypadły całe Inflanty oraz porty Elbląg, Tolkmicko, Braniewo, Piława i Kłajpeda.


Mieliśmy więc fajnego króla, tak zaangażowanego w sprawy szwedzkie, że aż przenoszącego stolicę Rzeczpospolitej z Krakowa do Warszawy (1596–1609), skąd było mu do Szwecji bliżej. Z powodu tego fatalnego króla, mieliśmy cały szereg wojen szwedzkich, jakby nam było mało wojen wybuchających raz po raz na innych granicach.

 

Ale jak się miało chętkę wybrać na króla Polski szwedzkiego królewicza, to trzeba było cierpieć w milczeniu. A to jeszcze nie było prawdziwym cierpieniem. Prawdziwe dopiero się rodziło!

 

Rozejm w Altmarku zafundowała nam właściwie Francja, która proponowała Szwecji wejście do trwającej na zachodzie Europy wojny trzydziestoletniej. Uwolniona od wojny z Polską, Szwecja miałaby wzmocnić koalicję protestancką, walczącą z katolicką Austrią. To dało nam czas na odetchnięcie. W Szwecji panował wtedy syn Karola Sudermańskiego Gustaw II Adolf, który od roku 1630 zaczął atakować katolików na terenie Niemiec i Czech.

 

W roku 1632 umiera w Polsce Zygmunt III Waza i koronę obejmuje jego starszy syn Władysław, panujący jako król Władysław IV. Jego stosunek do Szwecji był znany każdemu. Jak się wtedy podśmiewano – prędzej by się wyrzekł Królestwa Niebieskiego, niż szwedzkiego. W tym samym roku zginął w bitwie nieopodal Lipska król Szwecji Gustaw II Adolf. W Szwecji pozostała tylko jego ośmioletnia córka Krystyna, więc władzę nad królestwem obejmuje w jej imieniu kanclerz Axel Oxenstierna. Dowództwo nad armią przypadło hrabiemu Gustawowi Horn.


Zbliża się rok 1635, czyli koniec rozejmu polsko-szwedzkiego. Król Władysław na serio szykuje się do następnej wojny ze Szwecją. W styczniu 1635 sejm zgadza się na wojnę i uchwala na nią nowe podatki. W maju tego samego roku, w Sztumskiej Wsi dochodzi do rozmów polsko-szwedzkich. Wielki wpływ na nie mają przedstawiciele Anglii, Francji, Prus i Niderlandów. Państwom tym bardzo zależy, by nie wybuchła następna wojna polsko-szwedzka.


Szwecja wciąż jest potrzebna walczącej Europie. Wreszcie mediacje osiągają skutek i nie dochodzi, co prawda, do podpisania pokoju, ale i nie dochodzi do wojny. Przedłużono rozejm do 11 lipca 1661 roku. W wyniku postanowień końcowych, Szwedzi zatrzymali Inflanty, ale musieli wycofać się z Prus. W roku 1648 umiera król Władysław IV i tron obejmuje jego brat Jan Kazimierz.

 

W roku 1654 doszło w Szwecji do niesłychanego wydarzenia. Królowa Krystyna, córka ultra luterańskiego Gustawa II Adolfa, zmieniła wyznanie na katolickie! Szwecja była już tak bardzo protestancka, że nie mogła się z tym zgodzić. Krystyna musiała abdykować na korzyść swego niedoszłego męża Karola Gustawa Wittelsbacha, wnuka Karola Sudermańskiego, który rozpoczyna panowanie jako Karol X Gustaw. Główni bohaterowie naszego dramatu właśnie zajęli swe miejsca na scenie.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

X