Lux – torpeda

Lux – torpeda

Była śliczna, była szybka i była polska, a to przed wojną znaczyło bardzo wiele. Był to czteroosiowy wagon pasażerski, posiadający dwa silniki benzynowe umieszczone na obu końcach wagonu, gdzie znajdowały się dwie kabiny sterujące, mogące przejmować od siebie kierowanie pojazdem. Wagon przewoził 60 pasażerów z szybkością ponad 100 km/h.

 

Kiedy wreszcie, po pierwszej wojnie światowej, wojnie bolszewickiej oraz lokalnych wojnach z Niemcami i Czechami granice odrodzonej Polski ustaliły się, można było na serio wziąć się do budowania państwa polskiego.

 

Największym problemem, było szybkie utworzenie nowego systemu komunikacyjnego, jako że ten, jaki zastano po ponad stuletnim okresie gospodarki trzech zaborców, nie nadawał się do niczego.

Brak połączeń kolejowych
Dla każdego z okupantów, tereny polskie, które zostały przez niego przywłaszczone, stanowiły skrajne, przygraniczne obszary imperium, a te modernizowano niechętnie, zaś wszelkie inwestycje na tych terenach, szczególnie te wielkie, wydawały się zaborcom nieopłacalne. Powstało więc teraz państwo, którego system drogowy i kolejowy nie łączył się ze sobą, tworząc w miejscu istnienia dawnych granic, czyli obecnie w samym sercu państwa polskiego, spektakularną dziurę.

Najlepszym tego przykładem niech będzie fakt, że stolica państwa, Warszawa, nie miała żadnego połączenia kolejowego z dwoma tak bardzo ważnymi miastami, jak Poznań i Lwów. Była to pozostałość tego, że Warszawa była rosyjska, Poznań niemiecki, a Lwów austriacki.

Dodatkowym problemem były tory kolejowe, których szerokość w Niemczech i Austrii wynosiła 1435 milimetrów, a w Rosji, szyny na torowiskach były rozstawione szerzej, bo na 1524 milimetry. Ta różnica dawała w efekcie to, że pociąg przystosowany do torów niemieckich, nie mógł wjechać na tory rosyjskie. Należało więc wybrać jeden a tych wariantów, ale jednolity na obszarze całej Polski. Albo tory rosyjskie, albo tory niemieckie.

Wybrano tory niemieckie, bo były one właściwie torami takimi, jakie istniały w całej Europie, poza tym długoletnia okupacja niemiecko-austriacka dawnych terenów rosyjskich spowodowała, że wiele rosyjskich linii kolejowych zostało już przez Niemców i Austriaków przerobione na europejski rozstaw szyn.

Od czego zależy szybkość pociągów
Kilka następnych lat, naprawdę ciężkiej pracy sprawiło, że Polska ujednoliciła swój system komunikacji kolejowej i rozbudowała go w kierunku wykonania najważniejszych, nieistniejących wcześniej połączeń. Poznań i Lwów uzyskały połączenie z Warszawą. Wszystkie te prace, o których piszę, zostały wykonane solidnie i od razu z myślą o potrzebie zwiększania szybkości przejazdów, gdy tylko na to pozwoli poprawa jakości taboru kolejowego.

Szybkość, z jaką poruszają się pociągi zależy nie tylko od możliwości technicznych lokomotyw, ale chyba jeszcze bardziej zależy od jakości toru kolejowego. Może będę się wygłupiał „odkrywając Amerykę”, ale wydaje mi się, że trzeba sobie teraz powiedzieć kilka rzeczy na pozór oczywistych.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

X