Biorąc pod uwagę, że sporo się teraz wokół nas dzieje, miałem nie lada zagwozdkę wybierając temat na ten felieton. Operacja „Śluza”, ruchy wojsk Rosyjskiej Federacji na granicach Ukrainy i doniesienia zachodnich agencji wywiadowczych, a co za tym idzie ryzyko pełnowymiarowej inwazji Rosji na Ukrainę, „Wagnergate”, kryzys energetyczny, ponad pięciogodzinny maraton prasowy Prezydenta Ukrainy – to […]
Pierwsi uznaliśmy ukraińską niepodległość
W ubiegłym roku świętowaliśmy 100-lecie zwycięstwa nad bolszewikami. Zapewne nie ma Polaka, który by nie wiedział o naszym heroicznym zwycięstwie, o obronie Warszawy i triumfie, który ochronił nie tylko nasz kraj, ale także zachodnią Europę przed bolszewicką nawałą. Dla Polaków wojna z bolszewikami zakończyła się zawarciem Traktatu Ryskiego 18 marca 1921 roku, który ustalił naszą […]
Wymazywanie wspomnień, czyli jak zostać agentem
Nie jest trudno zostać zagranicznym agentem posiadając obywatelstwo rosyjskie, będąc członkiem tamtejszej organizacji non-profit, stowarzyszenia publicznego lub pracując dla mediów. Wystarczy być zaangażowanym w działalność polityczną i otrzymać wsparcie finansowe z zagranicy, choćby nieświadomie. Nie jest wymagane sprzedawanie tajnych informacji, współpraca z obcą siatką wywiadowczą, czerpanie korzyści materialnych z faktu bycia zwerbowanym. Za to konieczne […]
Podarunek dla Kremla
Na temat kryzysu migracyjnego na granicy polsko-białoruskiej powiedziano już w zasadzie wszystko, ukazując problem zarówno z perspektywy polskiego rządu jak i Mińska oraz zaangażowanej w jego tworzenie Moskwy. Wysnuto przypuszczenia, że sytuacja ta może służyć rozmieszczeniu rosyjskich wojsk bliżej granicy Unii Europejskiej, albo wymuszeniu na państwach Europy Zachodniej zgody na uruchomienie Nord Stream 2. Pojawiły […]
Listopad – miesiąc, który nie pozwala zapomnieć
Listopad jest miesiącem, który nie pozwala zapomnieć. Nie pozwala zapomnieć moich Bliskich, którzy odeszli do „lepszego świata”. Jednocześnie listopad stanowczo nakazuje pamiętać o tych, co odeszli już na wieczną służbę, o tych o których mówi jakże wymowny napis na Cmentarzu Obrońców Lwowa: „MORTUI SUNT UT LIBERI VIVAMUS” – „Umarli, abyśmy żyli wolni”. Listopad to święto […]
Bezkrwawy zamach z trzema morderstwami
W podkijowskim rejonie Obuchowskim samochód wiozący Serhija Szefira, uznawanego za doradcę numer jeden prezydenta Wołodymyra Zełeńskiego, został ostrzelany z broni automatycznej. W pojazd biznesmena, a może bardziej polityka trafiło kilkanaście kul. Ataku dokonano 22 września Anno Domini 2021… choć nasuwają się skojarzenia z latami dziewięćdziesiątymi. Szefirow nie doznał obrażeń, ale kierowca nie miał tak dużo […]
Zanim zostaniemy sami
Nie opadł jeszcze kurz po pośpiesznym opuszczeniu Afganistanu przez Amerykanów. Dziwny to kurz, gdyż nie wiadomo, kto go wzbudził. Samochody i wozy pancerne zostały na miejscu. Nikt nie zapalił nawet silników. Sprzęt wojskowy, często wysokiej klasy pozostał nietknięty. Nikt nie wydał rozkazu: „zniszczyć broń”. W pamięci są sceny z filmów z II wojny światowej – […]
Wojna to nie jest ekranowa fikcja
Od ponad siedmiu lat każdego ranka ukraińskie media publikują komunikaty z frontu. Podawane są w nich informacje o dokonanych przez agresora ostrzałach i stratach ukraińskich sił zbrojnych. W niedzielę rano ukraińskie dowództwo poinformowało, że zginęło dwóch ukraińskich żołnierzy, a dziewięciu zostało rannych. Podporządkowani Rosji tzw. separatyści ostrzeliwali ukraińskie pozycje przy użyciu artylerii, moździerzy, ciężkich karabinów […]
Lvivska niedoróbka czy lvivski pstryczek w nos?
Nic strasznego się nie stało. Komuś się ręka omsknęła, był niewyspany, albo pomylił dwa języki zapisywane łacinką. W końcu jaka to różnica? Koreańczycy w 2002 roku w czasie mundialu nie zapisywali znaków diakrytycznych w nazwiskach i tragedii nie było. Teraz też nie stało się nic strasznego. Zdarza się… Inicjatywa przecież była zacna. Obchodzimy rok Stanisława […]
Czy mamy powody do dumy
W 30. rocznicę Niezależności Ukrainy w miejsce zwykłych notatek krajoznawczych chciałbym podzielić się refleksją o naszych sukcesach i porażkach w minionym okresie. Daleki jestem od narodowego hurra-patriotyzmu. Rzadko można usłyszeć ode mnie „Sława Ukrainie”, chociaż, szczerze mówiąc, chciałoby się wypowiadać te słowa częściej. Oceniając stan rzeczy w mojej Ojczyźnie jestem bliżej obozu pesymistów, a raczej […]