Czy wiadomo, gdzie będzie ten cmentarz wojskowy?
Na razie toczą się wstępne rozmowy Rady Ochrony Pamięci z lokalnymi władzami ukraińskimi i z administracją państwową w Kijowie. Są to dopiero początki, ale mówi się o miejscowościach w okolicach Lwowa, bezpośrednio związanych z tymi wydarzeniami. Zgodnie z prawem ukraińskim taka kwatera może powstać tylko na czynnym cmentarzu. W czasie rozmów wytypowano wstępnie takie miejsce w miejscowości Malechów, gdzie ma wkrótce powstać nowy cmentarz. Miejscowość ta graniczy ze Lwowem. Toczyły się tam też walki i na miejscowym starym cmentarzu spoczywa już w zbiorowej mogile kilkudziesięciu żołnierzy września 1939 r.
Czy trwają już prace ekshumacyjne?
W minionym roku odbyły się trzy ekshumacje, mające na celu uratowanie szczątków naszych żołnierzy przed zniszczeniem w następstwie różnych prac prowadzonych na terenie, gdzie spoczywają. Było to trzech żołnierzy WP, co zostało określone po mundurach i innym wyposażeniu wojskowym, ale nie mieli na sobie nieśmiertelników, stąd szczątki nie zostały zidentyfikowane.
Nie posiadamy danych, żeby identyfikować szczątki na podstawie próbek DNA?
Jeżeli byłaby to niewielka grupa, można byłoby się pokusić o dotarcie do krewnych, tak jak miało to miejsce w trakcie niedawnych ekshumacji ciał ofiar komunizmu na „Łączce powązkowskiej” w Warszawie. W tym jednakże mówimy o około 1,5 tys. osób i dotarcie do ich krewnych wydaj się obecnie rzeczą raczej nierealną. Nie wykluczam jakichś indywidualnych wypadków, ale ogólnie to raczej jest to niemożliwe ze względów technicznych.
Dziękuję za rozmowę.
Ja również dziękuję i korzystając z audycji chciałbym zaapelować do państwa: Jeżeli posiadają państwo konkretne dane o miejscach pochówku, czy wiadomości o miejscu śmierci poszczególnych żołnierzy, prosiłbym o kontakt z Konsulatem generalnym RP we Lwowie i zgłoszenie takiej informacji.
