Willa „Łomnica” – turystyczne odkrycie Lwowa fot. Konstanty Czawaga / Nowy Kurier Galicyjski

Willa „Łomnica” – turystyczne odkrycie Lwowa

Willa „Łomnica”, wybudowana ponad sto lat temu, jest uznawana za jeden z najpiękniejszych zabytków architektury miasta. Po wystawieniu na sprzedaż czasowo została udostępniona do zwiedzania, więc stała się nowym odkryciem oraz mekką turystyczną Lwowa.

fot. Konstanty Czawaga / Nowy Kurier Galicyjski

Położona przy dawnej ulicy Wuleckiej (obecnie ul. Sacharowa 62a) willa „Łomnica” jest jednym z najbardziej fascynujących i tajemniczych zabytków we Lwowie. Ukryta za blokami mieszkalnymi, była poza szlakami turystycznymi. Tymczasem miejscowa Inicjatywa na Rzecz Odrodzenia Dziedzictwa Kulturowego Spadszczyna.UA (po polsku Dziedzictwo.UA) organizowała wycieczki do tego obiektu. Nawet doświadczeni lwowscy przewodnicy byli zaskoczeni.

– Znam w sumie cały Lwów, ale tutaj jestem po raz pierwszy. W internecie przeczytałem ogłoszenie – mówi Jurij Smirnow, przewodnik po Lwowie, autor książek o tym mieście. – Robi ogromne wrażenie. I rozwiązanie architektoniczne, i niesamowita historia tego miejsca. Zdaje mi się, że Stanisława Rewuсkiego, pierwszego właściciela tej willi, kiedyś w młodości nawet poznałem. Był on nieoficjalnym doradcą ojca Rafała Kiernickiego w sprawie remontu i konserwacji naszej lwowskiej katedry.

Irena Baczyńska, przewodniczka po Lwowie, nauczycielka Liceum nr 10 im. św. Marii Magdaleny we Lwowie dodaje:

– Jako przewodnik czytałam oczywiście bardzo dużo o tej willi. Nawet mieszkam niedaleko. Przechodziłam wieczorami obok, ale tak blisko nie było okazji podejść. Dzisiaj akurat możemy wejść do środka i zobaczyć co pozostało od dawnej rozkoszy.

Od czasów międzywojnia w willi nie prowadzono remontów, dlatego zachowało się w niej wiele autentycznych elementów, jak na przykład klatka schodowa z balustradami z toczonymi tralkami, zabytkowa stolarka drzwiowa i okienna z mosiężnymi okuciami, rodzime kraty, rury drenażowe, a w niektórych pokojach stare piece i ogrzewanie systemowe.

Po willi oprowadza nas Hanna Hawryliw, założycielka Inicjatywy „Spadszczyna.UA”:

– To jest obiekt wspólnego dziedzictwa ukraińsko-polskiego. Jest to zabytek o znaczeniu lokalnym we Lwowie. Został wzniesiony w stylu historycznego romantyzmu na początku XX wieku przez dwóch przyjaciół, wówczas początkujących architektów Stanisława Rewuckiego i Jana Pfeiffera, jednak pod pieczą innego architekta – Karola Turkowskiego. Później willa należała do Rewuckiego i została w latach trzydziestych przebudowana na mieszkanie dla jego trzech synów i ich rodzin.

Jeszcze do niedawna mieszkiwała tu wnuczka przedwojennych właścicieli. Przez długi czas zabytek był w użytkowaniu kilku właścicieli, i mimo że nikt tu nie zamieszkiwał, trudno było go sprzedać.

W gronie zwiedzających willę lwowskich przewodników był też Aleksander Wołków.

– Miałem szczęście poznać właścicielkę Pani Ewę, wnuczkę jednego z synów tego architekta. Niestety parę lat temu zmarła. Żyła jeszcze jej córka, która napomknęła, że nie jest przeciwko temu, by to sprzedać, bo nie ma pieniędzy, żeby to wszystko, takie piękno utrzymywać w należnym stanie. Mówiła: ja bym to sprzedała, ale temu, kto by to docenił, zrozumiał tę wartość. Żeby nie przerobili to na plastik, gipsokarton. Miejmy nadzieję, że teraz znajdzie się taki właściciel, który ma możliwości i ma sentyment do historii, do tych zabytków.

fot. Konstanty Czawaga / Nowy Kurier Galicyjski

Do czasu aż willa „Łomnica” znajdzie nowego właściciela, można ją zwiedzać. Kolejni pasjonaci nieznanych zabytków miasta wpisują się na listę oczekujących na zwiedzanie.

Konstanty Czawaga

Zobacz wideo

Przez całe życie pracuje jako reporter, jest podróżnikiem i poszukiwaczem ciekawych osobowości do reportaży i wywiadów. Skupiony głównie na tematach związanych z relacjami polsko-ukraińskimi i życiem religijnym. Zamiłowany w Huculszczyźnie i Bukowinie, gdzie ładuje swoje akumulatory.

X