Pamięci pomordowanych Polaków w Podkamieniu

Pamięci pomordowanych Polaków w Podkamieniu

– Polacy i Ukraińcy żyli tu w zgodzie. Potem coś takiego się stało, że się skonfliktowali, – opowiadała Kurierowi Anna Kucharczuk, starsza mieszkanka Pańkowców, wsi koło Podkamienia. – Napadali jedni na drugich. Mąż siostry mojej matki został zabity w Podkamieniu, gdy przyszedł do swoich rodziców. Straszne to były czasy. Młodzież nie wierzy, że tak było. Niektórzy mówią, że stara baba kłamie.

 

Mój tato był Ukraińcem, a mama – Polką, i ja jestem Polką. Chodziłam do pierwszej spowiedzi i Komunii św. w tym klasztorze. Ja i moja siostra byłyśmy ochrzczone w kościele, a nasz brat w cerkwi, bo był Ukraińcem.

 

Teraz uczestniczę w nabożeństwach w cerkwi greckokatolickiej. Z Brodów przyjeżdża do nas też ks. rzymskokatolicki Anatol, to wtedy modlimy się w naszej kapliczce. Jest możliwość przystąpić też do spowiedzi.

20 maja br. na cmentarzu w Podkamieniu koło Brodów, po długoletnich staraniach Stowarzyszenia Kresowego „Podkamień”, odbyło się uroczyste odsłonięcie pomnika Polakom pomordowanym w marcu 1944 roku przez UPA.

Uroczystość rozpoczęła Msza św., której przewodniczył ks. Anatol Szpak z Brodów. „W tym dniu Pańskim, w uroczystość Wniebowstąpienia Pańskiego, którą dzisiaj obchodzi Kościół, gromadzimy się, aby razem z Apostołami wpatrywać się w niebo, gdzie wstępuje nasz Zbawiciel Jezus Chrystus – powiedział kapłan. – Dzisiaj pragniemy modlić się, sprawując Mszę św. w intencji wszystkich poległych, pomordowanych na tych terenach – w Podkamieniu i w okolicach.

Pragniemy dzisiaj powiedzieć, że pamiętamy, że kochamy, że właśnie my jesteśmy dzisiaj tutaj dlatego, że tak kazało nam serce, jako wyraz naszej miłości. Dlatego, bracia i siostry, będziemy składać Panu Bogu Najświętszą Ofiarę, modląc się i wspominając wszystkich, którzy właśnie tutaj, na tych terenach przelali swoją krew. Będziemy prosili Jezusa, aby dał im miejsce wiecznej radości w niebie. I będziemy prosili Boga, aby dał nam wiele miłości. Byśmy nauczyli się prawdziwej miłości Boga i prawdziwej miłości bliźnich”.

Na zakończenie homilii ks. Anatol Szpak wezwał: „Niech dzisiejsza uroczystość pomoże nam oczami wiary zobaczyć Chrystusa, wstępującego do nieba. Niech dzisiejsza uroczystość również umocni naszą wiarę w życie wieczne, w niebo; naszą wiarę w to, że chociaż tak boleśnie często rozstajemy się ze swoimi bliskimi, ze swoimi krewnymi, to właśnie w niebie znowu zobaczymy się, znowu spotkamy się w Domu naszego wspólnego Ojca.

Niech dzisiejsza uroczystość umocni nas na drodze do nieba, a tym którzy już przekroczyli próg wieczności, tym za których dzisiaj modlimy się, o których dzisiaj wspominamy, tym, którzy zginęli, tym pomordowanym niech Jezus Chrystus otworzy niebo. Niech przyjmie ich do królestwa swojej chwały niebieskiej. Amen”.

 

Po zakończeniu nabożeństwa ks. Anatol Szpak razem z ks. prałatem Stanisławem Czenczekiem z Przemyśla i ojcem Mychajłem Bakajem z cerkwi greckokatolickiej w Podkamieniu dokonali poświęcenia pomnika i symbolicznych grobów.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

X