Kościół pw. Trójcy Przenajświętszej ojców Trynitarzy we Lwowie

Kościół pw. Trójcy Przenajświętszej ojców Trynitarzy we Lwowie

Historia działalności zakonu ojców trynitarzy i budowy ich świątyni we Lwowie sięga drugiej połowy XVII wieku. W 1685 roku do Lwowa przybyli pierwsi zakonnicy – Hiszpanie, sprowadzeni do Rzeczypospolitej przez Jana Kazimierza Denhoffa, późniejszego kardynała.

Trynitarze zajmowali się redempcją, czyli wykupem chrześcijan z niewoli muzułmańskiej i w tym celu zorganizowali specjalne wyprawy do krajów muzułmańskich. Ich działalność bardzo zainteresowała króla Jana III Sobieskiego, który poparł ich plany wykupu polskich jeńców z niewoli tureckiej. Król zwolnił zakon od wszelkich podatków. Lwów był pierwszą siedzibą ojców trynitarzy w Rzeczypospolitej. Ich działalność poparli wysocy dygnitarze państwowi, m.in. Stanisław Jabłonowski, wielki hetman koronny, Andrzej Potocki, kasztelan krakowski, również arcybiskup lwowski i duchowieństwo rzymsko- i ormiańsko-katolickie, i ojcowie teatyni, którzy mieli we Lwowie obszerny klasztor i prowadzili seminarium duchowne dla kleryków ormiańskich.

Zakon trynitarzy (Zakon Trójcy Przenajświętszej) został założony jeszcze w XII wieku i zatwierdzony w 1198 roku przez papieża Innocentego III. Strojem mnichów był biały habit z czerwonym i błękitnym krzyżem na piersiach, zaś w ich godle „jeleń biały z błękitnym i czerwonym krzyżem między rogami”. Mnisi oddawali szczególną cześć Jezusowi Nazareńskiemu, „którego ołtarzem i wizerunkiem słynął każdy kościół trynitarski”.

Kościół pw. Trójcy Przenajświętszej, rys. Ihor Kaczor

Trynitarze wykupili parcelę przy ul. Krakowskiej i zbudowali najpierw kaplicę, zaś w 1703 roku położono fundamenty pod budowę kościoła i klasztoru. Pierwszy obraz do kaplicy – obraz Matki Boskiej Częstochowskiej, oprawiony w miedzianą ramę, podarował nuncjusz papieski w Warszawie. Ustawiono również ołtarz z obrazem Św. Trójcy, podarowany zakonnikom przez katedrę ormiańską. Administrator archidiecezji ormiańskiej bp Deodat Nersesowicz ofiarował przybory i aparaty kościelne. Drugi ołtarz w kaplicy został poświęcony św. Kajetanowi, zaś trzeci – świętym Janowi de Matha i Feliksowi de Valois, założycielom zakonu w XII wieku.

W 1689 roku do zakonu wstąpił Antoni Wielhorski, syn wojewody wołyńskiego, który w 1701 roku był jako pierwszy Polak powołany na godność superiora lwowskiego konwentu, a później na prowincjała polskiej prowincji zakonu. Nowy kościół pod wezwaniem Trójcy Przenajświętszej ojców trynitarzy ufundowała w 1703 roku matka superiora Anna z Ożgów Wielhorska. Kamień węgielny wmurowano 8 września tegoż roku. Jednak budowę kościoła wstrzymał najazd szwedzki i zdobycie Lwowa przez króla Karola XII. Żołnierze zrabowali klasztor i kościół. Ojcowie złożyli też na rzecz kontrybucji, którą Szwedzi zażądali od miasta, „210 imperyałów w złocie, srebrne korony Pana Jezusa i N.M. Panny, kielichy i pateny i inne wartościowe przedmioty w sumie 1000 talarów”.

Budowę kościoła wznowiono dopiero od 1710 roku w latach powtórnego przełożeństwa ks. Antoniego Wielhorskiego. W listopadzie 1721 roku w jeszcze niedobudowanym kościele umieszczono Najświętszy Sakrament. Prace budowlane trwały do 1731 roku, kiedy 16 września tegoż roku uroczystej konsekracji świątyni dokonał arcybiskup lwowski Jan Skarbek. „Bezpośrednio po tym akcie Mszę świętą celebrował w świątyni bawiący we Lwowie chaldejski patriarcha Babilonu”.

Kościół Trójcy Przenajświętszej razem z rezydencją ojców trynitarzy, ogrodem i kolegium zajmował teren między ulicami Krakowską i Teatralną, nieopodal bramy Krakowskiej. Kościół był orientowany na osi wschód-zachód. Okazała fasada z dwiema wieżami-dzwonnicami i wejściem głównym znajdowała się od ulicy Krakowskiej. Trzykondygnacyjne dzwonnice zwieńczono namiotowymi dachami, wejście główne akcentowały dwie pary monumentalnych kolumn. Do trzynawowego korpusu kościoła przybudowano klasztor. Kościół słynął z cudownej figury Jezusa Nazareńskiego i z relikwii św. Faustyna („ciało św. Faustyna, przesłane konwentowi z Rzymu, dar papieża Klemensa XII”).

Pożar w sierpniu 1734 roku ominął zabudowania ojców trynitarzy, ale 3 maja 1748 roku rezydencja i kościół pw. Trójcy Przenajświętszej zostały zniszczone podczas kolejnego groźnego pożaru. W kronice zanotowano, że „wszczęty w ich murach 3 maja 1748 roku przed wieczorem podczas nieszporów i kazania pożar pochłonął i zniszczył mnóstwo tych rzeczy, które dokonano i nabyto kosztem czasu, trudów i ofiarnego nakładu”. Uważano za cud, że ocalał ołtarz św. Faustyna z relikwiami i ołtarz św. Kajetana. Figurę Jezusa Nazareńskiego ojcowie „zdołali, acz z trudem i narażeniem życia, wyrwać z objęć żywiołu”. Dzięki hojnej pomocy finansowej znanych rodzin magnackich trynitarze już w roku 1750 dysponowali poważną sumą pieniędzy, która pozwoliła rozpocząć nie tylko odbudowę zniszczonej świątyni, ale zaprosić najlepszych we Lwowie, a może i w całej Rzeczypospolitej architektów, malarzy i rzeźbiarzy. Wśród ofiarodawców znajdowały się nazwiska Michała Wielhorskiego, starosty siedleckiego, Michała Rzewuskiego, wojewody podolskiego, Stanisława Potockiego, wojewody kijowskiego. Znaczne sumy ofiarowała rodzina Cetnerów, również rodziny Łosiów, Ożgów, Giżyckich i wielu innych.

Cerkiew Przemienienia Pańskiego, stan obecny, fot. Jurij Smirnow

Niestety, nie znaleziono dokładnego inwentarza kościoła i nawet dokładnie nie jest znana liczba zbudowanych ołtarzy. Odnalezione „Księgi przychodów” pozwalają określić tylko niektóre z nich, jak również imiona fundatorów i wykonawców. Krakowska historyk sztuki Katarzyna Brzezina przeprowadziła dokładną penetrację odnalezionych do tego czasu materiałów archiwalnych i ustaliła nazwiska mistrzów pracujących przy odbudowie kościoła i klasztoru. Wśród nich spotykamy nazwisko słynnego lwowskiego architekta Bernarda Meretyna, który od podstaw wzniósł budynek furty. Na potrzebę „fabryki kościelnej” przywożono marmury z Krakowa oraz kamień polański i strusowski. W 1757 roku położono nową posadzkę marmurową. Słynny malarz Stanisław Stroiński, zatrudniony we Lwowie w ozdobienie freskami katedry łacińskiej, kościołów klarysek i M.B. Śnieżnej, w latach 1756–1757 ozdobił polichromią również świątynię ojców trynitarzy. Obok niego pracował malarz Miller, który wyzłocił kapitele pilastrów we wnętrzu.

W tym samym czasie wzniesiono dwa nowe ołtarze poświęcone założycielom zakonu trynitarskiego, mianowicie św. Feliksowi de Valois i św. Janowi de Matha, określone w dokumentach również jako ołtarze Świętych Ojców lub Patriarchów. Fundatorami pierwszego z nich byli Stanisław Potocki i Ludwika z Potockich Cetnerowa, zaś ołtarza św. Jana de Mathy – Kuncewicz. Zasługują na uwagę nazwiska rzeźbiarzy zatrudnionych przy wykonaniu rzeźb do tych ołtarzy. Byli nimi słynny Jan Jerzy Pinsel i Jan Jerzy Gertner. Co do Pinsla, było to drugie po katedrze św. Jura dokumentalne potwierdzenie prac tego wybitnego mistrza we Lwowie. W świątyni trynitarskiej znajdowały się też ołtarze św. Antoniego Padewskiego, do którego starosta Bekierski ufundował w 1756 roku kandelabry, zaś Elżbieta Dulska finansowała jego pozłocenie. Ona również ufundowała srebrne kandelabry do ołtarza Jezusa Nazareńskiego. Aleksander Siedlecki ufundował organy, zbudowane w latach 1757-1758 przez Jana Jakubowicza. Ksiądz Niedzielski dotował złocenie ambony. Prace pozłotnicze wykonywali złotnicy Józef Łukaszewicz, Maciej Miller i Franciszek Wilt (Wild), którzy pracowali także w katedrze łacińskiej i innych lwowskich kościołach. Są też wzmianki o ołtarzu Matki Boskiej Bolesnej, do którego antepedia dekorował Wacław Flezewicz. Przy odbudowie kościoła św. Trójcy pracował też słynny lwowski rzeźbiarz Sebastian Fesinger. On wykonał m.in. rzeźby do ambony i „osoby do furty” klasztornej.

Odnowienie kościoła ukończono w 1759 roku. Niedługo jednak cieszyli się zakonnicy z odbudowanego i na nowo wyposażonego kościoła i kolegium. 17 marca 1783 roku ogłoszono dekret cesarza Józefa II, kasujący zupełnie zakon ojców trynitarzy w Austrii. W tym czasie w klasztorze lwowskim znajdowało się 37 zakonników. Za czas swej działalności ojcowie zorganizowali 18 redempcji i wykupili z niewoli muzułmańskiej ponad 400 chrześcijan. Dla wykonania dekretów cesarskich do Lwowa przybył komisarz Ksawery Krugluger i objął w charakterze kustosza zarząd potrynitarskich klasztorów. Przy konfiskacie mienia kościołów i klasztorów miał być spisany inwentarz, ale współczesnym naukowcom nie udało się go odszukać.

Gmach klasztorny odwiedził w tymże 1783 roku osobiście cesarz Józef II i przeznaczył go na Uniwersytet lwowski. Na rozkaz cesarski pospiesznie przerobiono gmach na potrzeby uczelni wyższej. Profesorowie nie byli zachwyceni stanem technicznym budynków. Historyk lwowski Franciszek Jaworski pisał m.in.: „Budynek niekształtny, ponury nieco, od ulicy Krakowskiej w głąb cofnięty […] wówczas nie przypominał wcale siedziby muz. Cele klasztorne, złączone po kilka razem, stanowiły sale wykładowe. W parterze wilgotnym i ciemnym mieściły się mieszkania służby, laboratoria medyczne i chemiczne, sala sekcyjna i teatrum anatomiczne. Na pierwszym piętrze były prywatne mieszkania profesorów oraz 20 sal wykładowych, gabinet historii naturalnej, kancelaria uniwersytetu i sala posiedzeń senatu. Na drugim wreszcie piętrze gimnazjum sale wykładowe prawnicze, laboratorium fizyczne itd.”.

W kościele urządzono bibliotekę uniwersytecką. Był to całkiem pokaźny i cenny zbiór manuskryptów, książek, map – pozostałość po dawnej bibliotece akademii Jezuickiej, pomnożony o zbiory zniesionych klasztorów. W 1848 roku liczba jego stanowiła 51.082 tomy.

21 października 1784 roku cesarz Józef II podpisał Dyplom fundacyjny nowego uniwersytetu. Uroczysty akt inauguracji nowego uniwersytetu „odbył się w sali bibliotecznej, przerobionej naprędce z nawy kościoła trynitarzy, a obecnie przyozdobionej adamaszkowymi kotarami, portretem Józefa II i malowidłami, przedstawiającymi odznaki uniwersyteckie nadane dyplomem fundacyjnym”. Z tego opisu dobrze widać, że znikło całe bogate wyposażenie kościelne, prawdopodobnie sprzedane przez Fundusz religijny do innych świątyń, często na dalekiej prowincji. Brak dokumentów i inwentarzy nie pozwala ustalić losów cennych rzeźb i ołtarzy. Dlatego tak intrygującą okazała się nowa interpretacja pochodzenia zespołu późnobarokowych rzeźb ołtarza głównego kościoła św. Marcina we Lwowie. Udowodniono, że cztery duże figury świętych (św. Piotr, św. Paweł, św. Barbara i nieokreślona święta) i dwie nieco mniejsze (św. Joachim i św. Jan Nepomucen) pochodzą właśnie z kościoła trynitarzy i są dziełem Jana Jerzego Pinsla i Jana Jerzego Gertnera. Obecnie cztery z tych figur znajdują się w Muzeum J. J. Pinsla we Lwowie, ale dwie figury – św. Piotra i św. Pawła – w latach powojennych zniknęły i dopiero w 2005 roku „pojawiły się w handlu antykwarskim w rosyjskim Petersburgu”.

W latach 20. XIX wieku zabudowania potrynitarskie znajdowały się w stanie „zupełnego zaniedbania” i przypominały „raczej dom zajezdny niż szkołę, na którego dziedzińcu odbywały się egzekucje wojskowe i ciągnięnia loterii liczbowej”. Dlatego w latach 1825-1828 gmachy klasztorne i kościół zostały odrestaurowane i przerobione. Do roku 1848 korzystał z nich tzw. Uniwersytet Franciszkański, powołany dekretem cesarza Franciszka I 7 sierpnia 1817 roku. 2 listopada 1848 roku artyleria austriacka pod dowództwem generała Hammersteina zbombardowała miasto. „Od rakiet ognistych” stanęły w płomieniach m.in. gmachy uniwersyteckie, razem z biblioteką i cennymi zbiorami.

Budynek klasztoru potrynitarskiego był zupełnie zniszczony, tym bardziej, gdy „nadwerężone mury” upadły 20 listopada 1848 roku. Ruiny oddano społeczności ukraińskiej pod budowę cerkwi i tzw. Narodnego Domu. Projekt cerkwi pw. Przemienienia Pańskiego opracował architekt Sylwester Hawryszkewycz, któremu udało się zachować i wykorzystać „najcenniejsze ocalałe elementy zniszczonego kościoła Trójcy Przenajświętszej”. Budowa trwała od 1875 do 1898 roku. Po starym trynitarskim kościele najlepiej zachowała się elewacja główna z dwiema wieżami-dzwonnicami i wejściem dekorowanym dwiema parami kolumn. Obecnie w tej świątyni funkcjonuje cerkiew greckokatolicka.

Jurij Smirnow

Tekst ukazał się w nr 12 (400), 30 czerwca – 28 lipca 2022

X