Zamek w Dubnie – 530-letni jubileusz archiwum Zamku w Dubnie

Zamek w Dubnie – 530-letni jubileusz

Ulubiona rezydencja książąt Ostrogskich, jednych z najbogatszych magnatów Rzeczypospolitej. Niezdobyta forteca nad rzeką Ikwą, której mury pamiętają najazdy Tatarów i kozackich oddziałów. Forteca, która pozostawała niezdobytą podczas Północnej wojny i kampanii Napoleona. Znacznych jej zniszczeń dokonały dopiero I i II wojny światowe oraz czasy powojenne. Ten unikatowy zabytek w tych dniach obchodził piękny jubileusz – 530 lat od pierwszej wzmianki kronikarskiej. O przeszłości, czasie obecnym i przyszłości tej perełki architektury obronnej dziennikarka Nowego Kuriera Galicyjskiego Ludmyła Pryjmaczuk rozmawiała z dyrektorem rezerwatu historyczno-kulturowego Leonidem Kiczatym, który pełni swą funkcję już od ponad dziesięciu lat.

Panie Leonidzie, proszę poprowadzić nas przez historię zamku nad Ikwą.

Tę murowaną fortecę wybudował pod koniec XV wieku książę Konstanty Ostrogski, po przejęciu Dubna w spadku. Ufortyfikowane miasto zapewniało obronę tych ziem, a właścicielowi – pokaźne dochody z handlu, bowiem w 1507 roku król Zygmunt I nadał miastu prawo magdeburskie, a jego właścicielowi – prawo wznoszenia murów dla obrony od wrogów, prawo na jarmarki oraz pobieranie cła od przejeżdżających kupców. Należy podkreślić, że Konstanty Ostrogski był hetmanem litewskim i niezwykle uzdolnionym wodzem. Na naszym zamku przechowywał liczne trofea, zdobyte podczas wielu bitw. Według „Rejestru skarbów zamku książąt Ostrogskich”, powstałego w 1616 roku, w podziemiach zamku przechowywano 50 skrzyń, wypełnionych futrami, klejnotami, inkrustowaną bronią, srebrnymi i złotymi wyrobami.

Ostatni z rodu, książę Janusz Ostrogski, zadbał o fortyfikacje zamku – wzmocnił je bastionami, z których dwa zachowały się do naszych dni. Z jego rozkazu wymurowano podziemia z szerokimi tunelami, wychodzącymi poza mury zamku. Przez nie tyły wroga mogła niezauważalnie atakować kawaleria. Jeńcy tatarscy wyryli wokół zamku głęboką fosę i przerzucili nad nią zwodzony most. Od tej chwili zamek stał się nieprzystępną fortecą, bowiem, jak twierdzą historycy, nagromadzone w nim bogactwa były przyczyną licznych najazdów na miasto.

W II połowie XVIII wieku nowi właściciele Stanisław i Michał Lubomirscy gruntownie przebudowali surowy obronny zamek. W wyniku tej przebudowy zamek nabył rysów rezydencji pałacowej. W czasie słynnych jarmarków, gdy do miasta zjeżdżało blisko 30 tys. ludzi, książęta Lubomirscy w części rezydencji gościli przyjezdnych magnatów. Organizowano tu dla nich bale, przedstawienia teatralne, koncerty. Jarmarki rozpoczynały się 7 stycznia i trwały cały miesiąc. Każdego wieczoru na zamku grano w gry hazardowe, podczas których nierzadko kupcy przegrywali całe fortuny. Po przeniesieniu w 1794 roku centrum handlowego do Zwiahela (ob. Nowogród Wołyński – red.), a z czasem do Kijowa, zamek stopniowo tracił swe znaczenie – obronne i handlowe.

Z braku funduszy książęta Lubomirscy sprzedali swe ziemie hrabinie Bariatyńskiej, która w II połowie XIX wieku sprzedała cały zamek instytucji wojskowej. Ostatni oddział wojskowy opuścił zamek w 1986 roku…

W 1993 roku powstał Państwowy Rezerwat historyczno-kulturowy miasta Dubna i rozpoczęto prace restauracyjne na zamku. Pod koniec lat 1990. otwarto tu pierwszą ekspozycję.

fot. archiwum Zamku w Dubnie

Obecnie zamek w Dubnie jest prawdziwą mekką turystyczną nie tylko obw. rówieńskiego, ale i całej Ukrainy. O ile orientuję się, co roku odwiedza zamek blisko 100 tys. osób. Co ich tu przyciąga? Jakie ekspozycje są na zamku?

Zamek nigdy w swej historii nie został zdobyty szturmem przez oblegające wojska. Realia oblężenia zamku przez wojska kozackie opisał Mikołaj Gogol w swej powieści „Taras Bulba”, której wydarzenia przebiegają na naszym terenie. Jest to jeden z najstarszych zamków Ukrainy i chyba jedyny z tak dużą powierzchnią średniowiecznych urządzeń podziemnych. Jednocześnie zachowały się tu elementy wystroju – ozdobione sztukaterią sale. Na zamku mamy dwa pałace – Ostrogskich i Lubomirskich oraz kompleks bramy wjazdowej.

Na zamku umieszczono ekspozycje stałe:

  • sztuki sakralnej „Skarby nasze duchowe”;
  • wojskowej historii tych terenów „Miecz i tarcza Ziemi Dubieńskiej”;
  • etnograficzna „Oj rodzie nasz piękny”;
  • numizmatyczna „Karbowana historia”;
  • myśliwska „Sztuka polowania”;
  • podziemia „Kazamaty”;
  • oraz „Historia tortur i kar”.

Nasi pracownicy prowadzą interesujące wycieczki po każdej z tych ekspozycji. Przed wybuchem wojny wielkim zainteresowaniem cieszyła się wycieczka po zamku zatytułowana „Duchy i legendy dubieńskiego zamku”. Było to nocne kostiumowe przedstawienie, porywające obecnych i wywierające niezapomniane wrażenia na uczestnikach. W czasie tego przedstawienia degustowano książęce potrawy i napoje, spotykano legendarnych bohaterów, adrenaliny dodawały spotkania z duchami, katem i garbusem. Można było odwiedzić „Bal u Lubomirskich”, zatańczyć tu krakowiaka, przejechać się karetą czy świętować kielichem szampana zwycięstwo nad Tatarami.

Wiem, że do obchodów jubileuszu zamek przygotowuje się od dawna. Jakie imprezy są planowane i co udało się zrobić, a co, w związku z wojną, należało odłożyć na dalszy termin?

Wiele z tego, co planowaliśmy na obchody, przekreśliła agresja Rosji. Wierzymy, że jest to tymczasowe – do naszego zwycięstwa. Niektóre nasze strategiczne plany okazały się nie do zrealizowania. Dotyczy to realizacji projektu według programu prezydenta Ukrainy „Wielka restauracja”, do którego włączony został pałac Lubomirskich. Trzy dni przed wybuchem wojny byliśmy w Ministerstwie kultury, aby omówić plany prac. Niestety, wojna je uniemożliwiła. Podobnie było z drukiem i prezentacją faximile „Dubieńskiej poczwórnej Ewangelii” – jednego z najstarszych rękopisów na Ukrainie.

Znane są osiągnięcia zespołu zamku we współpracy międzynarodowej. Z jakimi polskimi miastami czy gminami macie stosunki partnerskie?

Za priorytet mojej działalności, jako przedstawiciela UNESCO na naszym terenie, uważam udział w procesach eurointegracji i powołanie takiego centrum na bazie naszego zamku. Wspaniałym przykładem był tu Dzień Europy 2021, podczas obchodów którego na zamku podpisano kilka umów o współpracy pomiędzy władzami Dubna i powiatu siedleckiego w Polsce. Pod koniec ubiegłego roku ukraińska delegacja przejechała ponad 2 tys. kilometrów po drogach Polski. Celem tak dalekiej wędrówki kierownika Tarnopolskiego Centrum międzynarodowego wdrożenia programów UNESCO Witalija Semeniuka, kierownika tej organizacji w Dubnie, Leonida Dudka oraz mnie, jako dyrektora rezerwatu, było wznowienia współpracy (po ograniczeniach kwarantanny) z polskimi partnerami.

fot. archiwum Zamku w Dubnie

Najpierw nasz „turystyczny nawigator” doprowadził nas do gminy Kotuń w siedleckim powiecie woj. mazowieckiego. Tu spotkaliśmy się z koordynatorem programów międzynarodowych Grzegorzem Góralem. Rozmawialiśmy o wznowieniu współpracy pomiędzy pięcioma gminami w Polsce i rejonem dubieńskim, której podstawą były podpisane umowy podczas Dni Europy 2021. Mowa była o wizycie do Polski ukraińskich kolegów, aby kontakty nabrały konkretnej treści.

Korzystając z okazji spotkałem się z kierownikiem Centrum kulturalnego „Rejmontówka”, by omówić wspólne programy i projekty oraz źródła ich finansowania. Strona polska, korzystając z europejskich funduszy współpracy transgranicznej, od pięciu lat organizuje plenery artystyczne. Zapraszani są na nie artyści z całej Europy. Niestety, na razie nie uczestniczyli w nich artyści z Ukrainy, ale…

Kolejnym punktem był zamek w Gniewie, w woj. pomorskim. Rozmawialiśmy o współpracy w projektach grantowych z kasztelanem zamku Jarosławem Struczyńskim. Omawialiśmy udział w Gniewie wystawy naszych artystów, tematycznej wystawy „Rewolucja godności” i „Ochotnicy niepokonanej Ukrainy”. Ważne, że te ekspozycje miały być nie tylko wystawiane w Gniewie, ale też wędrować do innych miast i gmin w Polsce.

Ostatnim punktem naszej trasy był Gdańsk, gdzie mieliśmy okazję spotkać się z deputowanym do Parlamentu Europejskiego, byłym prezydentem Sopotu Janem Kozłowskim, który w 2013 roku wziął udział w otwarciu na zamku w Dubnie ekspozycji numizmatyki. Dziś jest doradcą marszałka woj. pomorskiego i osobą kontaktową w sprawach dotyczących współpracy z Ukrainą w realizacji projektów kulturowych. Zainteresowany jest – jak i my –w spotkaniu w Dubnie z firmami turystycznymi z Polski. Rezerwat w Dubnie interesujący jest dla nich jako przyszła promocja regionu, również propozycji z innych obwodów: rówieńskiego, żytomierskiego, wołyńskiego i tarnopolskiego. Woj. pomorskie i mazowieckie gotowe są skierować do nas swoje firmy turystyczne, zainteresowane współpracą z nami.

Podczas wizyty w Polsce prowadziliśmy rozmowy z wójtami czterech gmin: Kotunia, Gniewa, Cedrów Wielkich i Nowego. Na przykładzie naszej gminy z Owrucza (obw. żytomierski), której przedstawiciele uczestniczyli w okrągłym stole na zamku w Dubnie, możemy przedstawić praktyczne wyniki takiej międzynarodowej współpracy. Niebawem gminy z Owrucza i Nowego podpiszą umowę o współpracy.

W tym przypadku UNESCO i rezerwat w Dubnie są inicjatorami i koordynatorami kontaktów międzynarodowych.

VIARegia Ukraine – co to za projekt i jaka w nim rola rezerwatu w Dubnie?

Via Regia – jest to nazwa najstarszej i najdłuższej lądowej trasy, łączącej Wschód z Europą Zachodnią. Jej długość wynosi 4,5 tys. km. Istnieje już od 2000 lat i łączy 8 państw europejskich. Dziś symbol Via Regia wykorzystywany jest jako symbol zjednoczonej Europy. W 2006 roku szlak ten został uznany za „Wielki kulturowy szlak Rady Europy”. W latach 2020-2021 z funduszy Ukraińskiej fundacji kultury rezerwat w Dubnie realizował projekt połączenia zakładów kultury, które uczestniczą w projekcie szlaku kulturowego ViaRegia w 11 miastach Ukrainy.

Z funduszy rezerwatu w 2021 roku na terenie zamku otwarto Centrum turystyczno-informacyjne. Stało się to dodatkowym instrumentem popularyzacji szlaku na Ukrainie i za jej granicami. Projekt przewiduje powstanie materiałów informacyjnych, dostępnych zarówno dla Ukraińców, jak i dla turystów zza granicy. Szczególnie odnosi się to dla turystów zza granicy, bo nie zawsze orientują się, dokąd jadą, jaki serwis na nich czeka. Za granicą o naszym państwie informacji jest niewiele.

Wielki kulturowy szlak Rady Europy Via Regia” jest jedynym działającym na Ukrainie projektem kulturowym i turystycznym. Dzięki niemu miasta i regiony Ukrainy mogą rozwijać i popularyzować swoją spuściznę historyczną, przyciągać turystów, rozwijać współpracę z instytucjami kultury z całej Europy. Kultura jest przecież potężnym środkiem współpracy i współdziałania.

fot. archiwum Zamku w Dubnie

Na terenie rezerwatu w Dubnie pracuje potężna grupa archeologów. Jakimi wynikami może się ona poszczycić?

W 2022 roku przebadane zostały fundamenty pałacu książąt Lubomirskich. Kolekcja artefaktów z XVII-XIX wieków z tych prac jest znaczna. Znaleziono wiele przedmiotów codziennego użytku, ich otoczenia, resztki przygotowywania i spożywania pokarmów. Odkryliśmy warstwy, ukazujące etapy prac budowlanych i określono okres ich powstania. Chciałbym tu wspomnieć o płytkach ceramicznych na posadzkach. Niektóre z nich są glazurowane, a na niektórych glazura jest starta przez chodzenie po nich. Podkreślę, że podobna ceramika nigdzie więcej w Dubnie nie była znaleziona. Jest to wyjątkowo pałacowa ceramika, związana z dekoracją zamożnych ośrodków.

Z tych najstarszych znalezisk przytoczę fragment dna szklanego talerzyka, na którym widnieje poczwórne heraldyczne odbicie. Jeden z fragmentów przypomina segment herbu na bramie wjazdowej do zamku. Dokładnie rozpoznajemy hipocentaura, strzelającego z łuku do własnego ogona w kształcie żmii. Jest to herb Holszańskich. Pieczętowała się nim, między innymi, Tatiana Holszańska, pierwsza małżonka księcia Konstantego Ostrogskiego.

Obecnie na zamku istnieje usługa „Ślub w ciągu doby”. O ile wiem jest bardzo popularną wśród młodych mieszkańców Dubna i nie tylko. Gdzie kryje się tajemnica tej popularności?

W 2017 roku zamek w Dubnie zorganizował usługę szybkiego ślubu w pilotażowym projekcie „Ślub w ciągu doby”. Dubno stało się drugim miastem na terenie obw. rówieńskiego, które wprowadziło tę usługę. Młode pary mają możliwość zawarcia ślubu w ciągu 24 godzin. Początkowo ceremonia odbywała się w Sali Myśliwskiej, ale z czasem przenieśliśmy ją do Sali Tronowej. Jest to teatralizowana ceremonia w romantycznej atmosferze, przypominająca średniowieczną bajkę, gdy pobierają się osoby książęcych rodów.

Obecność na ceremonii „małżonków” Ostrogskich, zaświadczających zawarcie ślubu, podpisujących i pieczętujących akt nadania ślubu własnymi podpisami, czyni tę ceremonię niezapomnianą i niepowtarzalną. W okresie weselnym udzielamy do 10 ślubów tygodniowo. Przyjeżdżają do nas pary nie tylko z Dubna, ale i z innych obwodów. Niedawno w takiej ceremonii połączyli swe serca Ukrainka Mariana i Polak Bartosz. Byli zachwyceni ceremonią.

Proszę opowiedzieć o działalności zamku podczas wojny i o ochronie zbiorów?

Jednym z najważniejszych zadań pracowników muzeów w tym okresie jest ochrona kolekcji. Szczególnie ostro ta kwestia stoi dziś – w okresie wojennym. Dlatego od początku agresji zabezpieczyliśmy w najkrótszym czasie stałe ekspozycje i nasze zbiory przenieśliśmy do bezpiecznych miejsc. Nasza działalność na tym się nie skończyła. Chętnie przyjmujmy turystów. Naszym gościom proponujemy tymczasowe ekspozycje i wystawy i oprowadzamy po zamku. Ekspozycje stałe powrócą na swoje miejsca po zakończeniu działań wojennych.

fot. archiwum Zamku w Dubnie

Do Dubna, jak i do innych miast na Zachodzie Ukrainy przyjechało wielu uchodźców. Jak wygląda wasza praca dla nich?

Od początku agresji nasz zamek podjął pracę na rzecz uchodźców, którzy do nas przybyli. Włączamy ich do naszej działalności kulturowej –oczywiście, z pewnymi ograniczeniami, wypływającymi ze stanu wojennego. Są to próby adaptacji tych ludzi, by pokonali stres i mogli wrócić do normalnego życia. Zamek w Dubnie jest miejscem, gdzie można zażywać ciszy, spacerów, zachwycać się pięknem otoczenia i zanurzyć w historii tej ziemi.

Proponujemy uchodźcom wycieczki „Historia zamku w Dubnie”, wycieczkę po mieście i okresowe ekspozycje i wystawy.

Pracownicy rezerwatu angażują uchodźców do udziału w różnych imprezach, jak „Dzień wyszywanki” (haftowanej koszuli – red.), ukazując w ten sposób zachowanie tradycji narodowych i wartości duchowych.

Wspólnie z organizacją społeczną „Wołyńska azalia” zorganizowaliśmy imprezę „Ой, у лузі червона калина”. Zorganizowaliśmy święto dla dzieci uchodźców z okazji Dnia Dziecka. Przedszkolacy i uczniowie wzięli udział w wysadzaniu drzew i krzewów na zamkowym dziedzińcu, zostali poczęstowani słodyczami i odwiedzili komnaty zamku w teatralizowanym przedstawieniu.

We współpracy z rówieńskim Teatrem dramatycznym zorganizowaliśmy na dziedzińcu zamku przedstawienie kukiełkowe dla dzieci pt. „Pan Kotek”. Dubieńskie centrum „Wolontariuszka na Kantorskiej” urządziło na zamku kiermasz z pracami artystycznymi, rzeźbą, haftami wykonanymi przez uchodźców. Zebrane fundusze przekazaliśmy Siłom Zbrojnym Ukrainy.

Wspólnie z uchodźcami z Donbasu i Chersonia pracownicy muzeum pletli siatki maskujące dla wojska. Wielu przyjechało z terenów objętych wojną. Interesowali się wystawą z okazji Dnia ukraińskiej państwowości, która obalała mit o jedności narodów ukraińskiego i rosyjskiego. Na zamku prowadzone są szkolenia z integracji uchodźców do społeczności Dubna, prowadzone wspólnie z „Fundacją gminy Dubna”. Chętni otrzymują tu wiadomości jak można realizować siebie w gminie, jak ułożyć biznes-plan, napisać plan grantu.

Rezerwat współdziała dziś z Dubieńskim centrum socjalnym w kwestii organizacji imprez kulturologicznych i spędzania czasu dla uchodźców. Działania te koordynuje inicjatywna grupa z Dubna i Swietłana Serikowa, przybyła z Charkowa. Podczas tych imprez odwiedziło nas 675 uchodźców, około 250 osób wzięło udział w naszych imprezach kulturologicznych, a 50 – w szkoleniach.

Obecnie na zamku trwa wystawa fotograficzna, o której słyszał cały cywilizowany świat. Są to zdjęcia z „Azowstali” autorstwa oficera prasowego pułku Dmytra Kozackiego, który niedawno powrócił z niewoli. Latem te zdjęcia zostały nagrodzone polską nagrodą Grand Press Photo 2022. Jak pojawiły się one na zamku w Dubnie?

Dla naszego dubieńskiego zamku ta wystawa jest swojska. Jej autor, Dmytro Kozacki jest absolwentem Akademii Ostrogskiej, założonej podobnie jak nasz zamek przez rodzinę Ostrogskich. Wiele tych zdjęć można odnaleźć w Internecie. Jednak radziłbym mieszkańcom Ukrainy i ludziom za granicą obejrzeć te zdjęcia w wydrukach na podobnych wystawach, by przeżyć te emocje i tę dumę z naszych chłopców i dziewcząt. Spoglądamy na nasz zamek jak na nieprzystępną fortecę, nasi zaś potomkowie za taką będą uważali właśnie obrońców Azowstali jako symbol męstwa Ukraińców. Bardzo byśmy chętnie, już po rehabilitacji, gościli i serdecznie uściskali ich wszystkich w murach naszego zamku. Jak również żołnierzy z brygady im. Konstantego Ostrogskiego.

Jak Pan widzi dalszy rozwój zamku? I jak mogą w tym pomóc zagraniczni partnerzy?

W przyszłości planujemy pogłębiać badania archeologiczne na terenie zamku i innych zabytków na terenie miasta, również realizować projekty socjalne na tej podstawie, tworzyć nowe ekspozycje, filmy popularno-naukowe i organizować konferencje naukowe.

Państwowy rezerwat historyczno-kulturowy miasta Dubno ma opracowany „Strategiczny plan rozwoju” i zgodnie z nim będziemy działać. Planujemy czynnie dołączać do projektów grantowych i konkursów UE w sferze kultury i zachowania dziedzictwa kulturowego. Do realizacji tych planów grantowych potrzebni są partnerzy zagraniczni, z którymi obecnie rozwijamy lub kontynuujemy naszą komunikację i planujemy przyszłe wspólne projekty.

Dziękuję za udzielenie wywiadu i przybliżenie nam historii i dnia dzisiejszego zamku w Dubnie i życzymy owocnej realizacji wszystkich planów w przyszłości.

Rozmawiała Ludmyła Pryjmaczuk

Tekst ukazał się w nr 20 (408), 31 października – 14 listopada 2022

X