„Wszelkie diety dziś na boku -Tłusty Czwartek jest raz w roku! Smacznego!” fot. Maria Basza/ Nowy Kurier Galicyjski

„Wszelkie diety dziś na boku -Tłusty Czwartek jest raz w roku! Smacznego!”

Na to święto czekają wszystkie łasuchy. W tłusty czwartek bowiem, wedle tradycji, dozwolone jest objadanie się bez ograniczeń, a kalorie nie mają najmniejszego znaczenia. Jemy przeważnie pączki. Sprawdzają się też w tym dniu faworki, w lwowskim wydaniu to są chrusty i oponki. Jeden z przesądów mówi, że kto tego dnia nie zje choćby jednego pączka, to w dalszej części roku nie będzie mu się wiodło.

Tłusty czwartek jest ruchomym świętem w kalendarzu chrześcijańskim, które przypada dokładnie 52 dni przed Wielkanocą. Zgodnie z tradycją jest to czwartek poprzedzający Środę Popielcową i właśnie on rozpoczyna ostatni tydzień karnawału. Jest to dzień, w którym wolno się objadać – stąd nazwa “tłusty” – „Tłusty czwartek – to nasza tradycja, więc szybko chwytaj pączki do rączki, bo to świetna kompozycja.”

Tradycja tego święta łasuchów sięga jeszcze czasów pogańskich. Był to dzień, w którym świętowano nadejście wiosny. Ucztowanie opierało się na jedzeniu tłustych potraw, szczególnie mięs oraz piciu wina. Zagryzkę stanowiły pączki. Dawne pączki nie miały nic wspólnego z dzisiejszymi przysmakami. Przygotowywane z ciasta chlebowego i nadziewane słoniną, boczkiem lub innym tłustym mięsem, smażyło się na smalcu i nazywano je kreplami. Zmieniły się w słodkie pączki dopiero w XVII stuleciu. Nadziewane były orzechami lub migdałami, a trafienie na taki wypiek wróżyło szczęście.

Pączki to ulubiony przysmak i niejako już symbol tej tradycji, który przygotowywany jest i zjadany w ilościach hurtowych. W ciągu dnia trwa nieustanna licytacja, kto pochłonął najwięcej i ile jeszcze zamierza. Warto wiedzieć, że wedle tradycji wręcz trzeba zjeść pączki w ten dzień, jeśli chcemy by towarzyszyło nam szczęście. W tłusty czwartek statystyczny Polak zjada dwa i pół pączka, a wszyscy Polacy razem zjadają ich prawie 10 milionów.

W wielu rodzinach tradycja tłustego czwartku wiąże się nieodzownie nie tylko z pączkami, ale także ze składaniem sobie okazjonalnych, sympatycznych życzeń. Oczywiście muszą one być związane tematycznie ze świętem, czyli nawiązywać do jedzenia – „Góra pączków, za tą górą tłuste placki z konfiturą, za plackami misa chrustu, bo to dzisiaj są zapusty. Smacznego czwartku życzę!”

Dzisiaj zajadamy się pączkami z różnym nadzieniem. Najpopularniejsze są te z dżemem różanym. Nie gardzimy także nadzieniem takim jak: czekolada, adwokat, budyń, jabłko, czy biały ser. Na górze tradycyjnego pączka zawsze znajdziemy cukier puder lub lukier. Na tych mniej popularnych może się pojawić inna polewa.

W redakcji Kuriera Galicyjskiego tez nie mogło zabraknąć przepysznych pączków i  chrustów od p. Jadwigi Sabadasz, za co jej bardzo dziękujemy.

Opracowała Julia Bert

Przepisy na Tłusty Czwartek i Karnawał

X