Wszystko jest, jak przed rokiem:
na szybach srebrne kwiaty
i ten sam obraz w ramach okien;
świat biały, jak opłatek…
Będzie Wilia! – Uśmiechną się ludzie,
do świątecznej zasiądą wieczerzy –
błogosławiony grudzień!…
„W żłobie leży, któż pobieży…”
Pomyśl: na cudzej ziemi,
wśród obcych,
tacy jak ty, młodzi chłopcy
i małe dziewczęta
zaśpiewają tę samą kolędę.
Pamiętaj: będą ludzie smutni,
opuszczeni,
niepotrzebni nikomu –
i nikt z nimi słowa nie zamieni,
nie zaprosi do swego domu…
Weź do ręki biały opłatek,
choćbyś nawet nie miał z kim
go dzielić –
i życz szczęścia całemu światu,
niech się wszystkie
serca rozweselą!…
Zdzisław Kunstman
Tekst ukazał się w nr 1 (125), 14 – 27 stycznia, 2011