Solidarna Polonia

Solidarna Polonia

Emilia Chmielowa, prezes FOPnU (Fot. Marcin Romer)Emilia Chmielowa, prezes Federacji Organizacji Polskich na Ukrainie

Jeżeli podsumować wszystkie wypowiedzi delegatów zza wschodniej granicy, można powiedzieć tak: sytuacja jest bardzo trudna. Szczególnie w tym roku.

 

Nie owijajmy w bawełnę, że każdy program był przepisywany kilkakrotnie z jednej instytucji do drugiej. Wprowadził zamęt w naszych organizacjach. Nie chodzi o to, żeby powiedzieć, że jakaś instytucja jest lepsza czy gorsza. Wierzymy, że każda instytucja, która chce pomóc Polakom za wschodnią granicą, robi to z otwartym sercem. Natomiast ci ludzie muszą mieć jasność w sprawie, co mają robić jutro, pojutrze.

 

Nie wymagamy czegoś niemożliwego do zrealizowania. Chcemy, żeby sytuacja się polepszyła. Dużo jest takich momentów, które trzeba naprawić. Nie zaczynajmy wszystkiego od początku. Wiemy jedną rzecz niezmiernie ważną, że Polska otworzyła możliwość tworzenia organizacji. I my na Ukrainie, gdzie działa ponad 200 organizacji, chcemy działać nadal i stać nas na to.

 

Teresa Berezowski, prezes Kongresu Polonii Kanadyjskiej (Fot. Marcin Romer)Teresa Berezowski, prezes Kongresu Polonii Kanadyjskiej
Moja matka z bratem zostali wywiezieni na Syberię, a wujek, jako oficer zginął w Katyniu. Polacy w Kanadzie mieszkają już od 150 lat, a Kongres Polonii Kanadyjskiej powstał przed 50. laty. W Kanadzie mieszka ok. miliona Polaków. Ważną rolę w ich życiu odgrywa kościół i księża, którzy przyjeżdżali i nadal przyjeżdżają do nas. Podtrzymują tradycje religijne i narodowe. Organizowali młodzież i pierwsze organizacje polonijne.

Kolejnymi organizacjami były stowarzyszenia weteranów po II wojnie światowej. Po wojnie do Kanady napłynęło wiele osób wykształconych, które przyczyniły się do rozwoju kraju. Te organizacje wychowywały młodzież na nowych liderów Polonii. W trudnych latach Polonia kanadyjska organizowała pomoc dla rodaków w Kraju. Kolejną falą emigracji, która wzmocniła naszą pozycję, była emigracja solidarnościowa – wykształcona i chętna do działania. Kanada zawsze stała po stronie osób poszkodowanych w czasie stanu wojennego i upominała się o przestrzeganie w Polsce praw człowieka. Polonia kanadyjska zawsze wspomagała Polaków – w obliczu klęski powodzi, wspomaga szpitale, instytucje młodzieżowe, szkoły.

Mamy uwagi na temat współpracy KPK z MSZ. Czy MSZ jest gotowe do takiej współpracy? Kongres chciałby mieć możliwość konsultacji w sprawie podziału funduszy wśród organizacji polonijnych w Kanadzie. Dlaczego tak jest, że my zbieramy fundusze i przekazujemy dla polskich organizacji, a w tym czasie pomoc do różnych kanadyjskich organizacji spływa z Polski poza nami?

Potrzebujemy szkolnictwa polskiego w szkołach niedzielnych. Problem jest w tym, że wielu Polonusów już nie mówi po polsku. Dzieciom są potrzebne inne podręczniki, które pokazywałyby sytuację w Kanadzie i ich potrzeby. Inny problem to szkoła liderów. Dlaczego liderów dla Kanady szkoli się w Polsce? Mamy swoich liderów i kształcimy ich sami. Potrzeba nam więcej wyjazdów do Polski, ale nie szkoleniowych, a historycznych, krajoznawczych i artystycznych. Takie wyjazdy do Polski są dla naszej młodzieży ogromnym przeżyciem.

Potrzebujemy pomocy polskich placówek dyplomatycznych w konsultacjach co do poszanowania dobrego imienia Polski na arenie międzynarodowej. Potrzeba nam materiałów historycznych z polskich archiwów, dotyczących różnych okresów, abyśmy mieli argumenty w dyskusjach i wystąpieniach na różnych szczeblach. Polacy powinni być postrzegani jako naród, który ma bogatą historię i kulturę, jako naród który za najwyższe wartości uznaje prawa człowieka, ceni demokrację i tolerancję.

Polonia zachodnia i wschodnia bardzo się różnią w potrzebach, strukturach i historii. Nasze organizacje mają swobodę i prawo działania w Kanadzie, Stanach Zjednoczonych, Australii i Anglii. Działają otwarcie i bez żadnych utrudnień ze strony władz. Mamy zaszczyt, że w naszych krajach jesteśmy traktowani jako część multikulturowego społeczeństwa. Polonia Kanadyjska popiera zwiększenie pomocy finansowej dla Polaków na Wschodzie, dla ich szkół, dla ich stowarzyszeń. Ci ludzie z trudnością utrzymują swoją polskość, a są to ludzie którzy zostali w Kazachstanie, Rosji, na Ukrainie. W tym celu rząd kanadyjski wysyła swoich obserwatorów na wybory na Ukrainie. Jesteśmy dumni z naszych korzeni i chcemy je kultywować. Prosimy traktować nas jako równorzędnych partnerów.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

X