Prawosławie we Lwowie w latach 1900–1939. Część 3 Matka Boska Tychwińska, fot. Jurij Smirnow / Nowy Kurier Galicyjski

Prawosławie we Lwowie w latach 1900–1939. Część 3

Nie zważając na budowę niewielkiej, lecz wspaniałej świątyni, parafia prawosławna nadal zajmowała miejsce marginalne w barwnej mozaice tradycyjnych obrządków panujących we Lwowie. Kilkudziesięciu parafian nie wywierało żadnego wpływu na życie religijne miasta. Natomiast na obecność owej parafii kierował stałą uwagę konsulat rosyjski we Lwowie, również delegacje rosyjskie, cerkiewne i świeckie, które od odwiedzały Lwów. W miarę możliwości parafią opiekowały się różne rosyjskie organizacje dobroczynne i cerkiewne, często działające z ramienia władz oficjalnych. Jednym z przejawów zainteresowania sprawami lwowskiej parafii prawosławnej był zbiór pieniędzy na różne jej potrzeby podczas odpustów w różnych klasztorach Imperium Rosyjskiego. Zainteresowanie sprawami prawosławia w Galicji stale wykazywali mnisi znanej na Wołyniu  Ławry Poczajowskiej, a nawet dalekiego greckiego monastyru na Athosie.

Znacznym wydarzeniem w życiu parafii było wprowadzenie w 1905 roku do świątyni kopii cudami słynącej ikony Matki Bożej Tychwińskiej, której oryginał znajduje się w znanym monasterze prawosławnym na górze Athos w Grecji. Obraz ustawiono przed ikonostasem po stronie północnej w misternie rzeźbionym obramieniu z drewna dębowego. Na tylnej stronie obrazu umieszczono tekst, który objaśnia historię powstania tego świętego obrazu. Otóż ikonę wysłano do Lwowa 17 lutego 1905 roku jako dar w imieniu rosyjskich i innych zakonników Monasteru na Athosie na prośbę rosyjskiego cesarskiego konsulatu we Lwowie. Obraz ten został ofiarowany parafii prawosławnej i jej pasterzowi protojerejowi Mikołajowi Dmitrijewiczowi „z błogosławieństwem od monasteru ze świętej góry Athos dla wszystkich prawosławnych we Lwowie i całej Galicji, z błogosławioną pomocą dla nich i ich potomnych od wszystkich bied, nieszczęść i zła, i napaści, od wrogów widzialnych i niewidzialnych”. Ikona Matki Bożej Tychwińskiej jest uważana za płaczącą i została otoczona wielką czcią ze strony prawosławnych parafian. W 1997 roku lwowska kopia została uznana przez Synod Ukraińskiej Cerkwi Prawosławnej za obraz cudowny.

Matka Boska Poczajowska, fot. Jurij Smirnow / Nowy Kurier Galicyjski

W świątyni znajduje się jeszcze kilkadziesiąt ikon umieszczonych na wszystkich ścianach w niewielkiej nawie. Wśród nich kopia ikony Matki Bożej Poczajowskiej, która została podarowana parafii lwowskiej w 1936 roku przez mnichów Ławry Poczajowskiej. Obraz ozdobiono misternie wykonaną pozłoconą sukienką i ustawiono w szczytnym miejscu po stronie południowej obok ikonostasu, symetrycznie do cudownego obrazu Matki Bożej Tychwińkiej. Bliżej carskich wrót znajdują się jeszcze dwa specjalnie czczone obrazy święte, mianowicie Mandylion (Spas nierukotwornyj) czyli wizerunek Oblicza Chrystusa na chuście oraz kopia ikony Matki Bożej Kazańskiej. Obydwa obrazy ozdobiono złoconymi sukienkami. Obok ustawiono mosiężne pozłocone świeczniki. Za ikonostasem w absydzie stoi kamienny ołtarz główny, a na nim wielki złocony krzyż równoramienny z Ukrzyżowaniem, który kształtem powtarza krzyż zwieńczający ikonostas. Za ołtarzem znajduje się ogromny obraz olejny Chrystusa Zmartwychwstałego.

W południowej części nawy pod galerią umieszczono ikony św. Barbary i św. Jerzego. Świętych o wymiarach naturalnych, z ich atrybutami, zaś obok ikony św. Barbary ustawiono relikwiarz z jej relikwiami. W dniach świątecznych wspomnienia świętej męczennicy wynoszono mistrzowsko haftowany obraz świętej w otoczeniu kwiatów (całun św. Barbary). Cząstka relikwii św. Barbary została przekazana z cerkwi św. Włodzimierza Wielkiego w Kijowie w 1945 roku z błogosławieństwem dla lwowskich parafian prawosławnych od metropolity kijowskiego i halickiego Joanna. W cerkwi znajdują się relikwie św. Hioba Poczajowskiego, dar zakonników z Ławry Poczajowskiej i relikwie bł. Jozafata Biełgorodzkiego, bł. Kukszy Odeskiego i świętych ojców Ławry Kijowsko-Pieczerskiej.

Między oknami ozdobionymi witrażami znajduje się wielki stary (być może XVIII-wieczny) obraz Matki Bożej z Dzieciątkiem Jezus na złotym tle w typie Hodegetrii. Naśladuje on typ ikon bizantyjskich, ale jego pochodzenie nie jest dokładnie znane.

Po przeciwległej, północnej stronie nawy między oknami znajduje się ikona Matki Bożej Augustowskiej. Obok – wielki nowy obraz „Sobór świętych rosyjskiej Cerkwi prawosławnej” (2000 rok), na którym przedstawiono również trzy prawosławne ławry na Ukrainie, mianowicie Kijowsko-Pieczerską, Poczajowską i Świętogórską. Wśród innych mniejszych świętych obrazów: św. Mikołaj, św. Teodozjusz czernihowski, św. Maria Magdalena, św. Matrena, również niewielki obraz Matki Bożej Częstochowskiej.

Dekoracja plastyczna i polichromia, utrzymane w stylu bizantyjskim, kanciaste okna, liczne ikony prawosławnych świętych „tworzą specjalną atmosferę duchowości prawosławnej”, pomimo, iż cały wystrój jest dziełem artystów austriackich.

Portret metropolity Dionizego

Podczas I wojny światowej i okupacji Lwowa w latach 1914–1915 przez wojska rosyjskie cerkiew św. Georgija pełniła funkcję rosyjskiej cerkwi garnizonowej (w prasie pisano też, sztabowej). Rumuńscy duchowni wyjechali ze Lwowa na Bukowinę (ostatnim z nich był ojciec Tichon), a w cerkwi odprawiali nabożeństwa rosyjscy wojskowi kapelani. Do Lwowa przybył też prawosławny arcybiskup wołyński Antoniusz Chrapowski, który z ramienia patriarchy konstantynopolitańskiego został mianowany egzarchą dla prawosławnych w Galicji. Rosyjskie władze okupacyjne i duchowieństwo patriarchatu moskiewskiego opracowały plany ekspansji prawosławia wśród galicyjskich Ukraińców, jednak klęski wojenne wojsk rosyjskich pokrzyżowały wszystkie te zamiary. Podczas okupacji rosyjskiej nabożeństwa prawosławne dla rosyjskich żołnierzy odbywały się też w cerkwi Uspenija (Zaśnięcia) NMP i w cerkwi Przemienienia Pańskiego. Rosjanie przeprowadzili remonty cerkwi św. Georgija, wyremontowali uszkodzone kopuły, odnowili ikonostas, doprowadzili elektryczność. Profesor Glejch odświeżył malowidła ścienne. Przy wycofaniu wojsk rosyjskich ze Lwowa wyjechała też znaczna część miejscowych prawosławnych i moskalofilów, którzy współpracowali z władzą okupacyjną. We Lwowie zostało nie więcej niż 200 osób wyznania prawosławnego.

Przez kilka lat po wojnie cerkiew św. Georgija była zamknięta, nie było też prawosławnego duchownego. W 1923 roku rząd polski przekazał cerkiew Bukowińskiemu Prawosławnemu Funduszowi religijnemu w Czerniowcach (Bukowina znajdowała się już na terenie Rumunii). Konsystorz w Czerniowcach w miarę potrzeby od czasu do czasu wysyłał do Lwowa duchownych rumuńskich. Ostatnim takim delegatem był katecheta o. Topa. Zmieniła się też narodowa przynależność prawosławnych we Lwowie. W swej większości byli to Ukraińcy, miejscowi i przybysze z Wołynia. Znaczną grupę stanowili emigranci z terenów dawnego Imperium Rosyjskiego, w większości ze Wschodniej Ukrainy (ponad 500 osób). Na starostę (przewodniczący rady cerkiewnej) wybrano W. Komendantowa, następnie S. Bendasiuka, który w 1924 roku powrócił z emigracji w USA. W 1929 roku w dwutygodniku „Woskresenije” Bendasiuk pisał: „Przed wojną była tutaj tylko parafia dla wojskowych – cerkiew garnizonowa dla żołnierzy rumuńskich, miejscowych parafian haliczan było znikomo mało, świątynia w niedziele świeciła pustkami. Teraz jest to wielka parafia, z cerkiewnym bractwem, z licznymi parafianami haliczanami, w niedziele podczas nabożeństwa w cerkwi nie ma wolnego miejsca”.

Dla Ukraińców nabożeństwa w języku cerkiewnosłowiańskim odprawiał ojciec Panteleimon, który z czasem wszedł w konflikt z rumuńskim księdzem Topą.

W całej Galicji było w 1929 roku 50 wspólnot prawosławnych. W 1927 roku odbył się we Lwowie I Galicyjski Zjazd Prawosławnych Wspólnot, który podkreślił, że ruch prawosławny w Galicji ma charakter wyłącznie cerkiewno-religijny i nie jest angażowany w żadne problemy polityczne.

W 1924 roku metropolita greckokatolicki A. Szeptycki chciał odkupić cerkiew św. Georgija od Bukowińskiego Funduszu Religijnego i urządzić parafię greckokatolicką. Z protestem wystąpiła lwowska wspólnota prawosławna, zaś Bukowiński Fundusz zażądał bardzo wygórowanej ceny i całe przedsięwzięcie nie zostało zrealizowane.

W latach 20. w Polsce oficjalnie ukształtowały się struktury Polskiego Prawosławnego Kościoła autokefalicznego na czele z metropolitą Dionizym w Warszawie. Lwowska parafia św. Georgija i inne parafie galicyjskie uznały zwierzchnictwo warszawskiego metropolity i weszły do struktur Polskiego Kościoła prawosławnego. Z tego powodu w 1927 roku doszło do procesu sądowego między Bukowińskim Funduszem Religijnym, który należał do Rumuńskiego Kościoła prawosławnego, i Autokefalicznym Kościołem prawosławnym w Polsce. Uregulowaniem spraw majątkowych i przynależności cerkwi św. Georgija zajął się okręgowy sąd cywilny we Lwowie, później w 1930 roku apelacyjny sąd w Warszawie. Cerkiew i wszystkie zabudowania należące do parafii uznano za własnośc Polskiego Kościoła prawosławnego. Klucze od cerkwi przekazano jeromonachowi z Ławry Poczajowskiej Smaragdowi Kolesnikowowi. Dojeżdżał on z Poczajowa i odprawiał nabożeństwa w języku cerkiewnosłowiańskim.

W latach 1936–1939 we Lwowie w jeszcze jednej świątyni odbywały się nabożeństwa w obrządku prawosławnym, w języku cerkiewnosłowiańskim. Chodzi o dawny kościół klarysek przy ulicy Łyczakowskiej, który pełnił funkcję kościoła garnizonowego. W garnizonie lwowskim byli też prawosławni żołnierze z Wołynia i Białorusi, a wśród kapelanów wojskowych prawosławny ksiądz. Kościół klarysek był jedyną świątynią lwowską, w której nabożeństwa odbywały się w dwóch obrządkach – katolickim i prawosławnym.

Sytuacja kardynalnie odmieniła się po wrześniu 1939 roku i po włączeniu Lwowa do Związku Radzieckiego. W 1940 roku świątynię św. Georgija przekazano Cerkwi prawosławnej moskiewskiego patriarchatu. Do Lwowa wysłano archimandrytę Panteleimona (Rudyka), który dnia 27 marca 1941 roku został wyświęcony na biskupa lwowskiego, zaś cerkiew św. Georgija uznano za świątynię katedralną (do 1946 roku). W 1945 roku patriarchat moskiewski wysłał do Lwowa nowego prawosławnego biskupa Makarija (Oksiuka). W dniach 8–10 marca 1946 roku w greckokatolickiej katedrze św. Jura zorganizowano tzw. „sobór Cerkwi greckokatolickiej”, który przy poparciu przedstawicieli władz państwowych Związku Radzieckiego i pod nadzorem służb specjalnych ogłosił likwidację Unii z Watykanem i przyłączenie grekokatolików ukraińskich do prawosławnego patriarchatu moskiewskiego. Jako świątynię katedralną nowej lwowsko-tarnopolskiej eparchii uznano katedrę św. Jura. Cerkiew św. Georgija od tego czasu i do 1992 roku pełniła funkcję świątyni parafialnej.

Jurij Smirnow

Tekst ukazał się w nr 18 (406), 30 września – 17 października 2022

X