Poznański św. Mikołaj

Poznański św. Mikołaj

Do Lwowa od wielu już lat przyjeżdża poznański św. Mikołaj. Tak nazywają u nas Stanisława Łukasiewicza – prezesa Towarzystwa Miłośników Lwowa i Kresów Południowo-Wschodnich w Poznaniu.

Po raz trzydziesty trzeci wolontariusze z Wielkopolski przywieźli świąteczne paczki, głównie z żywnością, dla ponad 120 rodaków ze Lwowa, a także z Brzeżan, Nowego Rozdołu, Strzałkowic, Gródka. Św. Mikołaj zawsze pamięta o Kurierze Galicyjskim i wpada – jak mówi – do naszej redakcji na herbatkę i po świeże numery gazety.

Zbiórka żywności zorganizowana przez Towarzystwo rozpoczyna się już w listopadzie. Przed wejściem do marketów wolontariusze rozdają kartki z informacją, dotyczącą pomocy świątecznej na Kresy. Chętni klienci sklepu składają żywność w koszu, po czym zawartość trafia do miejsca zbiórki i jest segregowana. Wolontariuszami są członkowie towarzystwa, uczniowie szkół, harcerze i wszyscy chętni.

Pan Stanisław zapewnia, że będzie przyjeżdżać do Lwowa, dopóki mu starczy sił. Urodzony w Kołomyi, z uśmiechem na twarzy dodaje, że „na papierach” we Lwowie. Tutaj spędził swoje dzieciństwo, chodził do kościoła św. Antoniego. Pomaganie rodakom sprawia mu wielką satysfakcję. Jest skromnym, pogodnym człowiekiem z poczuciem humoru. Kiedy mu dziękują mówi, że słowo „pan” nie pasuje do niego, ponieważ to nie tylko jego zasługa, ale wszystkich osób, zaangażowanych w tej akcji. W tym roku delegacja TMLiKPW złożyła wizytę u metropolity lwowskiego ks. Mieczysława Mokrzyckiego. Uczestnicy pozostawili w darze arcybiskupowi nową pozycję wydawniczą, dotyczącą losów księży z Kresów, którzy repatriowali do Poznania. Książka została wydana dzięki inicjatywie Towarzystwa.

Redakcja Kuriera Galicyjskiego serdecznie dziękuje prezesowi Stanisławowi Łukasiewiczowi, wolontariuszom i wszystkim, którzy pamiętają o rodakach na Kresach i co roku sprawiają im wiele radości.

Anna Gordijewska

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

X