Kościół św. Elżbiety. Cz. II

Kościół św. Elżbiety. Cz. II

Inwentarz kościoła, spisany dnia 8. 03. 1921 r. wskazuje na to, że wewnętrzny wystrój świątyni składał się w większości z małocennych i przypadkowych rzeczy. Pięć ołtarzy było tymczasowych, wśród nich wyróżniał się jedynie ołtarz św. Józefa, wykonany przez P. Wojtowicza.

W ołtarzu głównym umieszczono tabernakulum i krzyż. W ołtarzach bocznych – obrazy Matki Boskiej Nieustającej Pomocy, Najświętszego Serca Pana Jezusa, „Zesłanie Ducha św. na apostołów” (XVIII w. wykonany w stylu Szymona Czechowicza), św. Stanisława Kostki – pędzla Leonarda Winterowskiego (1912). W kościele były również dwa wielkie i cztery małe konfesjonały, dwa stare konfesjonały, przeniesione z kościoła św. Anny, 52 ławki, w których było 248 miejsc. Ambona była drewniana, tymczasowa. Na dzwonnicy zawieszono trzy dzwony, z których dwa, wielkie, nowe zostały odlane po wojnie. Ściany kościoła były pomalowane na jasno, nie było żadnej polichromii.

W 1925 r. krajoznawca M. Orłowicz w przewodniku po Lwowie pisał: „Wnętrze jeszcze nie wykończone, robi dość puste wrażenie. Ołtarze przeważnie prowizoryczne”.

Ozdobienie świątyni
W latach 20. – 30. XX w. parafia przy poparciu nowego arcybiskupa Bolesława Twardowskiego zrobiła wiele dla ozdobienia świątyni. W 1924 r. na wieży umieszczono zegar, wykonany w Fabryce Zegarów Wieżowych Michała Mięsowicza w Krośnie (cena 16.000 zł). Dnia 30. 05. 1926 r. arcybiskup B. Twardowski poświęcił nową ambonę, wykonaną w stylu neobarokowym. Żelbetową konstrukcję ambony ozdobiły rzeźby i stiuki, wykonane w Zakładzie Artystyczo – Rzeźbiarskim Jana Repichowskiego. Stiuki były bogato pozłocone (Jan Jakubiak) i tonowane w kolorze ciemnozielonym. Baldachim zwieńczony kulą z figurą Jezusa z krzyżem. Tylną ścianę ambony ozdobiły postacie czterech ojców Kościoła: Ambrożego, Hieronima, Augustyna, Grzegorza. Balustradę zdobiły postacie czterech Ewangelistów. Przy wejściu na ambonę umieszczono wazon neobarokowy i postać anioła z napisem w kartuszu: „Jam Droga, Prawda i Żywot”, autorstwa P. Wójtowicza. 

Następnym punktem wystroju świątyni było zamówienie organów w fabryce Dominika Bernackiego z Włocławka, który wygrał konkurs, wyprzedziwszy znaną firmę lwowską Kazimierza Żebrowskiego. Gazeta „Słowo Polskie” pisała: ”Monumentalna świątynia uzyskała organy, które będą stanowiły chlubę nie tylko parafii, ale i całego Lwowa, gdyż są to organy największe i najwspanialsze w Polsce, zaopatrzone we wszelkie nowoczesne urządzenia i będące ostatnim wyrazem techniki w tej dziedzinie. Instrument ten zawiera 73 głosy, 420 rejestrów, 4260 piszczałek i dud…”. Organy miały trzy manuały i pedał, trzy bezdźwięczne elektrowentylatory, które doprowadzały powietrze do piszczałek i kilka specjalnych efektów, wśród których – naśladowanie bicia dzwonów oraz tzw. echo, gdy wydaje się, że organy grają na ulicy, a nie w kościele. Prospekt organowy wykonano z drzewa dębowego w stylu neogotyckim i składał się on z dwóch części, dzięki czemu okno centralne nad chórem muzycznym nie było zasłonięte. Arcybiskup B. Twardowski uroczyście poświęcił organy w dniu 11. 07. 1926 r.

Kaplica św. Huberta
Jeszcze w 1924 r. Małopolskie Towarzystwo Łowieckie wróciło do przedwojennej idei ozdobienia bocznej kaplicy św. Huberta i powierzyło opracowanie projektu znanemu malarzowi Kazimierzowi Sichulskiemu. Malarzowi udało się w całości zrealizować swoją koncepcję artystycznego ozdobienia wnętrza tego względnie niewielkiego pomieszczenia. Zgodnie z jego pomysłem wykonano ornamentalną polichromię ścian, ołtarz wraz z tabernakulum, obraz ołtarzowy św. Huberta, sześć lichtarzy, kratę mosiężną przy wejściu do kaplicy, kilim na ścianę i witraż w okno. Karton kilimu i kilim zgodnie z ogólnym projektem K. Sichulskiego, wykonała Irena Pietroldówna w pracowni Izby Przemysłowo-Handlowej we Lwowie. Wykonanie witraży w zakładzie S. G. Żeleńskiego w Krakowie przeciągnęło się aż do 1927 r., a całe ozdobienie kaplicy zostało zakończone przed dniem św. Huberta, czyli przed 3. 11. 1927 r. Ogólną ideę malarz wyraził w kształtach stylu Art Deko. W witrażu przeważały „kształty geometryczne, robiące wrażenie kubizowania, jaśniejące barwami tęczy trójkąty, wydłużone romby, trapezy, zygzaki…” (W. Kozicki). W dwóch górnych medalionach K. Sichulski umieścił dwie jednakowe postacie jeleni z wizji św. Huberta, w dwóch dolnych – napisy fundacyjne oraz daty 1876 – 1926.

Nowe ołtarze i tabernakulum
8 marca 1928 r. poświęcono nowy dzwon, zakupiony z fundacji księdza Mathausa. Najważniejszym problemem w ozdobieniu kościoła było wykonanie ołtarzy, zwłaszcza ołtarza głównego w prezbiterium. W latach 20. komitet artystyczny, kierownictwo parafii i arcybiskup B. Twardowski omówili kilka nowych projektów i wybrali propozycję architektów Ludomiła Gyurkovicha i Józefa Szostakiewicza. Abp. B. Twardowski powierzył dopracowanie projektu architektowi W. Dayczakowi, którego można uważać za współautora, i w 1934 r. ołtarz został wykonany w alabastrowni książąt Czartoryskich w Żurawnie, gdzie J. Szostakiewicz pracował jako główny projektant i kierownik pracowni. Ołtarz monumentalny w stylu Art.-deko wykonano z marmuru i alabastru. Rzeźby aniołów, świętych Elżbiety, Stanisława – biskupa i błogosławionego Jakuba Strzemię wykonała artystka rzeźbiarz Janina Reichert-Todt. Koszt budowy ołtarza głównego wyniósł 29 658 złotych. Dnia 8. 09. 1934 r. arcybiskup B. Twardowski dokonał konsekracji ołtarza, a również całego kościoła. W ołtarzu umieszczono relikwie św. Jozafata i św. Wincencji. Marmurową mensę ustawiono na czterech niewysokich filarach. Antepedium wykonano z białego alabastru i ozdobiono literami IHS z pozłacanego mosiądzu. Na mensie ustawiono alabastrowe tabernakulum, wyłożone od środka złotą blachą, ze srebrnymi drzwiczkami. Nad nim wznosił się tron eucharystyczny z baldachimem w formie piramidki, uwieńczony złotą koroną z krzyżem. Za nim na niewysokim podwyższeniu znajdowała się figura św. Elżbiety Węgierskiej. Po bokach ołtarza na mniejszych postumentach – postacie św. Stanisława – biskupa i błogosławionego Jakuba Strzemię, patrona Archidiecezji Lwowskiej. Po obu bokach tabernakulum znajdowały się dwie marmurowe postacie adorujących aniołów. Nad tą kompozycją został zbudowany majestatyczny baldachim, oparty o cztery wysmukłe kolumny, zakończony krzyżem i ozdobiony figurami aniołów. Baldachim został wykonany w tzw. kształtach „kryształkowych”, charakterystycznych dla stylizacji motywów geometrycznych w stylu Art.-deko. Po bokach ołtarza zostały umieszczone dwa duże alabastrowe świeczniki.

W latach 30. XX w. w komitecie ozdobienia świątyni aktywny udział brali dwaj znani lwowscy architekci: Wincenty Witold Rawski – junior i Wawrzyniec Dayczak. Podczas budowy ołtarza głównego powstało pytanie, dotyczące ozdobienia części prezbiterialnej kościoła polichromią i witrażami. Dnia 14. 05. 1934 r. komitet zapoznał się z kilkoma projektami polichromii, ale decyzja ostateczna nie została podjęta. Natomiast, arcybiskup B. Twardowski powierzył wykonanie projektów witraży W. Dayczakowi, podkreśliwszy, że witraże powinny mieć charakter ornamentalny. Już w 1933 r. w siedem okien za ołtarzem głównym wstawiono witraże, wykonane na firmie S. G. Żeleńskiego. W części górnej każdego okna w maswerkach przedstawiono symbole świętych (np. św. Kazimierza, Karola Boromeusza, Bronisławy, Franciszka, Jana Chrzciciela) i napisy, wykonane czcionką gotycką. Dolne części okien miały dekorację ornamentalną. W tym też czasie hrabia Leon Piniński, który mieszkał niedaleko w swoim pałacu przy ul. Matejki 4, na prośbę proboszcza Adolfa Sigmunda złożył w darze kościołowi ze swojego zbioru cenny obraz „Biczowanie Chrystusa”, autorstwa włoskiego malarza Lodovica Cardiego zw. il Cigoli, namalowany między 1604 – 1613. 

Kaplica Najświętszego Serca Pana Jezusa
W 1936 r. W. W. Rawski – junior opracował projekt ozdobienia bocznej kaplicy Najświętszego Serca Pana Jezusa, który przewidywał kompleksowe wykończenie wnętrza i budowę ołtarza, wytrzymanego w stylu Art.–deko. Alabastrowy ołtarz został wykonany na alabastrowni Czartoryskich w Żurawnie. Ściany, które sięgały wysokości okien, były wyłożone płytami alabastrowymi. Ołtarz składał się z trzech części, z niszami w kształcie ostrołukowych arkad neogotyckich. Przed średnią niszą została ustawiona alabastrowa trzymetrowa rzeźba Najświętszego Serca Pana Jezusa, wykonana przez rzeźbiarkę Jadwigę Horodyską. Malowidła ścienne wg projektu W. W. Rawskiego wykonał Kazimierz Jan Smuczak. Wśród motywów geometrycznych wyróżniały się postacie Chrystusa Dobrego Pasterza i aniołów. Witraż w okno kaplicy został zamówiony w Krakowie na firmie S. G. Żeleńskiego. W witrażu zostały przedstawione postacie św. Małgorzaty Marii Alacogue i błogosławionego Klaudiusza da la Colombiere. Dnia 24. 10. 1937 r. arcybiskup B. Twardowski poświęcił kaplicę i ołtarz.

W latach 1935 – 1936 wszystkie dachy kościoła ponownie zostały pokryte blachą miedzianą. W 1937 r. wg projektu W. W. Rawskiego – juniora wykonano żyrandole mosiężne, wzbogacone wstawkami witrażowymi. Nie do końca jest zrozumiała sprawa, związana z projektem ambony Józefa Szostakiewicza. W 1938 r. ta ambona miała być wykonana z alabastru w alabastrowni w Żurawnie. Ale w kościele do dziś znajduje się stiukowa ambona, wykonana w zakładzie J. Repichowskiego z roku 1926. Nie zważając na znaczne wysiłki organizacyjne i finansowe parafii i komitetu, ozdobienie kościoła i budowa ołtarzy bocznych nie została ukończona przed II wojną światową.

Opis zewnętrzny świątyni
Kościół św. Elżbiety został zbudowany na skrzyżowaniu ulic Leona Sapiehy i Gródeckiej, na placu Solnym (od 1924 r. – plac arcybiskupa J. Bilczewskiego. Zgodnie z lwowską tradycją, uważa się, że owa świątynia została zbudowana na najwyższym odcinku ul. Gródeckiej i znajduje się na głównym dziale wód europejskich. Kościół jest orientowany, jego część ołtarzowa jest zwrócona na północny wschód, ulokowany jest wzdłuż ul. Gródeckiej. Fasada główna wychodzi na ul. Leona Sapiehy Kościół zbudowano z cegły z wykorzystaniem żelbetu w fundamentach i stropach. Wysoki cokół został wykonany z kamienia. Ciosane bloki kamienne również szeroko wykorzystano podczas budownictwa wież, filarów, portalów etc. Taki zabieg wygląda bardzo efektownie i dodaje gmachowi dekoratywności, znacznie wzbogaca jego wygląd zewnętrzny. Na zewnątrz kościół nie otynkowano. We wnętrzach sklepienia i ściany otynkowano i częściowo pokryto „pod stiuk”. W prezbiterium w absydzie ołtarzowej ściany oblicowano płytami alabastrowymi.

Jurij Smirnow
Tekst ukazał się w nr 20 (72) 1-15 listopada 2008

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

X