Łukasz Adamski, wicedyrektor Centrum Polsko-Rosyjskiego Dialogu i Porozumienia
Głównym tematem tego panelu była sytuacja polityczna wewnątrz Polski i na Ukrainie. Rozmawialiśmy głównie o sytuacji na Ukrainie, o tym niespotykanym w dziejach tego regionu zwycięstwie i przejęciu odpowiedzialności w państwie przez jedną siłę polityczną, kontrolowaną przez prezydenta. Na ile są tu szansy na zmianę, a na ile ryzyko i co to oznacza dla stosunków polsko-ukraińskich?
Wspominaliśmy też o wyborach w Polsce, które wkrótce się odbędą – 13 października, o perspektywach stosunków polsko-ukraińskich. Wreszcie rozmawialiśmy o tematach dyskusji, które toczą się na Ukrainie i w Polsce.
Na Ukrainie jest to problem, czy zwycięży projekt tożsamości narodowej, bazujący na etnonacjonaliźmie i na przeciwstawieniu tzw. „etnicznych Ukraińców” reszcie obywateli, czyli mniejszościom narodowym. Dyskutowaliśmy, czy on się nie skończył i czy do władzy doszli ludzie, którzy uważają, że Ukraińcami są wszyscy ludzie, którzy za Ukraińców się uważają, a nie koniecznie ci, którzy wyrośli w ukraińskiej tradycji językowej czy kulturowej.
Jeżeli chodzi o Polskę, to rozmawialiśmy o tym, dlaczego w Polsce są tak znaczne podziały polityczne, dlaczego jest taka polaryzacja społeczeństwa i wreszcie o tym, na ile społeczeństwo jest podzielone w stosunku do zachodnioeuropejskiego liberalizmu, do pewnego modelu, który ktoś nazwał tu „modelem brukselsko-berlińskim”. W każdym razie, ogólnie ta dyskusja była bardzo żywa. Brali w niej udział nie tylko paneliści, ale licznie włączyła się w nią publiczność. Pokazuje to, że żywe spotkania polsko-ukraińskie, które już po raz 12 odbywają się w Jaremczu, są tak ważne.
Rozmawiali Wojciech Jankowski, Eugeniusz Sało
Tekst ukazał się w nr 18 (334), 30 września – 14 października 2019
