Górale Polscy na Bukowinie Karpackiej

Górale Polscy na Bukowinie Karpackiej

W 2006 roku Slawistyczny Ośrodek Wydawniczy w Warszawie wydał książkę Heleny Krasowskiej „Górale Polscy na Bukowinie Karpackiej. Studium socjololingwistyczne i leksykalne”. Oryginalny temat, ciekawe materiały, starannie przeprowadzone analizy, w książce czytelnik znajdzie liczne mapy, wykresy i tabele. O swoim opracowaniu Helena Krasowska opowiada Mirosławowi Rowickiemu.

O czym jest Pani książka?
Książką składa się z trzech części. Część historyczno-geograficzna zawiera opis Bukowiny, jej przynależność państwową, administracyjną, skład etniczny i językowy tego kraju, a także miejsce polskiej grupy. Jest też opis regionu Czadeckiego, skąd przywędrowali pierwsi Górale na Bukowinę, ich migracje wewnątrz Bukowiny, a ponadto migracje Górali do byłej Jugosławii, Ameryki, a także repatriację do byłej Czechosłowacji oraz do Polski. Jest tu opis ogólny badanych wsi na Bukowinie, ich położenia, zmian politycznych, historycznych i administracyjnych. Socjolingwistyczna część zawiera opis kontaktów językowych, dwujęzyczności i wielojęzyczności, przykłady wyboru kodu językowego na konkretnych przykładach. Opis sytuacji językowej w różnych sytuacjach komunikacyjnych: w środowisku domowym, z sąsiadami, język religii, szkolnictwa, a także język instytucji państwowych, ponadto pokazałam niektóre elementy i wyznaczniki świadomości narodowej i językowej Górali bukowińskich. Trzecia część – lingwistyczna – to zarys leksykalnego materiału gwarowego, sposób i zakres badań gwarowych, a także opracowanie konkretnego zestawu leksyki. To tak w dużym skrócie.

A bardziej szczegółowo?
W książce zaprezentowano opis mówionej odmiany języka polskiego, którą posługują się górale zamieszkali na Bukowinie (ukraińskiej w Starej Hucie, Dolnych Piotrowcach i Terebleczu oraz w części Bukowiny rumuńskiej w Pojanie Mikuli, Nowym Sołońcu i Pleszy).

Badania nad gwarą Górali bukowińskich, zamieszkałych w miejscowościach położonych w dzisiejszej Rumunii, rozpoczął Mieczysław Małecki wraz z Gregorem Nandriszem w 1938 roku. W latach siedemdziesiątych badania językoznawcze na terenie Rumunii prowadzili Elena Deboveanu i Stanisław Gogolewski. Oprócz dwóch wymienionych autorów ukazało się kilka artykułów na temat gwary Górali mieszkających w Rumunii autorstwa Deboveanu i Gogolewskiego, Chiţimii, Vrabiego. Po tym okresie na jakiś czas zmalało zainteresowanie badaniami językoznawczymi tej mało znanej grupy. Na początku lat dziewięćdziesiątych Kazimierz Feleszko zwrócił uwagę na luki w badaniach dialektologicznych tego regionu; jako pierwszy publikował artykuły na temat mowy Górali mieszkających na Bukowinie ukraińskiej oraz przesiedlonych do Polski. Niemniej jednak grupa góralska na Bukowinie ukraińskiej nie doczekała się kompleksowego opracowania. Bukowina leży na północno-wschodnim stoku Karpat. Do XVIII wieku należała do hospodarstwa mołdawskiego, a ono z kolei było lennem otomańskim. W 1774 roku wyłudzona została od Turcji przez Austrię i na jakiś czas włączona administracyjnie do Galicji. W drugiej połowie XIX wieku uzyskała rangę samodzielnego kraju koronnego ze stolicą w Czerniowcach. Od 1918 roku była w składzie Rumunii. W 1944 roku została podzielona w wyniku zajęcia północnej części przez Związek Radziecki. Obecnie północna cześć Bukowiny należy do Ukrainy, południowa cześć tego kraju leży w granicach Rumunii.

Na te ziemie zamieszkałe głównie przez ludność ukraińsko- i rumuńskojęzyczną przybywali z poparciem władz austriackich nowi przybysze. Osiedlali się tu przybysze z Galicji, Siedmiogrodu, Czech, Słowacji, Węgier, Maramureszu, przybywali też inni spoza granic cesarstwa austriackiego. W ten sposób powstała wspólnota kultur i języków na terenie Bukowiny.

Polska grupa osiedlająca się na Bukowinie była zróżnicowana. Wyróżnić należy tu trzy zasadnicze ugrupowania: przybyszów z Galicji, z Małopolski oraz z regionu Czadeckiego na Słowacji. W pracy swojej zajmuję się trzecią z tych grup, osiadłą na Bukowinie, w tym również skomplikowanym szlakiem jej migracji. Zwarte skupiska Górali znajdują się do dziś w obu częściach Bukowiny. Opisując dzisiejszy stan polszczyzny Górali nie można nie uwzględnić dziejów historycznych zarówno regionu obecnego zamieszkania, jak też terenu pochodzenia i kierunku migracji, co jest zawarte w drugim rozdziale pracy.

W trzecim rozdziale przedstawiam położenie geograficzne i opis miejscowości objętych badaniami, ma to bowiem zasadniczy wpływ na stan tej gwary, wchodzącej w kontakty językowe z różnymi językami w przeszłości i obecnie. Termin kontakt językowy do językoznawstwa wprowadził U. Weinreich. Uważa on, że dwa lub kilka języków są w kontakcie, jeżeli używane są na przemian przez tę samą osobę. Autor ten szczegółowo pokazuje mechanizm kontaktu językowego, który odbywa się w procesie przemiennego używania języków przez jedną i tę samą osobę.

Systemy językowe, z którymi polska gwara Górali bukowińskich weszła w kontakt, to języki nie spokrewnione – niemiecki i rumuński; języki słowiańskie – język słowacki, ukraiński, (w części Bukowiny północnej –rosyjski). Wpłynęły one bezpośrednio w większej lub mniejszej mierze na zasób leksykalny gwary.

Kontakt językowy wynikający z bilingwizmu może ujawnić się w przełączaniu kodu – tj. zmienianiu języka w obrębie całych jednostek tekstowych pod wpływem kontekstu sytuacyjnego oraz w niekonsekwentnym przenikaniu elementów jednego języka do drugiego. Rezultaty interferencji językowej w gwarze Górali bukowińskich to przede wszystkim wpływy pozostających w kontakcie języków słowiańskich: słowackiego i ukraińskiego (w części północnej Bukowiny – mniej rosyjskiego) – widoczne w fonetyce, fleksji i słowotwórstwie. U mieszkańców miejscowości Stara Huta i Pojana Mikuli rezultaty kontaktu niemiecko-polskiego w przeszłości pojawiają się w leksyce. W słownictwie ważny jest zwłaszcza kontakt językowy rumuńsko-polski. Wpływy rumuńskie da się zauważyć również w niektórych zjawiskach morfologicznych (np. formy stopniowania).

W przypadku opisywanej przeze mnie grupy Górali bukowińskich posługujących się dwoma lub trzema językami o różnym stopniu pokrewieństwa i znajdujących się w zdeterminowanych społecznie zależnościach jeden z języków jest w każdej konkretnej sytuacji komunikacyjnej na wyższym stopniu hierarchii.

Z czego wynika dwujęzyczność u górali polskich na Bukowinie?
Dwujęzyczność lub wielojęzyczność u Górali mieszkających na Bukowinie wynika z zamieszkiwania w miejscowościach dwu- lub wielojęzycznych, a także z bezpośredniego indywidualnego aktu woli w celu poznawania języków sąsiadów. W pewnym sensie jest ona inspirowana przez politykę językową państwa realizowaną m. in. w szkolnictwie, środkach masowego przekazu, miejscach pracy, a nawet w kościele.

Przytoczone w pracy liczne przykłady pokazują, że przełączenia kodów mogą nastąpić pod wpływem elementów kontekstu sytuacyjnego: zmiany partnera, tematu, miejsca rozmowy. Górale bukowińscy mieszkający w opisywanych przez mnie miejscowościach zmieniają kody swobodnie i naturalnie. Dla całej opisywanej przeze mnie społeczności bukowińskiej językiem prymarnym jest gwara polska. Jest to język macierzysty, z którym przybyli i osiedlili się na Bukowinie, tj. poza zwartym obszarem polskim. Język rumuński, a po drugiej wojnie światowej język rosyjski i ukraiński (w Bukowinie północnej) – zostały nabyte przez tą społeczność później, po osiedleniu się w środowisku wielojęzycznym.

Poszczególne języki używane przez Górali znajdują się względem siebie w zależności funkcjonalnej. Sfery użycia języka można podzielić na: prywatne/nieoficjalne (rodzina, sąsiedztwo; tu używana jest gwara polska, rumuńska lub ukraińska), prywatno-oficjalne w komunikacji religijnej (język polski, rumuński lub ukraiński); państwowe/oficjalne (w nauce, administracji rumuńskiej i ukraińskiej).

Współczesna sytuacja językowa Górali bukowińskich charakteryzuje się panowaniem języka ukraińskiego w Starej Hucie, Dolnych Piotrowcach i Terebleczu w domenie języka państwowego. Jest to uzależnione od polityki językowej państwa, w którym miejscowości te obecnie się znajdują. W domenie nieoficjalnej, prywatnej wyraźna jest przewaga gwary polskiej nad językiem państwowym.

Język ogólnopolski był i do dziś pozostał przede wszystkim symbolem: sacrum, wychodzącym poza krąg rodzinny i sąsiedzki. Wartość języka polskiego pozostaje nadal wysoka – uważany jest za symbol kultury, literatury, historii. Wartość gwary polskiej pełni rolę domeny dobrowolnej, wyróżniającej tę grupę kulturową i językową spośród innych na terenie Bukowiny. Szerzej omawiam te problemy wraz z przykładami w IV i V rozdziale książki).

W książce omówiona jest leksyka górali bukowińskich wraz z etymologią?
Socjolingwistyczne i terytorialne uwarunkowania tej gwary potwierdzam materiałem leksykalnym. Dla przeprowadzenia podjętego zadania zebrałam słownictwo gwary Górali zamieszkałych na Bukowinie na podstawie kwestionariusza Ogólnokarpackiego Atlasu Dialektologicznego. Rzadka sieć punktów w/w Atlasu pomija prezentowaną przeze mnie gwarę. Materiał leksykalny Górali bukowińskich otrzymany w odpowiedzi na pytania kwestionariusza OKAD został podzielony na 5 grup tematycznych dotyczących człowieka: 1. Człowiek i jego cechy (części ciała, choroby i cechy fizyczne osób); 2. Człowiek w domu (mieszkanie i wyposażenie; naczynia i przyrządzanie pokarmów; ubranie, obuwie, ozdoby); 3. Człowiek w pracy (rolnictwo; praca w lesie; pasterstwo; hodowla i pomieszczenia gospodarcze); 4. Kultura społeczna i duchowa (nazwy pokrewieństwa; wierzenia i zwyczaje); 5. Świat zewnętrzny człowieka (natura).

W rezultacie okazało się, że słownictwo Polaków – Górali bukowińskich – to mozaika leksyki różnego pochodzenia: polskiego, słowackiego, rumuńskiego, ukraińskiego, w mniejszej liczbie też niemieckiego i rosyjskiego. Proporcje pomiędzy leksyką polską a zapożyczeniami są bardzo różne, w zależności od działu tematycznego opracowywanego słownictwa. Podstawowy zrąb słownictwa pochodzi z języka ogólnopolskiego. Są to zwykle nazwy ogólne znane we wszystkich badanych wsiach, np. dyszel ‘dyszel wozu’, okno ‘okno’, poduszka ‘poduszka’ i inne. Do tej grupy zaliczyłam też archaizmy, np: lico ‘twarz’, kabat ‘marynarka’, dychawica ‘astma, choroba’. Podgrupę tworzą tu: wyrazy o cechach fonetycznych lub morfologicznych gwary Górali bukowińskich, np: brig ‘brzeg’, kuń ‘koń’, gymba ‘usta’, cielacko ‘cielątko’, jagniacko ‘jagniątko’, kieszenia ‘kieszeń’. Druga grupa to wyrazy, w których doszło – w porównaniu z polszczyzną ogólną – do zmian semantycznych: np. pszenica ‘potrawa wigilijna z pszenicy, maku i miodu’, buntować ‘krzyczeć, nie dawać spokoju’. Następną grupę wyrazów charakteryzuje bardziej ograniczony zasięg terytorialny. Używane są one przede wszystkim w gwarach południowej Małopolski, południowego Śląska i Czadeckiego; często są to tak zwane w literaturze „karpatyzmy” np.: komarnik ‘półka do suszenia sera’, rumiegać ‘przeżuwać (o krowie lub owcy)’. Najczęściej wyrazy te należą do kultury pasterskiej szeroko rozpowszechnionej w Karpatach. Przy zaliczaniu ich do tej grupy należy być bardzo ostrożnym i pamiętać, że „dzieje tzw. karpatyzmów w polszczyźnie nie ograniczają się do jej południowych peryferii; dociekania nad ich zasięgiem i specyfiką mają znacznie szerszy i bardziej skomplikowany charakter. Ogólnie stwierdzić wypada, iż każdy wyraz podejrzany o karpackie pochodzenie, a pojawiający się w polszczyźnie w określonym czasie i na określonym terenie, wymaga dokładnych, niemal monograficznych danych”. Zagadnienie „karpatyzmów” pozostaje nadal w gwarze Górali bukowińskich zagadkowe, ponieważ nie można stwierdzić jednoznacznie, czy Górale wychodząc z Czadeckiego, które geograficznie położone jest w paśmie karpackim posiadali już w swoim zasobie słownikowym te wyrazy, czy też poznali je dopiero na Bukowinie, która również leży w Karpatach. Można podać jako przykład pożyczki z języka rumuńskiego: klag ‘podpuszczka do zakwaszania mleka owczego’, ryncka ‘żołądek jagnięcia wykorzystywany do przygotowania klagu’, – znane są one zarówno w gwarach Podkarpacia i południowego Śląska, jak też na Bukowinie.

Na dalszą uwagę zasługują wyrazy o wąskich zasięgach geograficznych, mianowicie mające odpowiedniki tylko na południowych krańcach Śląska, czasami jeszcze bardziej ograniczone, występujące tylko w Czadeckiem. Niektóre z nich są pożyczkami z języka słowackiego, np.: hore ‘na górze’, taniurek ‘talerz’. I wreszcie na odrębność leksykalną tej gwary składa się grupa wyrazów i połączeń wyrazowych, które weszły do zasobu leksykalnego gwary Górali już na terenie Bukowiny, choć i tutaj są wątpliwości, co do zakwalifikowania wyrazu do tej czy innej grupy, bo są tu wyrazy o jasnym pochodzeniu: pożyczki ukraińskie, pożyczki rumuńskie; brak dowodów, który z języków jest dawcą: rumuński czy ukraiński, gdy leksemy występują w obu językach równolegle; mamy do czynienia z wyrazami o trudnym do ustalenia pochodzeniu lub innowacjami powstałymi w gwarze Górali bukowińskich.

Przedstawiona i opisana leksyka Górali bukowińskich posiada bogaty, a zarazem różnorodny zestaw wyrazów. Górale odczuwają słownictwo to jako „własne” niezależnie od jego złożoności i pochodzenia. Wyróżnia ono te grupę spośród innych grup etnicznych i kulturowych na terenie Bukowiny.

Zmiany językowe zachodzą – jak wiadomo – i w języku ogólnonarodowym i w gwarach. Leksyka jest tą częścią systemu językowego, która jest najbardziej podatna na zapożyczenia i na zmiany, zachodzące w niej. Na ewolucję słownictwa w gwarze Górali bukowińskich miały wpływ: warunki historyczne, rozwój cywilizacyjny, zmiany kulturowe, w jakich w ciągu dwóch wieków uczestniczyli nosiciele tej gwary; przynależność państwowa od czasu osiedlenia się na Bukowinie, a więc wpływ języka urzędów, szkoły, prasy, miejsca pracy, TV itd.; rodzaj kontaktów po znalezieniu się tej grupy na obcym etnicznie terytorium będący rezultatem składu ludności we wsi, najbliższego sąsiedztwa ludności wsi sąsiednich, stosunków koleżeńskich w pracy; rodzajów zajęć; wspólnych zabaw, wesel; religia, w tym zwłaszcza przynależność do tradycji rzymsko-katolickiej identyfikowanej z polską tradycją; liczebność grupy, jej zwartość lub rozproszenie w każdej z badanych wsi.

Gwara Górali bukowińskich istnieje od przeszło 200 lat na obcym etnicznie terytorium w dwu różnych państwach: Ukrainie i Rumunii; nadal istnieje tylko w postaci mówionej. Jest ona w dalszym ciągu otwarta na wpływy obcego otoczenia językowego, zwłaszcza rumuńskiego i ukraińskiego.

Mirosław Rowicki
Tekst ukazał się w nr 9 (205) za 16-29 maja 2014

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

X