Czy odrodzi się świątynia? fot. Dmytro Poluchowycz

Czy odrodzi się świątynia?

W miejscowości Dźwinogród koło Buczacza stoi niewielki, ale bardzo ładny kościółek pw. Ducha Św. i św. Jozafata biskupa i męczennika. W odróżnieniu od większości opuszczonych świątyń na terenach obw. tarnopolskiego nie wyróżnia on się poważnym wiekiem. Wzniesiono kościół dopiero w 1934 roku. Natomiast wpada w oko modernistyczna i interesująca architektura – takie świątynie stawiano jedynie w okresie międzywojennym.

fot. Dmytro Poluchowycz

Po II wojnie światowej kościół został zamknięty i komuniści umieścili w nim magazyn nawozów sztucznych. Po uzyskaniu przez Ukrainę niepodległości świątynię przekazano nielicznej wspólnocie wiernych katolików. Jak twierdzą miejscowi, po oddaniu kościoła odbyło się w nim nawet kilka nabożeństw. Ale jego mury przesiąknięte związkami chemicznymi negatywnie wpływały na ludzi i wielu odczuwało duszności i zawroty głowy. Przed dwudziestu laty rozpoczęto remont: ustawiono rusztowania i konstrukcję do odnowienia stropu. Jednak z powodu braku funduszy prace stanęły.

fot. Dmytro Poluchowycz

Zdjęcia do artykułu zostały zrobione w 2018 roku, do dziś, jak się okazuje, nic tam się nie zmieniło. Jedynie, co zrobiono, to wywieziono śmieci, które zalegały na terenie otaczającym kościół.

Dmytro Poluchowycz

Tekst ukazał się w nr 9 (373), 18–31 maja 2021

Dmyto Poluchowycz. Za młodu chciał być biologiem i nawet rozpoczął studia na wydziale biologii. Okres studiów przypadał na okres rozpadu ZSRS. Został aktywistą Ukraińskiego Związku Studentów. Brał udział w Rewolucji na Granicie w styczniu 1991 roku. Był jednym z organizatorów grupy studentów, która broniła litewskiego Sejmu. W tym okresie rozpoczął pracę jako dziennikarz. Pierwsze publikacje drukował w antysowieckim drugim obiegu z okresu 1989-90. Pracował w telewizji, w prasie ukraińskiej i zagranicznej. Zainteresowania: historia, krajoznawstwo, podróże.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

X