Zmasowany atak rakietowy na Kijów fot. DSNS Ukrainy

Zmasowany atak rakietowy na Kijów

21 marca w godzinach porannych Rosja przeprowadziła kolejny zmasowany atak na stolicę Ukrainy. Wybuchy było słychać w podolskiej, szewczenkowskiej i swiatoszyńskiej dzielnicach miasta. Rannych zostało 13 osób, w tym jedno dziecko.

Siły Zbrojne Ukrainy poinformowały, że ukraińska obrona powietrzna zestrzeliła około 30 rakiet, w tym pociski balistyczne. W wyniku upadku odłamków zestrzelonych rakiet w mieście płonęły samochody oraz mieszkania prywatne.

– Uszkodzonych zostało ponad 40 prywatnych mieszkań, 2 budynki wielopiętrowe i 12 samochodów. Zniszczenia obejmują uszkodzenia różnego stopnia: od wybitych okien po całkowite zniszczenie budynków. W jednej z dzielnic uszkodzono także liceum, gdzie zostały wybite szyby. Dodatkowo, zostały uszkodzone linie energetyczne – poinformował Rusłan Krawczenko, przewodniczący Kijowskiej Obwodowej Administracji Wojskowej.

Na miejscu działają służby ratunkowe i medyczne. Prawie 80 osób zostało ewakuowanych.

– Tak wygląda mój Kijów dzisiaj. Kolejny rosyjski atak rakietowy na stolicę Ukrainy. Rakiety i balistyka. Trzydzieści rosyjskich rakiet! Ich celem jest zabicie mojej córki, matki i moich przyjaciół. Każdy obywatel Rosji jest przestępcą. To dzieło każdego bez wyjątku człowieka, który siedzi w Rosji i w milczeniu obserwuje ludobójstwo Ukraińców. Dłonie Rosjan są pokryte krwią. Nie ma usprawiedliwienia dla zbrodni Rosjan. Trzeba ich ukarać! – pisze na stronie Facebook mieszkanka Kijowa Jana Stadilna.

fot. Kijowska Obwodowa Administracja Wojskowa

W wyniku ataku spłoną również magazyn sklepu internetowego Rozetka. Wówczas przebywało tam prawie 100 pracowników.

– Na zdjęciu nasz magazyn, a właściwie to, co z niego zostało. Uszkodzony został budynek magazynu, nasze samochody, które fala uderzeniowa wywróciła do góry nogami, uszkodzeniu uległ również towar. W chwile ataku na zmianie pracowało 99 osób. Żadna osoba nie odniosła obrażenia, aczkolwiek wszyscy pracownicy znajdowali się w schronie przeciwbombowym – napisał na stronie Facebook Władysław Czeczotkin, współwłaściciel ukraińskiego sklepu internetowego.

fot. Facebook, Władysław Czeczotkin

Władze Kijowa po raz kolejny zwróciły się do mieszkańców z apelem, by nie ignorowali syren i w razie alarmów udali się do schronów.

źródło: Siły Zbrojne Ukrainy; Kijowska Obwodowa Administracja Wojskowa; Facebook, Jana Stadilna; Facebook, Władysław Czeczotkin

X