6 października, w ramach 2 Przeglądu Najnowszych Filmów Polskich „Pod Wysokim Zamkiem”, w Muzeum Historycznym we Lwowie została otwarta wystawa fotograficzna dr Danuty Greszczuk „Łagry Workuty i Peczory”. Lwowska fotografik przekazała atmosferę łagrów w bezmiarze Syberii.
– Wrażenia są niesamowite, przestrzenie i odległości kolosalne. Resztki tych łagrów i specposiołków robią nieopisane wrażenie, kiedy idąc kilkanaście kilometrów przez piękne tereny, trafiasz do takiego miejsca. Wszystko jest w pamięci i to pozostanie na zawsze – opowiada dr Danuta Greszczuk.
Wyprawa do Syberii odbyła się w ramach projektu „Ślady Polaków na Północy Rosji”, celem którego jest dotarcie i odnalezienie specposiołków i łagrów do których wysyłano Polaków.
– Wszystkie zamieszkałe miejscowości praktycznie zniknęły z mapy wraz z upadkiem Związku Radzieckiego. Ludzie albo powyjeżdżali, albo poumierali. Natomiast w Polsce udało nam się odnaleźć kilka rodzin, które były w tych miejscach zasłania, którym udało się po zakończeniu wojny szczęśliwie powrócić do kraju. Na początku tego roku mieliśmy wzruszające spotkanie koło Poznania z rodzinami, które były zasłane do miejsc, do których udało nam się dotrzeć w minionych latach – opowiada uczestnik wyprawy do Syberii Adam Kaczyński.
Wystawę fotograficzną „Łagry Workuty i Peczory” można oglądać w Muzeum Historycznym we Lwowie do 15 października.
Eugeniusz Sało
Obejrzyj wideo:
Wystawa fotograficzna „Łagry Workuty i Peczory”
Czytaj też:
Dobiegł końca 2. PNFP „Pod Wysokim Zamkiem”. Do widzenia za rok