Współpraca trwa, liczba nowacji się powiększa… Dr Ihor Cependa (od lewej), prof. Szczepan Biliński, z archiwum Narodowego Uniwersytetu Przykarpackiego im. Wasyla Stefanyka

Współpraca trwa, liczba nowacji się powiększa…

Pomimo trudnej sytuacji ekonomicznej i trwającej na Ukrainie wojny Przykarpacki Narodowy Uniwersytet im. Wasyla Stefanyka w Iwano-Frankiwsku (dawn. Stanisławowie) kontynuuje aktywną współpracę z polskimi uczelniami. Ostatnio rektor przykarpackiej uczelni gościł w Polsce, gdzie miał szereg ważnych spotkań.

O tej wizycie z rektorem uczelni dr. Ihorem Cependą rozmawia Sabina Różycka.

Miałem spotkania z naszymi dobrymi przyjaciółmi i partnerami. Spotkałem się z rektorami: Uniwersytetu Rzeszowskiego prof. Sylwestrem Czopkiem i Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie prof. Stanisławem Mazurem. Są to nasze uczelnie partnerskie, z którymi realizujemy szereg interesujących projektów, odnoszących się do programu podwójnych dyplomów i współpracy grantowej. W przededniu kolejnego roku akademickiego musieliśmy uzgodnić tematykę, która pozwoliłaby pogłębić naszą współpracę. Z Uniwersytetem Rzeszowskim realizujemy program podwójnych dyplomów z filozofii, matematyki i fizyki, które są obecnie bardzo aktualne. Nasi studenci po zakończeniu nauki otrzymują dyplomy obu uczelni.

Uniwersytet Rzeszowski znajduje się w woj. podkarpackim i mamy z nim wiele interesujących nowacji w ramach programów grantowych „Ukraina-Polska: współpraca transgraniczna”. Muszę podkreślić, że pragniemy poszerzyć naszą współpracę z uniwersytetami Regionu Karpackiego, ponieważ nasza uczelnia należy do stowarzyszenia „Collegium Carpaticum”, łączącym uczelnie krajów Grupy Wyszehradzkiej, Ukrainy i Rumunii. Jest to interesująca instytucja, pozwalająca na wymianę studentów i profesorów, na realizację wewnętrznych projektów, skoncentrowanych na Regionie Karpackim.

Co łączy Pańską uczelnię z Uniwersytetem Ekonomicznym w Krakowie?

Krakowski Uniwersytet Ekonomiczny jest jedną z wiodących uczelni w Polsce. Od przyszłego roku akademickiego planujemy rozpoczęcie programu podwójnych dyplomów z zarządzania i zarządzania publicznego. Dodam, że mamy z tą uczelnią wspólny projekt przygotowania liderów samorządu lokalnego „Dobrze”. Projekt obejmuje kierowników naszych gmin. Miałem przyjemność wręczyć im dyplomy ukończenia studiów zarządzania samorządem lokalnym. Dziś ten kierunek jest bardzo aktualny i chcemy go kontynuować i poszerzać.

Czy istnieje potrzeba takich specjalistów tu, na Przykarpaciu?

Oczywiście. Kierownicy naszych gmin, działając w ramach reformowania organów władzy zrozumieli, jak ważną rzeczą jest fachowe przygotowanie.

Oprócz tego przeprowadziliśmy badania socjologiczne, aby zrozumieć, jacy specjaliści są nam potrzebni. Oto, na przykład w gminie potrzebny jest prawnik, ale musi orientować się w ustawodawstwie związanym z gruntami. W gminach potrzebni są również menadżerowie kultury, bo,gdy nie ma życia kulturalnego, gmina upada. Zaproponowaliśmy kierownikom gmin skierować na studia najlepszych pracowników, którzy po studiach wrócą z odpowiednimi wiadomościami do swoich gmin. W programie wzięło udział około 30 osób z Przykarpacia i nasi profesorowie, którzy chcieli zapoznać się z rozwojem samorządów, zostając profesjonalnymi ekspertami.

Na Pańskiej uczelni działał projekt „Agenci zmian”?

Jest to program projektowo-oświatowy, koncentrujący uwagę na pomocy gminom w tworzeniu dokumentów miejscowości, w określeniu priorytetowych kierunków działalności, pomocy w przygotowaniu dokumentów na pozyskanie grantów i ich poszukiwanie. Gminy mogą poszukiwać funduszy na realizację rozmaitych projektów nie tylko na Ukrainie, ale również za granicą, wykorzystując projekty transgraniczne, szczególnie skierowane na problemy ekologiczne czy rozwój turystyki. Te kierunki są interesujące dla naszych gmin, bo dodają im funduszy do budżetu, co pozwala powstrzymać mieszkańców przed migracją.

Te i inne kwestie omawiałem z prof. Mazurem w celu przedłużenia programu na kolejny rok. Program „Dobrze” już się zakończył. Obecnie rozpoczynamy program „Dobrze-2”. Widzimy, że kontynuacja programu świadczy o zainteresowaniu zarówno gmin, jak i naukowców.

Na stronie internetowej Pańskiej uczelni jest informacja, że rektor Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie zaproponował udział w programach, związanych z wypoczynkiem studentów?

Rozumiemy naszą współpracę bardzo szeroko, bo życie studenckie jest różnorodne i nie koncentruje się jedynie na nauce i zajęciach naukowych. To i kultura, i sport, i wypoczynek. Wojna spowolniła bieg życia sportowego, ale dokładamy wszelkich starań, by nasi sportowcy mieli możliwość kontynuowania treningów, w tym i za granicą.

Jako wiceprezes Federacji Siatkówki Ukrainy dzielę się radosną nowiną: wspólnie z prof. Mazurem uzgodniliśmy, że nasza uniwersytecka żeńska reprezentacja, grająca w wyższej lidze, zostanie włączona do towarzyskich turniejów, przebiegających w Krakowie. Cieszę się, bo polska siatkówka należy w Europie do najsilniejszych, a na turnieje przyjeżdżać będą drużyny z innych uczelni europejskich. Więc nasze dziewczyny zdobędą dobre doświadczenie.

Chcemy również zrealizować u naszych sąsiadów wernisaż artystyczny z okazji kolejnej rocznicy powołania naszego uniwersytetu. Takie święto obchodzimy co roku w maju. Planujemy eksponować prace naszych profesorów i studentów, możliwe, że odbędzie się aukcja tych dzieł, a koszty skierujemy na wsparcie Sił Zbrojnych Ukrainy.

Oprócz spotkań z rektorami odwiedził Pan Polską Akademię Umiejętności. Jaki był cel tej wizyty?

Polska Akademia Umiejętności jest najstarszą naukową instytucją Polski, która w ubiegłym roku obchodziła swoje 150-lecie. Jej dyrektor generalny prof. Szczepan Biliński jest doktorem honoris causa naszej uczelni. Jest znanym biologiem,. Przez szereg lat był prorektorem ds. współpracy międzynarodowej Uniwersytetu Jagiellońskiego. Dzięki jego inicjatywie rozwinęła się ścisła współpraca pomiędzy naszymi uczelniami, w tym podpisano umowę o wymianie profesorów i aspirantów na obu uniwersytetach na 30 dni w ciągu roku.

Polska Akademia Umiejętności – to centrum łączące naukowców, pracujących na wspólnych kierunkach. Z prof. Bilińskim omówiliśmy kwestię poszukiwania naukowców, połączonych wspólnymi badaniami. Omówiliśmy również kwestię koordynacji badań w dziedzinach biochemii, botaniki, archeologii, metrologii, ekologii, matematyki i fizyki. Szczególną uwagę zwróciliśmy na potencjał Międzynarodowego Centrum Naukowego „Obserwatoria” dla wspólnych badań w dziedzinie nauk przyrodniczych.

Uniwersytet Przykarpacki miał wielkie długoterminowe wspólne projekty z uczelniami polskimi. Co będzie z nimi w tym roku?

Planujemy ukończenie budowy Międzynarodowego Centrum spotkań młodzieży Polski i Ukrainy w miejscowości Mikuliczyn. To Centrum stanie się jedną z platform rozwoju lokalnego samorządu. Odbywać się w nim będą zajęcia młodych liderów samorządów. Planujemy wprowadzić tu komputerową symulację podejmowania decyzji. Przedstawiciele samorządów będą modelować na niej różne sytuacje i uczyć się podejmowania prawidłowych decyzji.

Są dobre wiadomości, dotyczące rozbudowy Międzynarodowego Naukowego Centrum „Obserwatoria” na górze Pop Iwan. Od 2012 r. realizujemy ten projekt wspólnie z Uniwersytetem Warszawskim. W czasie wyjazdu do Polski spotykałem się z naszym partnerem, dyrektorem Studium Europy Wschodniej Uniwersytetu Warszawskiego, prof. Janem Malickim. Do końca 2023 r. wspólnie z Państwową Służbą Sytuacji Nadzwyczajnych obw. iwano-frankiwskiego w obserwatorium zamontowane zostaną urządzenia meteorologiczne produkcji fińskiej, co jest przewidziane w ramach grantu. Urządzenia pozwolą bardziej realistycznie prognozować pogodę, określać ryzyko pogodowe, szczególnie zimą. Jest to potężna platforma do badań polskich i ukraińskich naukowców w dziedzinie analizy porównawczej zmian klimatu.

Zamontowane również zostaną czujniki, które śledzić będą ekologiczną sytuację w strefie Karpackiego Parku Narodowego, gdzie leży obserwatorium. Jest to jedyna na Ukrainie stacja meteorologiczna, leżąca na tej wysokości. Od 2017 roku w obserwatorium mieści się również posterunek Górskiego Pogotowia Ratunkowego, działający całą dobę.

Jak wygląda kwestia poszerzenia grantów pomiędzy uniwersytetami? Czy podczas tej wizyty były jakieś konkretne rozmowy?

Rozpatrujemy możliwość takiego poszerzenia, bowiem dla nauki ważne jest połączenie wysiłków. Grupy naukowe z uniwersytetów Warszawskiego, Krakowskiego i Rzeszowskiego opracowują wspólne projekty. Dołączamy do nich i Uniwersytet Chersoński, który obecnie wskutek wojny przeniósł się do naszej uczelni. Rozpoczynamy nowy rok programu „Ukraina-Polska: współpraca transgraniczna”, do którego już podajemy nasze propozycje poszerzenia już istniejących projektów.

Spotykał się Pan z konsulem generalnym Ukrainy w Krakowie Wiaczesławem Wojnarowskim i omawiał Pan możliwość organizacji imprez naukowych i artystycznych Uniwersytetu Przykarpackiego w woj. małopolskim.

Po spotkaniach z polskimi kolegami spotkałem się z konsulem Wojnarowskim. Nasz konsulat w Krakowie przykłada wiele wysiłku, aby ukraińskie uczelnie miały partnerów w Polsce. Omówiliśmy plany przyszłych imprez artystycznych, w których mamy doświadczenie – jak np. wernisaż w Tomaszowicach. Przywieźliśmy tam około 160 eksponatów: obrazów, rzeźby, wyrobów metalowych. Wystawa trwała miesiąc i zebrała pozytywne recenzje. Planujemy tę dobrą praktykę, pomimo złożonej obecnie sytuacji, nadal kontynuować.

Nie sposób ominąć kwestii polskiej pomocy podczas agresji Rosji na Ukrainę…

Pomoc Polski Ukrainie w tym trudnym czasie jest wprost niewiarygodna! W pierwszych tygodniach agresji rektor Uniwersytetu Warszawskiego, prof. Alojzy Nowak, zaprosił główne uniwersytety Ukrainy na naradę w ramach konsorcjum warszawskiej i ukraińskich uczelni. W czasie spotkania prof. Nowak zaproponował 500 miejsc dla studentów z Ukrainy z pełnym zabezpieczeniem socjalnym i locum dla 80 wykładowców. Wspomniany już prof. Jan Malicki opracował program wsparcia dydaktycznego i kwestię wydawnictwa elektronicznego, które pozwalałyby kontynuować proces edukacji.

Co się tyczy naszej uczelni, to od pierwszych dni wojny otrzymywaliśmy pomoc humanitarną. Podjęliśmy decyzję, że nasza uczelnia będzie centrum humanitarnym. Wiele z tego, co do nas wysyłano, przekazywaliśmy dalej do naszych żołnierzy na front i uchodźcom, zamieszkującym w naszych akademikach. Muszę tu wspomnieć o inicjatywie Zygmunta Berdychowskiego, przewodniczącego Rady programowej Forum Ekonomicznego Centralnej Europy i Studium Europy Wschodniej Uniwersytetu Warszawskiego, które od wielu lat organizują tę akcję ekonomiczną. Pomoc finansową 25 tys. dol. USA przekazaliśmy na konta naszych studentów i profesorów, którzy walczą z bronią w ręku. Pomoc nadchodzi nadal. Zwróciły się do nas władze woj. podkarpackiego, które również pragną nas wspomóc.

Nasze dobre relacje trwają od lat i pogłębiły się w okresie ciężkiej próby.

Rozmawiała Sabina Różycka

Tekst ukazał się w nr 3 (415), 14 – 27 lutego 2023

X