Wójt Żabiego Hucułki przed cerkwią (Fragment pocztówki z lat trzydziestych XX w.)

Wójt Żabiego

Petro Szekeryk-Donykiw – huculski pisarz i poseł na Sejm II RP

Petro Szekeryk-Donykiw to wciąż mało znany działacz polityczno-społeczny, a przede wszystkim huculski pisarz i etnograf, a także zwolennik konstruktywnej polsko-ukraińskiej współpracy. Jego działalność pisarska tworzona w archaicznym dialekcie huculskim, w zasadzie nie była tłumaczona na język ukraiński, nawet dla Ukraińców nie jest zbyt łatwa do pełnego zrozumienia. Paradoksem jest fakt, że więcej tekstów Szekeryka (choć daleko nie wszystkie) przetłumaczono na język polski niż na ukraiński.

Młodzieńcze fascynacje. Początkujący etnograf
Ten niedościgniony piewca Huculszczyzny urodził się 20 kwietnia 1889 we wsi Hołowy (w pow. kosowskim) w rodzinie bogatego gazdy i wójta tejże wsi – Dmytra oraz Paraski z domu Mykytejczuk. W latach 1900–1904 ukończył tamtejszą czteroklasową szkołę ludową, wykazując podczas nauki duże zdolności oraz znakomitą pamięć, co zostało zauważone przez nauczyciela, a zarazem lokalnego folklorystę Łukę Harmatija. Ze zdziwieniem dostrzegł on jak kilkunastoletni chłopiec niemal nagabuje starych Hucułów do opowiadania o „zamierzchłych czasach”, obrzędach i zwyczajach, a także śpiewania obrzędowo-religijnych pieśni huculskich. Usłyszawszy raz, dokładnie je zapamiętywał, a później opowiadał swemu nauczycielowi. część z nich (zanotowana przez Harmatija) została już w 1904 r. opublikowana przez Wołodymyra Szuchewycza w 4. tomie prac etnograficznych pt. „Huculščyna”, a cztery lata później w kolejnym tomie tegoż wydawnictwa. Warto podkreślić, że oba tomy niemal równocześnie ukazały się w języku polskim w Krakowie.

Ukończywszy szkołę ludową, 15-letni Szekeryk, mający już ugruntowaną ukraińską świadomość narodową, związał się z Tow. Gimnastycznym „Sicz”, zakładając koła tej organizacji w okolicznych wsiach. Zaczął także publikować w lwowskim tygodniku „Hromads’kyj Hołos” (Głos Obywatelski), organie prasowym Ukraińskiej Radykalnej Partii, z którą wkrótce się związał. W tygodniku tym zamieszczał korespondencje z pow. kosowskiego oraz artykuły dotyczące huculskiego folkloru. Z czasem zebranych na Huculszczyźnie materiałów miał tak dużo, że wybitny ukraiński etnograf Wołodymyr Hnatiuk opublikował je w 1908 r. w 24 tomie wydawanym przez Towarzystwo Naukowe im. Szewczenki we Lwowie „Etnohrafičnym zbirnyku” (Zbiór Prac Etnograficznych).

Austriacki żołnierz
Młody Szekeryk żądny wiedzy i poznania świata, nie mając możliwości dalszego kształcenia, zdecydował się na dalszą edukację poprzez służbę wojskową. Mając lat 19, wstąpił ochotniczo do armii austro-węgierskiej. Początkowo służył w 24. pułku piechoty w Kołomyi, a następnie w Wiedniu, gdzie awansował do stopnia podoficerskiego. Stacjonując w Wiedniu, współpracował z posłem do Rady Państwa, znanym ukraińskim działaczem siczowym Kyryłem Trylowskim, m.in. w 1909 r. zainspirował go do złożenia interpelacji dotyczącej dyskryminacji językowej żołnierzy narodowości słowiańskich. Interpelacja doprowadziła do ukarania winnych oraz wydania złagodzonych regulaminów wojskowych. Z powodu zaangażowania w sprawy narodowe Szekeryk popadł jednak w konflikt z przełożonymi i w grudniu 1909 został przeniesiony z Wiednia do 14. Oddziału Sanitarnego we Lwowie, a 24.V.1910 zwolniony ze służby wojskowej.

Aktor teatru huculskiego
Po przejściu do rezerwy powrócił do rodzinnej miejscowości, pomagając ojcu w prowadzeniu gospodarstwa, i nadal angażował się w ukraiński ruch siczowy. Poznał w tym czasie przebywającego na Huculszczyźnie, prześladowanego przez władze rosyjskie uciekiniera z Charkowa wybitnego ukraińskiego pisarza i kompozytora Hnata Chotkiewycza, któremu pomógł w zorganizowaniu w Krasnoili amatorskiego Teatru Huculskiego, a następnie został jednym z jego aktorów. Z teatrem tym występował w różnych miastach Galicji oraz Bukowiny, a uznanie krytyki m.in. w Krakowie przyniosła mu główna rola w „Antonie Rewizorczuku”, ukraińskim przekładzie dramatu Józefa Korzeniowskiego „Karpaccy górale” (1843). W tym czasie dołączył do swego nazwiska drugi człon Donykiw (z huculskiego „donyk” – „syn, chłopiec”). Nie zaprzestał też zbierania materiałów etnograficznych. W 1910 r. w 26. tomie „Etnohrafičnego Zbirnyka” opublikował zebrane legendy o zbójnikach w Karpatach w pracy Hnatiuka pt. „Narodni opovidannja pro opryškiv” (Opowiadania ludowe o opryszkach). Jego znajomość huculskich wierzeń i folkloru wywarła tak duży wpływ na podróżującego latem 1911 r. po Huculszczyźnie wybitnego ukraińskiego pisarza pochodzącego z Ukrainy podrosyjskiej Mychajła Kociubińskiego, że zainspirowała go do napisania najgłośniejszej swej powieści „Tini zabutych predkiv” (Cienie zapomnianych przodków).

Młody gospodarz
W 1911 r. Szekeryk pod wpływem nacisków ojca na ustatkowanie się i założenie własnej rodziny zdecydował się na porzucenie pracy w teatrze i zawarcie małżeństwa z Kateryną Bodnaruk. Zamieszkał wówczas w miejscowości żony we wsi Żabie (obecnie Verhovyna). Prowadził tam młyn oraz własne gospodarstwo. Młody gospodarz nadal gromadził i publikował materiały etnograficzne dotyczące Huculszczyzny, m.in. o huculskich zwyczajach pogrzebowych, demonologii, zwyczajach kolędowych. Pomagał wspomnianemu Hnatiukowi w gromadzeniu eksponatów huculskiej sztuki materialnej dla powstałego wówczas muzeum Tow. Naukowego im. Szewczenki we Lwowie. Cały też czas angażował się także w sprawy społeczne. Doprowadził w Żabiem do wybudowania domu „Siczy” (od r. 1912 Ukraiński Związek Siczowy). Pełnił funkcję prezesa czytelni Tow. „Proswita”, kierował Kasą Odrodzenia Huculszczyzny, był też zastępcą przewodniczącego Krajowego Towarzystwa „Sil’s’kyj Hospodar”. Tuż przed wybuchem I wojny światowej miał już tak uznaną społecznie pozycję, a także opinię dobrego gospodarza (gospodarstwo systematycznie powiększał i osiągnęło ono wielkość 44 ha), że w r. 1913 został zaprzysiężony jako biegły Sądu Grodzkiego w Żabiem w sprawach sporów chłopsko-żydowskich.

Badacz Huculszczyzny i przyjaciel Stanisława Vincenza
W tym czasie blisko zaprzyjaźnił się z rok starszym Stanisławem Vincenzem (z Krzyworówni pochodziła matka polskiego pisarza). Od tego czasu ich wzajemne kontakty i współpraca były bardzo bliskie i częste. Wzajemnie się wspierali, przyjaźnili i konsultowali swe utwory.

Po wybuchu I wojny światowej Szekeryk zaangażował się w organizację werbunku do legionu Ukraińskich Strzelców Siczowych, walczących podobnie jak Legiony Polskie przy boku armii austro-węgierskiej. Po zajęciu Galicji Wschodniej przez armię rosyjską w obawie przed aresztowaniem przedostał się na Bukowinę, gdzie 2 XII 1914 został powołany do 41. pp armii austro-węgierskiej, walczył w Styrii, a od 1 I 1915 pracował tam w szpitalu polowym, za co został nagrodzony Srebrnym Medalem Zasługi Czerwonego Krzyża. Po pewnym czasie został przeniesiony na Morawy, a następnie w okolice Kołomyi. Mimo warunków wojennych nie zaprzestał publikować, ogłaszając m.in. w 1916 r. zebrane w rodzinnej okolicy, ale także na Lwowszczyźnie i Bukowinie, unikalne bajki o zwierzętach.

Ukraiński patriota
Po upadku monarchii austro-węgierskiej Szekeryk jako reprezentant powiatu kosowskiego z ramienia Ukraińskiej Radykalnej Partii wszedł 28 XI 1918 do Ukraińskiej Rady Narodowej, organu ustawodawczego powołanej w październiku t.r. Zachodnioukraińskiej Republiki Ludowej (ZURL); pracując tam w komisjach – ziemskiej i szkolnej. Wobec dążeń zjednoczeniowych ZURL z Ukraińską Republiką Ludową, jako reprezentant Ukraińskiej Rady Narodowej 20 I 1919 wyjechał do Kijowa, gdzie wziął udział w tzw. Kongresie Pracy oraz ogłoszeniu zjednoczenia („złuki”) obu ukraińskich republik. Został tam wybrany do Generalnej Komendy Ukraińskiego Związku Siczowego. Po zajęciu pod koniec maja t.r. Huculszczyzny przez wojska rumuńskie udzielił schronienia pułkownikowi Ukraińskich Strzelców Siczowych, arcyksięciu Wilhelmowi Habsburgowi (Wasyl Wyszywany), kandydatowi do tronu ukraińskiego. Został jednak wraz z nim wkrótce aresztowany i osadzony w klasztorze prawosławnym pod Bukaresztem. Zwolniony po trzech miesiącach, powrócił do Żabiego. Nie widząc możliwości prowadzenia działalności niepodległościowej na Huculszczyźnie, ponownie przedostał się na Ukrainę Naddnieprzańską do zajętego przez wojska ukraińskie Kamieńca Podolskiego. Opuścił jednak miasto przed zajęciem go 17 XI 1919 r. przez WP i służył odtąd w dowodzonym przez atamana Omeliana Wołocha Korpusie Zaporoskim, następnie walczył w partyzanckim oddziale płk. Wołodymyra Szepela, a od grudnia pracował w komórce propagandowej III Korpusu Komendy Naczelnej Ukraińskiej Armii Galicyjskiej.

Po zawarciu 22 IV 1920 sojuszu polsko-ukraińskiego Szekeryk został referentem ds. specjalnych oraz sekretarzem premierów Ukraińskiej Republiki Ludowej Isaaka Mazepy, a następnie Wiaczesława Prokopowicza. Z funkcji tych zrezygnował pod wpływem antypolskich nastrojów wśród ukraińskiej społeczności w Galicji, ale nie pozostał w Żabiem, a w obawie przed ewentualnym aresztowaniem go przez wojsko polskie przedostał się na Ruś Zakarpacką i zamieszkał w mieście Jasina. Dopiero wobec zapewnień Stanisława Vincenza, że ze strony władz polskich nie grożą mu żadne represje, na początku r. 1921 powrócił do domu. Na niwie literackiej i publicystycznej jego pozycja była już na tyle licząca się, że stał się bliskim współpracownikiem prozaików tzw. trójcy pokuckiej, skupionymi wokół Wasyla Stefanyka, Marka Czeremszyny, Antina Kruszelnyckiego oraz Andrija Czajkowskiego.

Nadal publikował w wydawanym we Lwowie „Hromad’skym Hołosi” i działał w Ukraińskiej Radykalnej Partii. Warto dodać, że Stanisław Vincenz, wówczas działacz PSL „Wyzwolenie”, cały czas optował za bliską współpracą obu partii. Na XXVIII zjeździe partii 1.II.1925 Szekeryk został wybrany do jej Zarządu Głównego. Po zjednoczeniu 14 II t.r. URP z Ukraińską Partią Socjalistów-Rewolucjonistów pozostał w nowej partii, ale nie wszedł już do jej Zarządu Głównego. Natomiast w 1927 r. został radnym gminy Żabie, a następnie jej wójtem. Wieś należała do największych w Polsce, w tym czasie liczyła ponad 8 tys. mieszkańców.

Poseł do polskiego parlamentu
W 1928 r. Szekeryk uległ namowom działaczy partyjnych, miejscowej społeczności huculskiej, w tym także Stanisława Vincenza, i zdecydował się kandydować w wyborach do Sejmu RP z okręgu stanisławowskiego. Uzyskał mandat z listy Bloku Wyborczego Ukraińskich Włościańsko-Robotniczych Partii. Zgodnie z prawem utracił wówczas funkcję wójta Żabiego. W Sejmie zasiadał w komisjach: opieki społecznej oraz walki z drożyzną. Na forum parlamentarnym zawsze występował w stroju huculskim. Złożył aż 48 interpelacji, m.in. dotyczących samorządu terytorialnego oraz prawa łowieckiego.

Zarówno jako wójt i poseł, mocno angażował się w działalność na rzecz poprawy sytuacji materialnej Huculszczyzny. W 1925 r. w przysiółku „Pod Synycią” założył i utrzymywał przez kilka lat z własnych środków jednoklasową szkołę ludową, a także zorganizował kursy dla analfabetów; zainicjował w Żabiem budowę domu ludowego Tow. „Proswita”. Nie żałował własnych funduszy na cele społeczne. Był już wówczas człowiekiem dość zamożnym. Oprócz prowadzenia własnego młyna znacząco powiększył gospodarstwo do 95 ha ziemi ornej, lasów i łąk, posiadał spore stado owiec i bydła rogatego, wybudował drugi dom.

Wójt Żabiego
Po rozwiązaniu Sejmu (29 VIII 1930) nie zdecydował się kandydować w następnych wyborach, a w maju 1931 ponownie kandydował i został wybrany na wójta Żabiego. Jako wójt doprowadził do wybrukowania drogi, budowy szkoły rolniczej, mostów nad Czarnym Czeremoszem, wspierał projekt elektryfikacji Prutu. Współorganizował coroczne „Święta Huculszczyzny”. 12 XII 1933 r. został członkiem powołanego wówczas Towarzystwa Przyjaciół Huculszczyzny. Od r. 1935 współredagował wydawane w Warszawie przez Towarzystwo „Kalendarze huculskie”, na łamach których dużo publikował m.in. opisy zwyczajów i wierzeń huculskich, artykuły na tematy turystyczne, opowiadania i humoreski, a także cenne wspomnienia o teatrze Chodkewycza.

Od 1936 r. wspierał budowę obserwatorium astronomicznego na jednym z największych szczytów w Karpatach – Popie Iwanie (2022 m n.p.m.), uroczyście otwartego 29.VII.1938 r. pn. Obserwatorium Astronomiczno-Meteorologiczne im. Marszałka Józefa Piłsudskiego. Do obserwatorium przekazał także część swych zbiorów etnograficznych. Większą ich część zaś podarował otwartemu 18.II.1938 Muzeum Huculskiemu w Żabiem-Ilci (inicjatorem jego utworzenia był gen. Tadeusz Kasprzycki). Ponadto w drugiej połowie lat trzydziestych aktywnie działał w Związku Ziem Górskich, w którym zastępował Vincenza w przewodniczeniu Komisji Swojszczyzny. Współpracował wówczas z Mieczysławem Orłowiczem, Antonim Ferdynandem Ossendowskim i Jerzym Mieczysławem Rytardem, gen. Leonem Berbeckim, a następnie kierownikiem obserwatorium Władysławem Midowiczem.

Pod koniec lat trzydziestych spod pióra Szekeryka wyszło jego najważniejsze dzieło. Była to powieść „Dido Ivančik” oparta na biografii jego dziadka Iwana Łupaiły, znanego na Huculszczyźnie „czarownika i mędrca”. Utwór ten uznał Vincenz za arcydzieło literackie godne nagrody Nobla. Jego fragmenty, przy pomocy Stanisława Vincenza, przełożył po latach na język polski wspomniany Jerzy Mieczysław Rytard (właściwie Mieczysław Antoni Kozłowski) i ogłosił dopiero po II wojnie światowej pt. Fłojera dziadka Iwańczyka i Czarownik Ołeksy w zbiorze „Na wielkiej grani. Wniebowstąpienie” (Warszawa 1959).

Więzień NKWD
Po wkroczeniu do Polski Armii Czerwonej we wrześniu 1939 zrezygnował ze stanowiska wójta. Jego działalność twórcza i pisarska znana była etnografom i pisarzom z Ukrainy sowieckiej. Pod koniec 1939 i na początku 1940 r. kilkakrotnie wielu pisarzy, naukowców przyjeżdżało specjalnie do Żabiego na spotkanie z Szekerykiem, gościł tam m.in. i wybitny reżyser Ołeksander Dowżenko. Szekeryk otrzymał propozycję współpracy z kijowskim Instytutem Folkloru Akad. Nauk Ukraińskiej Socjalistycznej Republiki Radzieckiej. Mimo to już 15 V 1940 r. został aresztowany przez NKWD i osadzony w więzieniu w Stanisławowie. Został oskarżony o działalność antykomunistyczną, ukraińską działalność nacjonalistyczną oraz współpracę z władzami polskimi. Wzywani podczas śledztwa świadkowie (wyłącznie miejscowi komuniści) mieli jakoby zeznać, że swe przemówienie na wiecach i zebraniach zawsze kończył słowami: „Niech żyje ukraińska Polska”, miał mówić też, że w Związku Radzieckim naród biednieje, jest głód, a polski rząd nie dopuści tej „zarazy” w swoim państwie”, a nawet, że huculi są bratnim Polakom narodem”.

Niewyjaśniona sprawa śmierci
Dnia 11 X 1940 r. Kolegium Specjalne NKWD skazało Petra Szekeryka Donikywa na osiem lat ciężkiego obozu pracy. Z więzienia w Stanisławowie został wywieziony do Kijowa, a następnie do Dniepropietrowska. Jego dalsze losy nie są znane. Uważa się, że zmarł pod koniec 1940 r. w więzieniu w Dniepropietrowsku lub w 1941 r. na Wyspach Sołowieckich, ewentualnie na Syberii. Dotychczas nie udało się w tej sprawie nic konkretnego ustalić, nawet podczas zbierania materiałów do jego rehabilitacji w czasach „pierestrojki”. Oficjalnie zrehabilitowany został 12 VIII 1989 r. decyzją Rady Najwyższej ZSRR.

Postscriptum
Twórczość Szekeryka-Donykiwa wciąż czeka na naukową analizę, a jego postać na gruntowne studia historyczne. Był jednym z najwybitniejszych znawców i popularyzatorów Huculszczyzny. W swym ukraińskim patriotyzmie był zaś realistą, co spowodowało, że od zaangażowania się przeciwko Polsce w okresie walki o niepodległość Ukrainy w latach 1918–1920, z czasem doszedł do wniosku, że konstruktywna współpraca z Polakami może przynieść obu narodom wiele korzyści.

Stanisław Stępień
Tekst ukazał się w nr 16 (308) 31 sierpnia – 17 września 2018

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

X