Walny zjazd członków Federacji Mediów Polskich na Wschodzie

Walny zjazd członków Federacji Mediów Polskich na Wschodzie

26 września w Belwederze odbyło się zebranie Federacji Mediów Polskich na Wschodzie.

Do stolicy Polski przybyli dziennikarze z redakcji polskich mediów z Ukrainy, Białorusi, Litwy i Łotwy. W trakcie obrad wybrano nowego prezesa, Andrzeja Pisalnika i uchwalono trzy ważne uchwały. Spotkanie uświetnili swoją obecnością minister Adam Kwiatkowski, minister Jan Dziedziczak, minister Michał Dworczyk i senator Artur Warzocha.

Zjazd rozpoczął się od mszy św. w kaplicy prezydenckiej, którą odprawił ks. Leszek Kryża, dyrektor biura Zespołu Pomocy Kościołowi na Wschodzie przy Konferencji Episkopatu Polski.

– Jesteście odpowiedzialnymi szafarzami słowa i służycie słowu poprzez zaangażowanie w media – powiedział w homilii. Kaznodzieja zaznaczył, że fundamentem wszelkiego słowa jest Słowo Boże, gdyż ma moc sprawczą i poprzez nie Bóg stwarza świat. Zaznaczył, że również ludzkie słowo ma swoją siłę. – Słowo człowieka może drugiego człowieka podnieść, ale i poniżyć, może być źródłem radości, ale może też być przyczyną smutku. Dlatego tak ważne jest, byśmy to nasze codzienne słowo pielęgnowali i przekazywali innym w jak najlepszym wydaniu. Żeby były to słowa, które niosą wartość i podnoszą, informują, uczą i wskazują drogę. Tego wam życzę i o to się szczerze modlę – powiedział ks. Leszek Kryża.

Walne zabranie otworzył minister Adam Kwiatkowski, sekretarz stanu w Kancelarii Prezydenta RP, który przywitał zebranych w imieniu gospodarza, Prezydenta Rzeczypospolitej Andrzeja Dudy:

– Prezydent Andrzej Duda od początku prezydentury mówił i te słowa realizuje, że wszyscy Polacy, bez względu na to gdzie mieszkają, są jedną wspólnotą i że ci, którzy mieszkają za granicą, są dla Pana Prezydenta bardzo ważni, w sposób szczególny zaś ci którzy mieszkają na wschodzie. Cieszę się, że będę mógł dzisiaj wysłuchać państwa głos, usłyszeć o waszych problemach i waszych osiągnięciach. Jest to też moment, żeby państwu podziękować za waszą codzienną pracę, bo często za tę pracę spotykają was nie tylko zaszczyty, ale i nieprzyjemności, oraz podziękować za to, że służycie Polakom tam na wschodzie, i że jesteście gotowi przekazywać informacje.

fot. Maria Basza / Kurier Galicyjski

Na uroczystość przybył minister Jan Dziedziczak, sekretarz stanu w Ministerstwie Spraw Zagranicznych:

– Rola polskich mediów na wschodzie to rola integracji środowiska polskiego, to rola kultywowania polskości, to rola wzajemnego informowania, co wśród Polaków się dzieje i wreszcie informowanie nas Polaków w kraju, jak wspaniałą pracę wykonujecie na wschodzie, i za to serdecznie Państwu dziękujemy!

Minister Jan Dziedziczak odniósł się również do idei powołana Federacji Mediów Polskich na Wschodzie:

– To był znakomity pomysł, dlatego, że razem reprezentujecie o wiele większą siłę w rozmowie z przedstawicielami państwa, z kancelarią prezydenta, z Senatem, z Ministerstwem Spraw Zagranicznych, ale też z partnerami na Wschodzie i z reklamodawcami.

Senator Artur Warzocha, zastępca przewodniczącego senackiej Komisji Spraw Emigracji i Łączności z Polakami za Granicą, pozdrowił zebranych w imieniu marszałka Senatu Stanisława Karczewskiego i podziękował „za cenną inicjatywę” Forum Mediów Polskich na Wschodzie.

– Działacie państwo w niestandardowych warunkach – dodał Artur Warzocha – o polskości musicie mówić na obcym terenie. Często jest to balansowanie na cienkiej linie, bo pewne słowa trzeba wyważyć, pewne sformułowania bardzo dobrze dobrać, po to by tej idei, która wam przyświeca, nie zaprzepaścić jednym niewinnym, wydawało by się, gestem, słowem, czy artykułem. Jesteście bogactwem, bogactwem informacji, różnych opracowań, do których my w Polsce pewnie nie dotarlibyśmy.

Mikołaj Falkowski, prezes Fundacji Pomoc Polakom na Wschodzie, zauważył, że od powołania federacji, to jest od 2014 roku, chociaż fundacja przekazuje coraz większe środki na media na Litwie i Łotwie, to netto redakcje otrzymują mniej pieniędzy. Wynika to z wysokich kosztów usług i kosztów osobowych, bez których nie da się prowadzić działalności redakcyjnej, i „roli adwokatów kultury, historii tradycji, którą tak wspaniale wypełniacie”.

Robert Czyżewski, prezes Fundacji Wolność i Demokracja, zauważył, że redakcje mediów mniejszości narodowych są naturalnym miejscem aktywności przedstawicieli tychże mniejszości w danym kraju. Taka osoba, jeżeli znajdzie pracę jako prawnik, czy pracownik administracji państwowej, „przeżywa swoją narodowość gdzieś z boku”:

– Prawdziwie przeżywać swoją polskość może ktoś, kto mieszkając za granicą, zajmuje się mediami, no bo czym jeszcze? Na tym najgłębszym poziomie, poziomie intelektualnym, jesteście państwo – to nie jest tani komplement – elitą polskości! Nie ma polskości nad Wisłą bez polskości nad Wilią, a nawet gdzieś na zachodnim brzegu Dniepru, bo tak daleko sięga to, co kiedyś było wspólną przestrzenią Rzeczpospolitej!

Robert Czyżewski podziękował dwóm osobom, z których inicjatywy powstała Federacja Mediów Polskich na Wschodzie: wiceministrowi spraw zagranicznych, Michałowi Dworczykowi, byłemu prezesowi i fundatorowi WiD, który nieoczekiwanie pojawił się na sali obrad, i prowadzącemu zjazd Rafałowi Dzięciołowskiemu, wiceprezesowi Fundacji „Pomoc Polakom na Wschodzie”, członkowi WiD oraz Narodowej Rady Rozwoju przy Prezydencie RP.

– Chciałem bardzo serdecznie wam podziękować za to, co robicie – powiedział minister Michał Dworczyk – i prosić byście dalej tak działali! To jest wielka radość, obserwować i widzieć, że Federacja Mediów Polskich na Wschodzie, przedsięwzięcie, które kiedyś stworzyliśmy, rozwija się, i za to wam dziękuję!

Dotychczasowy prezes FMPnW, Robert Mickiewicz mówił o roli, jaką odgrywają mniejszości narodowe w państwach byłego Związku Sowieckiego:

– Przyjechaliśmy z krajów, gdzie mniejszości narodowe, w tym Polacy, odgrywają niesamowicie ważną rolę, rolę niekiedy bardzo różną. Wszyscy są świadomi, jak mniejszości narodowe są wykorzystywane na Ukrainie przez Federację Rosyjską. Wszyscy wiemy, jak oddziałuje tzw. rosyjska miękka siła na Polaków mieszkających na Litwie, Łotwie, Białorusi. Niestety, trzeba przyznać, że rządy, krajów z których przybyliśmy, nie odrobiły „ukraińskich lekcji”. W ciągu ostatnich dwóch lat sytuacja Polaków za wschodnią granicą uległa pogorszeniu. Rządy pomimo ładnej retoryki nie robią konkretnych kroków, by zapobiec możliwościom wykorzystywania mniejszości narodowych.

Przedstawiciele mediów polskich z Litwy, Łotwy, Białorusi i Ukrainy dokonali opisu sytuacji medialnej w swoich państwach. Media polskie na Litwie reprezentował Rajmund Klonowski (Kurier Wileński, członek zarządu Stowarzyszenia Dzienników Mniejszości Narodowych i Etnicznych Krajów Europejskich), na Ukrainie – redaktor naczelny Kuriera Galicyjskiego Mirosław Rowicki, na Białorusi – redaktor naczelny portalu ZnadNiemna.pl, Andrzej Pisalnik, na Łotwie – redaktor naczelny Polaka na Łotwie, Ryszard Stankiewicz.

Największa delegacja przybyła na zjazd z Ukrainy. Natomiast redaktor naczelny Kuriera Galicyjskiego Mirosław Rowicki dokładnie przedstawił sytuację polskich mediów na Ukrainie:

– Ważne jest to, by Polacy na Ukrainie – powiedział Mirosław Rowicki – będąc pełnoprawnymi członkami społeczeństwa, nie tylko ulegali wpływom swego otoczenia, ale również wpływali na to otoczenie. To jest szansa nie tylko Polaków na Ukrainie, ale też szansa Polski.

Zauważył, że właśnie Polacy żyjący w tym kraju nie tworzą getta, ale starają się oddziaływać na społeczeństwo. Dodał, że ok. 5 mln obywateli Ukrainy uczy się języka polskiego, a polska kultura jest nadal atrakcyjna, jak to było w dawnej Rzeczpospolitej. Podkreślając, że media polskie nie są finansowane przez państwo ukraińskie i dlatego są uzależnione całkowicie od dotacji z Polski, szef Kuriera Galicyjskiego zaapelował o powrót do dwuletniego finansowania mediów polskich na Wschodzie. – Aby były w pełni profesjonalne, muszą być dobrze i regularnie finansowane.

Po prezentacjach przedstawicieli wszystkich państw udzielono głosu zebranym na sali dziennikarzom. Prezes Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich Krzysztof Skowroński zachęcił wszystkich polskich dziennikarzy pracujących na Wschodzie, aby wstępowali w szeregi organizacji.

Podczas walnego zjazdu sformułowane zostały wnioski dotyczące warunków poprawy kondycji mediów polskich na Wschodzie. Uchwały są adresowane do władz najwyższych RP, m.in. w sprawie zwiększenia pomocy finansowej dla poszczególnych redakcji, w sprawie jak najwcześniejszego przyznania i przekazania dotacji na te cele pozarządowym operatorom programów wspierających media polskiej mniejszości na Wschodzie, a także stworzenie ram prawnych umożliwiających realizację dwuletnich planów finansowania mediów.

Polscy dziennikarze z Łotwy, Litwy, Białorusi i Ukrainy głosowali nad trzema uchwałami, które były poświęcone sytuacji politycznej i medialnej w tych państwach, w których pracują, finansowaniu tych mediów i wyjątkowo trudnej sytuacji na Białorusi. Nowym prezesem Federacji Mediów Polskich na Wschodzie został Adam Pisalnik z portalu Głos Znad Niemna.

Uchwała nr 1/2017 głosi, iż „ trwająca na Ukrainie agresja rosyjska zmienia się w konflikt o stałym charakterze, bez perspektyw na szybkie rozwiązanie. Narasta polityczna i psychologiczna presja Moskwy na kraje bałtyckie. Na Białorusi media polskie, pomimo deklarowanego ocieplenia, wciąż mogą działać jedynie w warunkach konspiracji”. Elementem polskiej racji stanu jest przeciwstawienie się agresywnej polityce Rosji, zaś polskie media na wschodzie obok tradycyjnych funkcji powinny być instrumentem polityki państwa polskiego na wschodzie.

Uchwała nr 2/2017 głosi, że pomimo deklarowanego ocieplenia pomiędzy Polską a Białorusią, sytuacja mediów polskich na Białorusi nie uległa poprawie. Normalizowanie stosunków między tymi dwoma państwami nie powinno odbywać się bez uwzględnienia sytuacji Polaków i polskich mediów na Białorusi. Uchwała nr 3/2017 dotyczy finasowania polskich mediów na wschodzie w roku 2018.

Po przegłosowaniu ustaw dr Jerzy Targalski, dyr. Centrum Studiów nad Przestrzenią Postsowiecką w Akademii Sztuki Wojennej, przedstawił sytuację geopolityczną w Europie Środkowo-Wschodniej oraz jej wpływ na sytuację mniejszości narodowych za wschodnią granicą Rzeczypospolitej.

Miejsce tegorocznego zjazdu Federacji Mediów Polskich na Wschodzie było też okazją, by zwiedzić słynny pałac belwederski, gdzie prezydent RP przyjmuje wysokich gości z całego świata, oraz, przed zbliżającą 150. rocznicą urodzin marszałka Józefa Piłsudskiego (1867-1935), zobaczyć powiązane z nim pamiątki historyczne.

Zjazd Federacji Mediów Polskich na Wschodzie odbył się 26 września w Belwederze. Współorganizatorami byli Kancelaria Prezydenta RP, Kancelaria Senatu RP, Fundacja Wolność i Demokracja, Fundacja Pomoc Polakom na Wschodzie. Projekt jest współfinansowany w ramach opieki nad Polonią i Polakami za granicą przez Senat Rzeczypospolitej.

Wojciech Jankowski
Konstanty Czawaga

fot. Konstanty Czawaga / Kurier Galicyjski

Poniżej prezentujemy trzy uchwały podjęte przez tegoroczny walny zjazd Federacji Mediów Polskich na Wschodzie:

„Uchwała nr 1/2017 podjęta przez dziennikarzy polskich zrzeszonych w Federacji Mediów Polskich na Wschodzie w trakcie zjazdu walnego w Belwederze, Warszawa 26 września 2017 r.

Dziennikarze polscy zrzeszeni w Federacji Mediów Polskich na Wschodzie stwierdzają, iż sytuacja polityczna w regionie Europy Wschodniej ulega stałemu pogorszeniu. Trwająca na Ukrainie agresja rosyjska zamienia się w konflikt o stałym charakterze, bez perspektyw na szybkie rozwiązanie. Narasta polityczna i psychologiczna presja Moskwy na kraje bałtyckie. Na Białorusi media polskie, pomimo deklarowanego ocieplenia, wciąż mogą działać jedynie w warunkach konspiracji.

W obliczu tych faktów nadal aktualne pozostaje stwierdzenie, że media mniejszości polskiej, oprócz pełnienia tradycyjnych funkcji, stają się instrumentem realizacji polityki wschodniej państwa polskiego. Przeciwstawianie się agresywnej polityce Rosji jest bowiem elementem polskiej racji stanu.

Jest nim także przeciwdziałanie wszystkim tym tendencjom, które oddziałują wynarodawiająco na mniejszość polską, w tym agresywnej neosowietyzacji przestrzeni dawnego Związku Radzieckiego, na którą Rosja nie szczędzi środków ludzkich, ani finansowych.

Szczególnie w ostatnim czasie kolejną płaszczyzną polskiej polityki, na której media polskie poza granicami kraju mają kluczowe znaczenie, jest przekazywanie prawdziwych informacji na temat sytuacji w Polsce a także promocja Polski.

Niestety, musimy też przeciwdziałać, w stopniu możliwym do realizacji w krajach zamieszkania, pojawiającym się negatywnym tendencjom wewnętrznym, takim jak: radykalizacja nacjonalistyczna polityki historycznej na Ukrainie, próby ingerencji w szkolnictwo polskie na Litwie oraz Ukrainie i ograniczanie praw mniejszości polskiej, a nade wszystko gwałcenie podstawowych praw mniejszości polskiej na Białorusi, w tym niemożność legalnego działania Związku Polaków na Białorusi oraz brak wolności słowa, czego jaskrawym przykładem jest sytuacja mediów polskich w tym kraju.

Mając świadomość skali i powagi tych wyzwań, zwracamy się z tego miejsca do instytucji państwa polskiego z ponownym postulatem znaczącego zwiększenia zakresu finansowania mediów polskich na Wschodzie. Jak dowodzi praktyka, jego dotychczasowy wymiar, oscylujący wokół kwoty 7 mln PLN skazuje nas na  nieuchronną porażkę w konfrontacji z narastającymi zagrożeniami, a Polaków na Kresach pozostawia na łasce wrogich sił”.

„Uchwała nr 2/2017 podjęta przez dziennikarzy polskich zrzeszonych w Federacji Mediów Polskich na Wschodzie w trakcie zjazdu walnego w Belwederze, Warszawa 26 września 2017 r.

Dziennikarze polscy zrzeszeni w Federacji Mediów Polskich na Wschodzie stwierdzają, że sytuacja mediów polskich na Białorusi jest wyjątkowo trudna i nie ulega żadnym zmianom na lepsze, pomimo deklarowanych symptomów ocieplenia w relacjach między Polską a Białorusią.

Wyrażamy przekonanie, że konieczne i jak najbardziej potrzebne działania zmierzające do normalizacji oficjalnych stosunków polsko-białoruskich nie powinny odbywać się bez uwzględnienia obecnej, szczególnie trudnej kondycji Polaków na Białorusi w ogóle, a mediów w szczególności.

Zwracamy się o objęcie przez państwo polskie o szczególną troską i uwzględnienie w postulatach politycznych kierowanych wobec władz Białorusi postulatów mniejszości polskiej, w tym dotyczących możliwości legalnego i nieskrępowanego działania w ramach Związku Polaków na Białorusi.

Zwracamy się także o uwzględnienie możliwości swobodnego korzystania przez Polaków na Białorusi prawa do wolności słowa, czego dobitnym i jedynym przejawem może być legalizacja Związku Polaków na Białorusi i polskich mediów Związku Polaków na Białorusi, do tej pory ukazujących się w konspiracji. Chodzi o następujące tytuły :

– Miesięcznik Głos znad Niemna na uchodźstwie
– Miesięcznik Magazyn Polski na uchodźstwie
– portal internetowy znadniemna.pl

Głęboko wierzymy, że władze Rzeczypospolitej Polskiej zechcą uwzględnić ten głos w swych działaniach politycznych wobec Białorusi”.

„Uchwała nr 3/2017 podjęta przez dziennikarzy polskich zrzeszonych w Federacji Mediów Polskich na Wschodzie w trakcie zjazdu walnego w Belwederze, Warszawa 26 września 2017 r.

Dziennikarze polscy zrzeszeni w Federacji Mediów Polskich na Wschodzie postulują zachowanie obecnego systemu wspierania mediów polskich na Wschodzie za pośrednictwem dwóch organizacji: Fundacji „Wolność i Demokracja” zaangażowanej na Ukrainie i Białorusi oraz Fundacji „Pomoc Polakom na Wschodzie” operującej na Litwie i Łotwie. Uważamy, że ten system powinien zostać zachowany przy pełnym respektowaniu zasady, że mediami polskimi w jednym kraju opiekuje się jedna instytucja.

Pragniemy w tym miejscu wyrazić wdzięczność obu fundacjom za dotychczasowe zaangażowanie, które znacznie przekracza wymiar wynikający ze zobowiązań formalno-prawnych.

Dziennikarze polscy zrzeszeni w Federacji Mediów Polskich na Wschodzie zwracają się do Senatu RP o uwzględnienie w planie finansowania mediów polskich poza granicami kraju w roku 2018 następujących uwag, których uwzględnienie przyczyni się, naszym zdaniem, do zwiększenia efektywności realizowanego przez Senat RP programu pomocy dla mediów mniejszości polskiej:

1) Proponujemy harmonogram podejmowania decyzji, który zagwarantuje przekazanie środków finansowych  mediom w terminie nie późniejszym niż koniec marca 2018 r. Późniejszy transfer środków poskutkuje – jak to miało miejsce w tym roku –  zaległościami w wypłacaniu wynagrodzeń, naruszeniami prawa pracy poprzez nierealizowane obowiązku odprowadzania składek na ubezpieczenie zdrowotne i społeczne pracowników etatowych , wygeneruje wynikające z powyższego kary, wzbudzi nieufność w zespołach redakcyjnych, poczucie tymczasowości,  w wielu wypadkach skłoni najlepszych i najsprawniejszych dziennikarzy do szukania innego miejsca zatrudnienia. Próba doraźnego zapobieżenia takiej ostateczności wiąże się z koniecznością obniżenia jakości pisma, np. poprzez rezygnację z atrakcyjnej szaty graficznej, zmniejszenie częstotliwości wydawania lub zmniejszenie nakładu. Ma to absolutnie dewastacyjny wpływ na morale zespołu, uniemożliwia też w praktyce jakiekolwiek plany rozwojowe.

2) Uważamy, że optymalnym rozwiązaniem byłoby podjęcie wysiłków celem stworzenia ram prawnych umożliwiających realizację dwuletnich planów finansowania mediów polskich na Wschodzie. Mamy świadomość ograniczeń, którym podlega Senat RP, doświadczyliśmy jednak dobrodziejstw funkcjonowania w reżimach dwuletnich, w poprzednich latach. Musimy odpowiedzialnie stwierdzić, że jakiekolwiek plany modernizacyjne, kampanie promocyjne oraz plany optymalizacji wydatków są możliwe jedynie w minimalnym, dwuletnim okresie, gwarantującym stabilność finansową. Nie dysponujemy możliwościami kredytowania naszej pracy, nie mamy oszczędności pozwalających na inwestowanie w okresach, kiedy nie otrzymujemy dotacji. Z natury rzeczy nie jesteśmy też mediami, od których można by oczekiwać, że będą przynosić dochód. W tej sytuacji postulat dwuletniego okresu dotacyjnego wydaje się jak najbardziej uzasadniony, a nawet jedynie racjonalny”.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

X