Św. Mikołaj odwiedził przedszkola „Słoneczko” i „Miglanc”

Św. Mikołaj odwiedził przedszkola „Słoneczko” i „Miglanc”

6 grudnia to dla wszystkich dzieci dzień pełen czaru i emocji. A wszystko za sprawą św. Mikołaja, który w tym dniu rozdaje prezenty. Najbardziej oczekują go ci najmłodsi. W tym roku odwiedziliśmy polskie grupy przedszkolne „Słoneczko” i „Miglanc” przy przedszkolu nr 131 we Lwowie aby sprawdzić czy Mikołaj zawitał również do nich.

– Dzieci bardzo czekały na św. Mikołaja. Pisały listy, przygotowywały rysunki i prace plastyczne, uczyły się wierszyków i piosenek – opowiada wychowawczyni polskiej grupy „Słoneczko” Olga Krankowska.

Rodzice, dzieci, administracja przedszkola, przedstawiciele Konsulatu Generalnego RP we Lwowie zebrali się w sali przedszkolnej oczekując na przybycie św. Mikołaja. Pani Olga powitała wszystkich zebranych, opowiedziała dzieciom historie o Mikołaju i poprosiła dzieci żeby głośno zawołali św. Mikołaja. Dzieciaki długo się nie namyślały. Od razu zaczęły głośno wołać i zapraszać św. Mikołaja.

Młody, wesoły św. Mikołaj, z mitrą na głowie i pastorałem w ręku, odziany w złotą kapę, wszedł do sali, serdecznie przywitał dzieci i gości, a następnie usiadł żeby wypocząć po długiej drodze. Dzieci śpiewały piosenki i opowiadały wiersze, a Mikołaj opowiadał o swoich przygodach w Laponii. Wiadomo, że na św. Mikołaja niecierpliwie czekają też inne dzieci, dlatego wręczył paczki z prezentami i obiecał, że jak będą grzeczne, to wróci za rok.

Bardzo cieszy, że przedszkole bardzo prężnie się rozwija. Jak opowiedziała nam Olga Krankowska, polskie grupy przedszkolne „Słoneczko” i „Miglanc” istnieją już od 18 lat i mają około 60 dzieci. Zajęcia prowadzone są wyłącznie w języku polskim. Natomiast dzieci są z rodzin mieszanych, polsko-ukraińskich. To jest bardzo trudne, bo na różnym poziomie rozumieją język polski.

– Przykro, że mało polskich rodzin oddaje swoje dzieci do polskich grup przedszkolnych – mówi pani Olga – Mam wielką satysfakcje, jeżeli przychodzi do mnie 3-letnie dziecko, które umiało tylko słowa „proszę”, „przepraszam” i „dziękuję”, a później odchodzi od nas do szkoły i rozmawia po polsku.

Eugeniusz Sało


Obejrzyj galerię: Św. Mikołaj rozdaje prezenty

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

X