Ukraina – co po wyborach?

Ukraina – co po wyborach?

Polska bardziej chce zobaczyć Ukrainę w strukturach europejskich, aniżeli chciałaby tego sama Ukraina – tak podsumować można debatę, która odbyła się w siedzibie Wyższej Szkoły Informatyki i Zarządzania w Rzeszowie w poniedziałek, 19 listopada. Współorganizatorem debaty było Ministerstwo Spraw Zagranicznych RP.

Udział w debacie wzięli Wiceminister Spraw Zagranicznych RP – Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz, Poseł do Parlamentu Europejskiego – Elżbieta Łukacijewska, Dyrektor Instytutu Integracji Europejskiej Uniwersytetu Lwowskiego – prof. Bohdan Hud oraz przedstawiciele władz samorządowych województwa podkarpackiego. Wśród gości obecny był również Konsul Generalny Ukrainy w Lublinie – Władysław Kanewskyj.

Paneliści odnieśli się m.in. do oceny wyborów do Rady Najwyższej na Ukrainie oraz przyszłości Ukrainy i jej relacji z Polską i Unią Europejską, zwłaszcza w kontekście inicjatywy Partnerstwa Wschodniego oraz parafowanej Umowy Stowarzyszeniowej. Nie zabrakło również słów krytyki pod adresem naszych wschodnich sąsiadów, którym zarzucono selektywną sprawiedliwość i pogorszenie standardów demokratycznych. Poruszono także kwestię wiz długoterminowych dla studentów z Ukrainy, a także wpływ czynnika rosyjskiego na relacje łączące Brukselę i Kijów.

Według Katarzyny Pełczyńskiej-Nałęcz, nie były to wybory ani w pełni demokratyczne, ani w pełni niedemokratyczne. „Były pewne nadużycia, zwłaszcza w części większościowej, jednak społeczeństwo miało realny wybór” – przyznała Wiceminister, dodając, iż „Ukraina zajmuje w europejskim myśleniu pozycję peryferyjną”, a UE zajmuje się albo sama sobą, albo swoim południowym sąsiedztwem. Jak podkreśliła, powinniśmy raczej bazować na realnym potencjale Unii Europejskiej, a nie na wymarzonym, jak chciałaby tego Ukraina. „UE nie stać już na to samo, co w przypadku Polski” – podsumowała Wiceminister.

Odmiennego zdania był prof. Bohdan Hud, który zarzucił Unii Europejskiej, że ta celowo odmawia Ukrainie przyznania perspektywy akcesji. „Jeśli UE uważa, że zapis o perspektywie członkostwa dla Ukrainy nie jest istotny, to dlaczego go nie ma?” – pytał prof. Hud, przypominając, iż Bułgaria i Rumunia w 2007r. również nie spełniały unijnych standardów, a mimo to przystąpiły do UE. Według niego, nie powinno się oceniać wyborów do Rady Najwyższej jako czarne lub białe. „Opozycja miała szansę, istniała realna konkurencja, nadużycia nie zostały przemilczane. Jeśli społeczeństwo jeszcze nie dojrzało, to widać potrzebujemy więcej czasu” – stwierdził prof. Hud. Jak dodał, Polska spełnia obecnie wobec Ukrainy taką samą rolę, jaką w przeszłości wobec Polski spełniały Niemcy. „Polska jest bardziej zainteresowana europejską perspektywą Ukrainy, aniżeli sama Ukraina” – uzupełnił.

Oceny ukraińskich wyborów z perspektywy Unii Europejskiej dokonała z kolei Elżbieta Łukacijewska. „Wszyscy są rozczarowani” – stwierdziła, dodając, iż w Brukseli każdy liczył na więcej. Według Łukacijewskiej, nieprawdą jest, jakoby w UE nie było przyjaciół Ukrainy. Jak podkreśliła, jest ich mniej, ponieważ większa część unijnych polityków ciąży ku interesom z Rosją. „Ukraina jest dla Unii szansą w kryzysie, ale musi pokazać, że jej samej na tym zależy” – przyznała Łukacijewska. W jej opinii, Polska nadal powinna wspierać europejskie aspiracje Ukrainy, jednak pewnych kroków za naszych wschodnich sąsiadów nie wykonamy.

Relacje polsko-ukraińskie z samorządowego punktu widzenia przedstawiła Teresa Kubas-Hul – Przewodnicząca Sejmiku Województwa Podkarpackiego. W ocenie Kubas-Hul, społeczeństwo ukraińskie nie do końca wykorzystało szansę, jaka się nadarzyła. „Na Ukrainie potrzebna jest debata, w którą stronę pójść – UE czy Rosji” – zwróciła uwagę, przypominając, iż Polska może podzielić się swoimi doświadczeniami w zakresie przemian demokratycznych. Według niej, przyszłość Polski i Ukrainy powinno się jednak planować metodą małych kroków.

Debata została zrealizowana w ramach przedsięwzięcia pt. „Polskie doświadczenia – ukraińskie perspektywy. Wybory 2012”, organizowanego przez Regionalne Centrum Informacji Europejskiej w Rzeszowie, przy współpracy z Ministerstwem Spraw Zagranicznych. W ramach przedsięwzięcia konsultanci RCIE przeprowadzili również cykl warsztatów „Po sąsiedzku”, skierowanych do mieszkańców województwa podkarpackiego, zarówno narodowości polskiej, jak i ukraińskiej, podczas których przedstawili polskie doświadczenia transformacji systemowej i gospodarczej oraz ukraińskie perspektywy w tym zakresie. Wnioski z warsztatów zaprezentowane zostały także uczestnikom debaty.

Źródło: Regionalne Centrum Informacji Europejskiej w Rzeszowie

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

X