Tajemnice Stryjskiego Parku. Część 8

Tajemnice Stryjskiego Parku. Część 8

Już podczas organizacji Powszechnej Wystawy Krajowej w 1894 roku wynikło pytanie dojazdu publiczności zwiedzającej pawilony usytuowane na znacznej odległości od centrum miasta. Chodziło o przewiezienie nawet kilkuset tysięcy ludzi. Po odpowiednich konsultacjach pod koniec 1891 roku Rada Miejska postanowiła wybudować we Lwowie pierwsze linie tramwaju elektrycznego. W sierpniu 1893 roku rozpoczęto układanie torów kolei elektrycznej, zaś kontrakt na budowę podpisano z niemiecką firmą „Siemens und Halske Baubureau fur Elektrische Bahn”.

Firma zobowiązała się na podstawie uzyskanej koncesji wybudować „ własnym kosztem i staraniem i eksploatować kolej na następujących liniach:

– z głównego dworca kolejowego ulicami: Dojazdową, Szeptyckich, Leona Sapiehy, Kopernika, Słowackiego i Sykstynską, aż do rogu ulic Kilińskiego i Hetmańskiej.

– ulicą Hetmańską, przez place Mariacki i Halicki, ulicami: Batorego, Pańską i Zyblikiewicza, do szkoły św. Zofii, z prowizorycznym przedłużeniem na plac Wystawowy”. („Tramwaje lwowskie 1880–1944”). Wspomniane przedłużenie prowizoryczne zbudowano w górę ulicą św. Zofii, a dalej w prawo ulicą Racławicką do wejścia głównego na Powszechną Wystawę Krajową.

31 maja 1894 roku rozpoczęto regularny ruch lwowskiego tramwaju elektrycznego, zaś do głównego wejścia na wystawę dopiero 6 czerwca. Po zakończeniu Powszechnej Wystawy Krajowej rada miejska postanowiła zlikwidować prowizoryczną linię i tramwaj kursował tylko do szkoły św. Zofii. „Gazeta Lwowska” pisała, że uchwała o likwidacji linii została przyjęta 25 października 1894, a demontaż torów zakończono w listopadzie tegoż roku. Wagony tramwajowe dostarczyła do Lwowa austriacka fabryka z Grazu „Grazer Waggon und Maschinen Fabriks AGvormals Johann Weitzer”.W pierwszym okresie zakupiono 16 wagonów, każdy wagon przewoził maksymalnie 30 osób. Pierwsze wozy tramwajowe „wytwarzały chwilami dużo iskier, wybłyskujących spód kół i z drutów przewodowych”. Wypadki z pasażerami i awarie wozów od pierwszych dni nie były rzadkością. W okresie od maja 1894 roku do końca 1895 roku odnotowano 25 wypadków, w których zginęły cztery osoby. Oto opis jednej z awarii wprost obok bramy wjazdowej Wystawy Powszechnej: „Po szóstej wieczorem zjeżdżał z góry stryjskiej tuż koło bramy wystawowej jeden wóz tramwajowy, naturalnie przepełniony publicznością. Za chwilę ruszył z góry drugi wóz, wiozący również kilkadziesiąt osób. U tego drugiego wozu był już to popsuty hamulec, już to skutkiem braku należytego nadzoru a tłoku na tylnej platformie. Hamulec odkręcił się i wóz, ten drugi, począł całym pędem gnać z góry. Woźnica mimo wszystkich starań nie był w stanie wozu zahamować tak aby tenże stanął i stało się co można było przewidzieć, wóz ten najechał z całym impetem poprzedzający go tramwaj. Skutkiem silnego zdarzenia kilka osób zostało potłuczonych, kilka skaleczonych, dwie osoby, stojące na platformie zrzuciło, a kilku widząc grożące niebezpieczeństwo, zeskoczyło. W ogóle ma być siedem osób skaleczonych, a na miejscu popłynęły strugi krwi”. („Gazeta Narodowa”, 10.09.1894 roku)

Większość awarii zdarzyła się właśnie na odcinku ulicy św. Zofii, a pierwsza z nich miała miejsce już 10 czerwca 1894 roku. Zderzyły się dwa wozy tramwajowe, a jednym z powodów według „Kuriera lwowskiego” było „niestosowne zachowanie się publiczności. „Już 17 czerwca prawie w tym samym miejscu obok szkoły św. Zofii „wóz tramwajowy źle hamowany uderzył zjeżdżając z góry wystawowej, przejeżdżający koło szkoły św. Zofii wóz włościański. Woźnica obalony wraz z wozem i końmi odniósł ciężkie obrażenia w głowę i został przez służbę miejską odstawiony do szpitala. Wóz kolei elektrycznej pomknął w dalszą drogę ku miastu”.

Już w pierwszych latach XX wilku, z powodu licznych wystaw na Placu Powystawowym i popularności Panoramy Racławickiej, wyraźnie odczuwał się brak możliwości dogodnego dojazdu publiczności w tym kierunku. Dlatego Rada Miejska postanowiła odbudować tory tramwajowe ulicami św. Zofii i Racławicką do bramy wjazdowej na Plac Powystawowy. Odcinek ten został uruchomiony 15 czerwca 1907 roku i sprawnie działał do I wojny światowej.

Ciekawostką w funkcjonowaniu sieci tramwajowej w czasie I wojny światowej było zatrudnienie kobiet jako konduktorek i motorowych. Przyjmowano kobiety „godne zaufania, przekraczające 25 lat”. Panie otrzymały mundury i czapki. W tramwajach lwowskich zjawiły się też zawodowi złodzieje, którzy okradali pasażerów. Oto relacja „Gazety Narodowej” z kolejnego przykrego wypadku: „donosiliśmy swego czasu, że istnieje cała szajka złodziei – specjalistów w okradaniu pasażerów tramwajowych. Wczoraj udało się schwytać na gorącym uczynku dwóch bez wątpienia członków tego „towarzystwa”… Usiłowali oni uciec, wyskakując z tramwaju, ale jednego z nich zatrzymano. Ów Izak Wanstein miał przy sobie skradzione pieniądze. Został aresztowany”. Liczba złodziei kieszonkowców znacznie wzrosła w czasie I wojny światowej i w pierwszych latach powojennych.

Od samego początku ruchu tramwajowego we Lwowie, również w całym Imperium Austrowęgierskim obowiązywał ruch lewostronny. Dopiero od dnia 7 października 1921 roku w Państwie Polskim wprowadzono zasadę ruchu prawostronnego, ale we Lwowie wykonanie tej ustawy postępowało bardzo opornie.

Wznowienie ruchu tramwajów do Placu Powystawowego i rozbudowa linii tramwajowych do stacji Persenkówka było jednym z najważniejszych zadań dyrekcji tramwajów lwowskich (Miejskich Zakładów Elektrycznych – MZE).

Decydujące znaczenie dla rozbudowy linii tramwajowych w tej dzielnicy miasta miała organizacja od 1921 roku na Placu Powystawowym corocznych Międzynarodowych Targów Wschodnich. I Międzynarodowe Targi Wschodnie odbyły się w dniach 25 września – 5 października 1921 roku. W tym czasie Targi Wschodnie zwiedziło ponad 20.000 osób, zaś w latach następnych frekwencja wzrosła do 150.000 – 300.000 osób. Przewiezienie takiej liczby ludzi było wielkim wyzwaniem dla lwowskiego tramwaju. Już organizacja I Międzynarodowych Targów Wschodnich wymagała ponownej budowy linii tramwajowej z placu św. Zofii do ulicy Racławickiej i dalej do bramy wjazdowej na Plac Powystawowy, który od owego czasu nazywano Placem Targów Wschodnich. W kierunku placu św. Zofii organizowano dojazd dwoma liniami tramwajowymi, mianowicie z dworca kolejowego i z centrum miasta. Jednak możliwości owych linii były zdecydowanie za małe, zwłaszcza w sezonie letnim. Dlatego Rada Miejska 18 maja 1933 roku uchwaliła projekt budowy kolejnej linii tramwajowej od ulicy św. Zofii do ulicy Ponińskiego w stronę elektrowni miejskiej i stacji kolejowej Persenkówka i dalej do ulicy Stryjskiej. Prace budowlane prowadzono od wczesnej wiosny 1933 roku, zaś 2 września tegoż roku nowa linia tramwajowa nr 10 została uroczyście otwarta. Tory doprowadzono do zabudowań Rozgłośni Polskiego Radia przy ul. Ponińskiego obok wejścia bocznego na teren Targów Wschodnich. Nowa linia znacznie ułatwiła dojazd do Panoramy Racławickiej, centralnego pawilonu „Podkowa” i pawilonu fabryki wódek i likierów J. A. Baczewskiego. „Gazeta lwowska” z entuzjazmem opisała owe wydarzenie. W przeddzień praca informowała lwowian, że… „dnia 2 września b.r. o godzinie 9 rano zostanie podjęty ruch wozów tramwajowych na nowej linii przez ul. Ponińskiego. Na linii tej będą kursować wozy linii „10” z rogatki Zamarstynowskiej ulicą Zamarstynowską, Żółkiewską, pl. Krakowskim, pl. Gołuchowskich koło Teatru Wielkiego, Legionów, pl. Mariackim, pl. Halickim, Batorego, Zyblikiewicza, św. Zofii, Ponińskiego do stacji Radia Polskiego”. W uroczystościach otwarcia nowej linii uczestniczył prezydent miasta Wacław Drojanowski, wiceprezydenci, delegacja Magistratu na czele z dyrektorem Mazurkiewiczem, dyrektorowie zakładów miejskich. O godzinie 9 rano wóz tramwajowy ozdobiony chorągiewkami wyruszył z przystanku na Wałach Hetmańskich. U zbiegu ulic Ponińskiego i Racławickiej czekał na dostojnych gości dyrektor MZE Karol Barwicz z reprezentantami dyrekcji kolei elektrycznej. W dłuższym przemówieniu „zobrazował on pracę około nowego toru” i poprosił prezydenta W. Drojanowskiego o oficjalne otwarcie nowej linii.

Władze miejskie kontynuowały budowę linii do elektrowni na Persenkówce i „wkrótce po ukończeniu dalszej części torów, linia ta zostanie przedłużona o fragment biegnący ulicą Kozielnicką do rogatki Stryjskiej”. 2 października 1933 roku oddano do eksploatacji również i ten odcinek trasy. W latach 1936–1937 wzdłuż ulicy Ponińskiego dobudowano drugi tor. Przed wrześniem 1939 roku nie zdążono jednak zbudować drugi tor na ulicę Kozielnickiej. Po II wojnie światowej rozebrano tor na ulicy Racławickiej i zlikwidowano ruch tramwajów do bramy dawnego Placu Targów Wschodnich. Tramwaje na linii nr 10 od 1946 roku kursowały tylko ulicą Iwana Franki (dawna Ponińskiego) do skrzyżowania z ulicą Kozielnicką. Tory po ulicy Kozielnickiej do rogatki Stryjskiej rozebrano. 27 maja 1972 postanowiono zlikwidować ruch tramwajów również od pl. św. Zofii do ul. Kozielnickiej, czyli w górę ulicą Iwana Franki.

Jurij Smirnow

Tekst ukazał się w nr 19 (407), 18 – 31 października 2022

X