Tą techniką prawie nikt się nie zajmuje

Tą techniką prawie nikt się nie zajmuje

Z Oksaną Jorysz, laureatką nagrody „Indeks im. Mariuisza Kazany” rozmawiał Eugeniusz Sało

Jaka była twoja reakcja po ogłoszeniu wyników konkursu?
Na początku nie rozumiałam co się dzieje. To było dla mnie zupełnie nieoczekiwane. Jasne, że starałam się z całych sił i chciałam wygrać. Bardzo miłe uczucie, kiedy uświadamiasz sobie, że twoja praca nie poszła na marne, że ją doceniono i nagrodzono taką wysoką premią.

Ile czasu zajmujesz się grafiką artystyczną?
Już cztery lata po kilka razy w tygodniu. Technika druku wklęsłego, którą  się zajmuję, jest żmudną, ciężką i pracochłonną.

Jak wygląda proces tworzenia rysunku graficznego?
Zajmuje się techniką druku wklęsłego należącą do technik suchych, która nosi nazwę mezzotinta. Rysunek wykonuje się gładzikiem na powierzchni płyty miedzianej, uprzednio równomiernie posiekanej specjalnymi narzędziami – chwiejakiem lub ruletką. Robi się odbitka czyli rysunek jest lustrzanym odbiciem. Później nakładamy specjalne farby i na papierze mamy gotowy rysunek. 

„Droga” – jedna z prac Oksany Jorysz (Fot. Eugeniusz Sało)Czym twoje prace tak bardzo zafascynowały jury konkursu, że bezdyskusyjnie przyznało Ci główną nagrodę?
Tą techniką praktycznie nikt z młodych grafików się nie zajmuje, dlatego, że jest bardzo trudna do opanowania. U nas na Ukrainie nie bardzo jest ceniona. Zajmować się nią można jak hobby. Gdy jury zobaczyło, że zrobiłam taką dużą ilość prac, to od razu się im to spodobało, bo w świecie ta technika jest bardzo popularna, a u nas nią prawie nikt się nie zajmuje.

Rozumiem, że nie zarabiasz tym na życie. Czym się zajmujesz na co dzień?
Jestem wykładowcą Akademii Komputerowej we Lwowie, gdzie uczę grafiki komputerowej i designu. Pracuje też dla różnych wydawnictw.

Kiedy odbędzie się dwutygodniowy staż w Warszawie?
Staż jest zaplanowany na kwiecień-maj 2013 roku. Konkretną datę będziemy jeszcze uzgadniać z prof. ASP w Warszawie Agnieszką Cieślińską.

Jaką będziesz pełnić rolę podczas stażu: wykładowcy czy studenta?
Tej techniki w ASZ w Warszawie nie uczą, dlatego poproszono mnie żebym opowiedziała początkującym studentom o metodzie pracy nad tą techniką. Oprócz tego będę uczyć się tych technik, których nie ma u nas we Lwowie. To będzie pewnego rodzaju wymiana praktycznych umiejętności. Staż zakończy się wystawą moich prac.

Dziękuję za rozmowę i gratuluję wygranej

Rozmawiał Eugeniusz Sało
Tekst ukazał się w nr 20 (168) 30 października – 15 listopada 2012

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

X