Sztuka, łącząca narody fot. Ludmila Pryjmaczuk

Sztuka, łącząca narody

Polskie muzeum zostało partnerem ukraińskiego w przygotowaniu wystawy naczyń, przystosowanej do zapoznania się również przez ludzi niewidomych. Od początki agresji Rosji na Ukrainę działalność Wołyńskiego muzeum obwodowego zmieniła swój kształt. Ze względu na to, że Łuck został ostrzelany w pierwszym dniu wojny, wystawy okresowe stały się nieczęstym zjawiskiem. W salach wystawiano przeważnie ekspozycje fotografii. Wysiłki personelu skierowano przed wszystkim na zabezpieczenie zbiorów.

Niedawno muzeum zdecydowało się na przedstawienie pierwszej pełnowartościowej ekspozycji. 29 września otwarto wystawę, zatytułowaną „Sztuka dla wszystkich. Porcelana”.

– Ekspozycja została przygotowana – mówi dyrektor Muzeum Oksana Ważatko, – w ramach projektu „Muzea pogranicza – przestrzeń dialogu interkulturowego”. Projekt został przygotowany przy wsparciu UE w ramach Programu współpracy transgranicznej Polska-Białoruś-Ukraina 2014-2020. Ekspozycja została rozmieszczona w salach wyremontowanych z funduszy UE i z tych funduszy zakupiono też urządzenia, konieczne dla organizacji wystaw. Ponieważ sytuacja z ostrzałami Łucka jest na razie mniej-więcej spokojna, podjęliśmy decyzję o otwarciu wystawy porcelany. Prezentujemy tu zbiory z naszych magazynów, tym bardziej, że nad tym projektem pracowaliśmy kilka lat i musieliśmy go zakończyć w tym roku.

Jak twierdzi dyrektor, nad przygotowaniem wystawy oprócz Muzeum pracowało jeszcze kilka organizacji: Organizacja społeczna „Centrum inicjatyw regionalnych Wołynia”, Muzeum regionalne ze Stalowej Woli, zaś Wołyńska rada obwodowa współfinansowała ten projekt ze strony ukraińskiej.

– Dziś mamy w kraju trudną sytuację – podkreśla wiceprzewodniczący Wołyńskiej rady obwodowej Jurij Poliszczuk. – Mamy nadzieję, że to wydarzenie stanie się impulsem, by docenić znaczenie kulturowego rozwoju naszego państwa i wagę współpracy kulturalnej z innymi państwami Europy. Dziś toczy się nie tylko wojna między Rosją i Ukrainą, ale pomiędzy cywilizacją i barbarzyństwem. Dlatego dziś jak nigdy aktualne są słowa ukraińskiego poety Mykoły Chwylowego, który nawoływał: „Precz od Moskwy! Dalej do Europy!”. Wszystkie wspólne opracowania z naszymi partnerami, szczególnie z Polakami, przybliżają Ukrainę do Europy i przyśpieszają nasze całkowite zwycięstwo nad agresorem.

Jak stwierdziła kierownik wydziału etnografii i sztuki ludowej Muzeum Ludmiła Miroszniczenko-Husak, w ekspozycji przedstawiono 150 wyrobów z porcelany z okresu końca XIX – połowy XX wieku. Są to serwisy kawowe, zastawy stołowe, kufle i porcelanowe figurki ukraińskich, japońskich i zachodnioeuropejskich producentów.

– Wśród unikatowych przedmiotów jest talerz z miśnieńskiej fabryki porcelany, zastawy z zamku Radziwiłłów w Ołyce, z muzeum Kosaczów w wiosce Kołodiażne, z muzeum Wiaczesława Lipińskiego – mówi Ludmiła. – Pomimo upływu czasu wiele przedmiotów zachowało się wspaniale. Nie na próżno porcelanę nazywano „białym złotem” i takie naczynia są dziś w użyciu na przyjęciach dyplomatycznych, zaś upominki z tego materiału uważane są za cenne prezenty i znajdują się w wielu domach.

Na wystawie przedstawione są również wyroby polskich fabryk w Ćmielowie i Chodzieży. Oprócz tego Muzeum regionalne w Stalowej Woli przedstawiło 16 plansz, przedstawiających porcelanę w stylu art-deco ze swojej kolekcji. Niestety, działania wojenne przeszkodziły pracownikom tego muzeum przyjechać na otwarcie wystawy, dlatego zwiedzający mają możliwość wysłuchania z głośników opowieści o zbiorach porcelany w muzeum w Stalowej Woli. Dyrektor muzeum Aneta Garanty nagrała słowa powitania dla uczestników wystawy:

– Mamy zaszczyt przedstawić państwu część naszych zbiorów w liczbie 400 eksponatów w murach tak szacownej instytucji muzealnej, jak wasza – mówi w nagraniu Aneta Garanty. – Muzeum w Stalowej Woli jest dość młode, dlatego specjalizuje się w zachowaniu wyrobów z okresu międzywojennego. Zbiory porcelany są znaczną częścią naszej kolekcji. Cieszę się tym, że niebawem ukaże się wspólny katalog, w którym przedstawimy najlepsze eksponaty naszych dwóch muzeów.

Należy podkreślić, że ekspozycja porcelany wołyńskiego muzeum jest szczególna. Jest przeznaczona dla odwiedzin przez osoby niewidome. W jaki sposób poszerzyć koło zwiedzających o osoby niepełnosprawne, pracownicy łuckiego muzeum nauczyli się w Stalowej Woli w ramach wspólnego projektu „Muzea pogranicza – przestrzeń dialogu interkulturowego”. Dla osób niewidzących wykonano makiety eksponatów, które mogą dotykać. Konsultantem w tej dziedzinie był kierownik i założyciel Organizacji społecznej „Generacja pomyślnego działania” Witalij Tkaczuk z Łucka, sam mający problemy ze wzrokiem.

– Dobrze, że sztuka zaczyna być dostępna dla osób niepełnosprawnych – stwierdził, testując wykonane makiety. – Mam nadzieję, że następnym krokiem będzie stworzenie programu wycieczek dla niewidomej młodzieży szkolnej z Łucka

Jak twierdzi dyrektor muzeum Oksana Ważatko, w najbliższym czasie zostanie otwarta strona internetowa w trzech językach, która dostępna będzie dla osób niewidomych. Opowiedziała też o tym, że nadal trwa współpraca z kolegami zza Bugu. W październiku przewidziane są szkolenia, podczas których polscy koledzy opowiedzą o promocji zakładów kultury. Będzie to sprzyjało wzmocnieniu potencjału regionalnych muzeów oraz popularyzacji spuścizny kulturowej i zabytków historii regionu transgranicznego.

Ludmila Pryjmaczuk

Tekst ukazał się w nr 19 (407), 18 – 31 października 2022

X