W pierwszą sobotę października duszpasterze oraz wierni parafii Bożego Miłosierdzia we Lwowie-Rzęsnej świętowali dwa lata od dnia wprowadzenia do kościoła parafialnego relikwii św. siostry Faustyny Kowalskiej oraz poświęcenia i otwarcia świetlicy parafialnej.
Uroczystości rozpoczęły się mszą św., której przewodniczyli ks. proboszcz Rafał Zborowski i ks. Andrzej Bezkorowajny, były wikary parafii.
– Wraz z parafianami dwa lata temu przywieźliśmy relikwie św. siostry Faustyny, które zostały uroczyście wprowadzone do naszego kościoła i teraz staramy się, aby co roku upamiętniać ten moment – powiedział proboszcz parafii we Lwowie-Rzęsnej.
{youtube}OGFO7RDxtFQ{/youtube}
Po mszy św. na placu obok kościoła wystąpiły zespoły „Promyki miłosierdzia”, „Misericordia” oraz klerycy z Wyższego Seminarium Duchownego w Brzuchowicach. Śpiewano piosenki religijne i popularne. – Podczas koncertu również śpiewaliśmy rodzicom, po czym wręczyliśmy im kwiaty. Było im bardzo miło – dodała Anastazja Duda z zespołu „Promyki miłosierdzia”.
Dzieci i młodzież uczestniczyła w warsztatach robótek ręcznych, w konkursach i loteriach. Wszyscy chętni mogli poczęstować się słodyczami, gorącymi potrawami oraz kiełbaskami z grilla. – Nasi rodzice sami przygotowali pierogi, barszcz i bułeczki do barszczu – dodała parafianka Maria Roksana Wowk.
Ks. Rafał Zborowski zaznaczył, że odkąd na terenie kościoła działa świetlica, do parafii przychodzi coraz więcej dzieci. Dzisiaj parafia liczy 150 osób, z których prawie połowa to najmłodsi. Przychodzą na katechezę i spotkania organizowane w świetlicy.
– To pomieszczenie dawniej służyło jako garaż przy parafii. Ponieważ przychodziło dużo dzieci i nie miały gdzie się spotykać, przebudowaliśmy go wraz z parafianami, młodzieżą i dziećmi tak, by powstała świetlica, w której mogą czuć się dobrze i swobodnie – dodał duszpasterz.
Świetlica jest czynna od poniedziałku do piątku w godzinach od 12:00 do 16:00. – Dzieci z parafii przychodzą tu po lekcjach w szkole, odrabiają lekcje, jedzą obiad. Wszystko za darmo. Tradycyjnie o godzinie 15:00 modlimy się koronką do Miłosierdzia Bożego. Następnie organizujemy dla najmłodszych różnego rodzaju warsztaty, spotkania z ciekawymi ludźmi. Mogą to być lekarze, strażacy, żołnierze. Organizujemy dla młodzieży różne wyjazdy. Dbamy o ich wszechstronny rozwój – powiedziała Mariana Ometiuch, dyrektor świetlicy i kierownik zespołów parafialnych.
– Lubię tutaj przychodzić, ponieważ mam tu wielu przyjaciół, którym można zaufać i którzy nikogo nie pozostawią w potrzebie. Tutaj mogę odrobić lekcje, a jeśli czegoś nie wiem – opiekunowie pomogą. Uczestniczymy także we mszy świętej. Zawsze jest tu coś ciekawego do zrobienia – podzieliła się wrażeniami Katia Pel z zespołu parafialnego.
Proboszcz parafii dodaje, że praca z dziećmi jest też ewangelizacją ich rodziców. – Poprzez dzieci docieramy do dorosłych. Kiedy przychodzą nowe dzieci, kontaktujemy się z rodzicami i jeszcze nie było tak, żeby rodzice nie wyrazili zgody by dzieci mogły tu uczęszczać. Wręcz przeciwnie – jest tak, że potem rodzice przychodzą po dzieci, uczestniczą w różnych świątecznych wydarzeniach i w ten sposób wiele osób wraca do Boga – powiedział proboszcz.
Mariana Ometiuch opowiedziała, że w planach jest jeszcze dużo prac związanych z rozszerzeniem świetlicy, jej remontem i przystosowaniem do potrzeb dzieci. Ale najbardziej marzy się jej, jako opiekunce, wygodne wyposażenie dla prowadzenia zajęć dla najmłodszych. – Bardzo chciałabym, aby dzieci miały nowe wygodne biurka i krzesła, ponieważ spędzają tu dużo czasu, rysują i odrabiają lekcje – podsumowała opiekunka.
Dzięki wspólnej pracy parafian i duszpasterzy oraz pomocy wolontariuszy, w ciągu dwóch lat istnienia, świetlica im. św. Faustyny stała się ulubionym miejscem spotkań parafian kościoła Bożego Miłosierdzia we Lwowie-Rzęsnej.
Karina Wysoczańska
Fot. Karina Wysoczańska
{gallery}gallery/2019/swietlica_sw_faustyny_riasne_wysoczanska{/gallery}
