17 kwietnia w Muzeum Historycznym miasta Lwowa została otwarta wystawa „Rzeczpospolita utracona”.
Oprócz zniszczonych zamków, dworków, pałaców i świątyń, można zobaczyć zdjęcia dokumentujące popełnione zbrodnie na mieszkańcach wielonarodowej Rzeczpospolitej. Są tam również przedstawione dramaty ludzkie powiązane z przesiedleniami i emigracjami.
Jacek Pawłowicz, kierownik Referatu Edukacji Historycznej Oddziału IPN w Warszawie:
– Wystawa pokazuje Rzeczpospolitą utraconą, której już nigdy nie zobaczymy. Tutaj widzimy świat, który odszedł, bezpowrotnie w wyniku II wojny światowej i działań wojennych ze strony sowieckiej Rosji i hitlerowskich Niemiec. Pokazujemy też straty które Polska poniosła po kilkunastu latach rządów komunistycznych, kiedy próbowano wymazać z pamięci Polaków II Rzeczpospolitej. Tu można zobaczyć świat, który był piękny, bardzo barwny, świat dworów, pałaców, synagog, cerkwi. Między innymi, bardzo poruszająca jest fotografia cerkiewki którą ja pamiętam jak jeszcze stała, a my pokazujemy już tylko stertę drewna.
Jarosław Drozd: konsul generalny Rzeczypospolitej Polskiej we Lwowie
– Myślę, że trzeba patrzyć na to tak, że czasy się zmieniają, a to co było ważne i ciekawe w dalszym ciągu jest pouczające i przynosi pewną porcję idei i refleksji, która przydaje się w czasach obecnych. Widzimy wszystko to, co straciła II Rzeczpospolita po II wojnie światowej. Trzeba szanować to co jest swoje, to, co staje się tradycją i trzeba to wszystko umiejętnie stosować w życiu współczesnym.
Wystawa „Rzeczpospolita utracona” została zorganizowana w ramach projektu realizowanego przez biuro edukacji publicznej Instytutu Pamięci Narodowej w Warszawie. Zadaniem projektu jest pogłębianie wiedzy i przypominanie o Rzeczypospolitej w kształcie historycznym.
Aleksander Kuśnierz
Tekst ukazał się w nr 8 (228) za 30 kwietnia – 14 maja 2015
{youtube}M2aIwS7CYDY{/youtube}
