Ranny ukraiński żołnierz zakończył leczenie w Polsce Konstanty Fartusznyj, ukraiński żołnierz z Charkowa (Fot. Eugeniusz Sało)

Ranny ukraiński żołnierz zakończył leczenie w Polsce

Ukraińscy żołnierze, którzy doznali różnego rodzaju urazów w związku z rosyjską inwazją zbrojną trafiają na leczenie do Polski. Jednym z takich żołnierzy jest Konstanty Fartusznyj, który zakończył leczenie w 4 Wojskowym Szpitalu Klinicznym we Wrocławiu i wrócił na Ukrainę. Fundacja im. Św. Jadwigi ufundowała mu protezę, dzięki której będzie mógł chodzić.

Pan Konstanty pochodzi z Charkowa i jest czołgistą. Walczył na froncie od 2014 roku, kiedy Rosjanie zajęli część obwodów donieckiego i Ługańskiego oraz półwysep krymski. W maju 2022 roku w walkach w obwodzie charkowskim wysadził się na minie przeciwpiechotnej. Cudem został żywy, ale stracił prawą nogę, a lewa została pokaleczona do wysokości kolana. W ciężkim stanie trafił do Wrocławia, gdzie przeszedł kilka operacji i rehabilitację.

– Czuje się bardzo dobrze. Można powiedzieć, że wróciłem z tamtego świata. To wszystko dzięki lekarzom. Wróciłem, ale bez połowy nogi. Teraz mam protezę. Jestem wdzięczny za to dobro, które tutaj doznałem – powiedział Konstanty Fartusznyj, ukraiński żołnierz z Charkowa.

Pan Konstanty dotarł do Polski w sierpniu ubiegłego roku specjalnym pociągiem sanitarnym z innymi 13 ciężko rannymi żołnierzami. Wrocławscy rehabilitanci zapewnili mu pomoc psychologiczną i częściową sprawność fizyczną.

– Aktualnie pacjent chodzi o kulach. Aczkolwiek nie korzysta jeszcze z lewej kończyny, bo jest jeszcze słaby wzrost. Po uschnięciu łączników metalowych ten wzrost jest jeszcze niewystarczający do pełnego obciążenia. Ale to jest kwestia 3-4 miesięcy, maksymalnie pół roku – powiedziała Danuta Cegła, kierownik zespołu rehabilitantów 4 Wojskowego Szpitala Klinicznego we Wrocławiu.

Fot. Eugeniusz Sało

Odwiedzić rannych żołnierzy często przychodzili ukraińscy dyplomaci. – To ważne, że nasi żołnierze mają możliwość leczenia i rehabilitacji w Polsce. Bardzo mnie cieszy, że kiedy już przejdą ten kurs rehabilitacji są gotowi wrócić do wojska i dalej walczyć przeciwko złemu wrogowi, który nas napadł – powiedział Jurij Tokar, konsul generalny Ukrainy we Wrocławiu.

Wspólnie z darczyńcami z Wrocławia protez dla Pana Konstantego zakupiła Fundacja im. Św. Jadwigi.

– Nasza znajomość z Konstantym trwa od samego początku jego pobytu tutaj. Staraliśmy się w tych bardzo trudnych chwilach go wspomóc, głownie psychicznie. Bo największą tutaj rolę odegrali lekarze i rehabilitanci. Oni mu pomogli i on może chodzić z tą protezą, którą mu podarowaliśmy jako prezent od naszej fundacji. Cieszymy się, że dzisiaj może już pojechać do domu i on się bardzo z tego cieszy, a my się cieszymy, że mogliśmy taki mały kamyczek wrzucić do tego sukcesu i do jego uśmiechu – podkreślił Kazimierz Pabisiak, prezes Dortmundzko-Wrocławsko-Lwowskiej Fundacji im. Św. Jadwigi.

Marzeniem ukraińskiego żołnierza jest ponownie wrócić na front, aby wesprzeć swoich walczących kolegów w drodze do zwycięstwa.

– Po powrocie chcę spróbować usiąść w czołg. Uważam się za profesjonalnego czołgistę i uważam, że póki trwa wojna tam jest moje miejsce. Zaproponuje naszemu państwu swoje doświadczenie i usługi. Czy wezmą mnie, zobaczymy – podsumował Konstanty Fartusznyj, ukraiński żołnierz z Charkowa.

Od pełnoskalowej wojny na Ukrainie wrocławskie szpitale przyjęły na kompleksową rehabilitacje 14 ukraińskich żołnierzy. Dotychczas w całej Polsce leczyło się ponad 150 ukraińskich wojskowych.

Eugeniusz Sało

Polak ze Strzelczysk ciężko ranny w walkach pod Bachmutem

X