Przyjaźń nie zna granic fot. Roman Worona

Przyjaźń nie zna granic

Spotkanie prawdziwych przyjaciół jest nie tylko oczekiwane, ale i wywołuje radość, tworzy dobrą atmosferę, wzmacnia więzi przyjaźni i je rozwija. Obecna sytuacja Ukrainy po barbarzyńskiej agresji Rosji wywołuje u przyjaciół chęć dalszego wspierania zaatakowanych w ich codziennej walce o niepodległość.

Przykładem tego jest przyjaźń Rotary Clubem z pięknego polskiego miasta Zamość z Kołomyjskim Towarzystwem Kultury Polskiej „Pokucie” oraz polską sobotnią szkołą im. St. Vincenza. Rotarianie od pierwszej swej wyprawy do Kołomyi do chwili obecnej wspierają konkretną pomocą osoby starsze polskiej narodowości oraz edukację młodzieży. Patronat nad polską sobotnią szkołą im. St. Vincenza sprawia, że zainteresowanie językiem polskim, kulturą, tradycjami ludowymi wzrasta i przynosi owoce.

W tych skomplikowanych warunkach udało się połączyć przyjazd do Kołomyi przed narodowym świętem 11 listopada z niezbędną pomocą i obchody 25-lecia założenia Towarzystwa i szkoły.

Witając gości prezes TKP „Pokucie” dyrektor szkoły Stanisława Kołusenko-Patkowska serdecznie podziękowała 12-osobowej delegacji rotarianów z dwóch klubów w Zamosciu za kolejną pomoc, za zrozumienie potrzeb naszych mieszkańców podczas rosyjskiej agresji, która niszczy nasz naród i kraj. Wdzięczni seniorzy skierowali do gości dużo ciepłych słów za paczki, dzieci też były zadowolone z otrzymanych pomocy szkolnych.

Prezydent Rotary Clubu Elżbieta Szymańska przywitała gospodarzy jak swoich dawnych przyjaciół, opowiedziała jak od czasu swej lipcowej podróży do Kołomyi spieszyła znów zebrać pomoc i jak najszybciej dostarczyć potrzebującym Gość z Polski wręczyła Stanisławie Kołusenko dyplom i odznakę członka Rotary Clubu Zamość jako uznanie dla jej działalności. Lata współpracy przekonały o jej pasji do pracy społecznej, o jej bezinteresowności w pracy dla Towarzystwa i szkoły, we wspieraniu wydarzeń dotyczących rozwoju polskości. Coraz więcej dzieci z mieszanych rodzin chce poznawać Polskę, uczyć się polskiego języka, żeby komunikować się z polskimi rówieśnikami.

fot. Roman Worona

Spotkanie w Kołomyi było dynamiczne. Koncert patriotycznych piosenek i wierszy poświęcony 104. rocznicy odzyskania niepodległości przez Polskę, po czym poczęstunek smacznymi pierogami, wyśmienitym bigosem i słodyczami stworzyły bardzo dobrą atmosferę. Spotkania, rozmowy, wymiana zdań tego sobotniego wieczoru jeszcze raz zaświadczyły, że most Zamość – Kołomyja jest mocny i ma dobrą perspektywę.

fot. Roman Worona

Następnego ranka jeden z trzech busów dotarł do kołomyjskiego centrum wolontariackiego „Lokomotywa”, posiadającego certyfikat przyjmowania pomocy humanitarnej wydany przez Rząd Ukrainy. Gości radośnie przywitała działaczka społeczna, członkini TKP „Pokucie” Liliana Odosij. Tu rozładowano wszystkie dary, które niebawem otrzymają ukraińscy żołnierze, a także uchodźcy oraz ci, którzy z powodu wojny znaleźli się w trudnej sytuacji życiowej.

fot. Roman Worona

Przed pożegnaniem z Kołomyją goście odwiedzili zabytkowy cmentarz polski, zapalili znicze i złożyli kwiaty pod pomnikiem walczących o wolność Polski i na grobach bohaterów.

To listopadowe spotkanie w Kołomyi ukazało wierność rotarianów swoim ideałom i ich stały kontakt z podopiecznymi, którym pragną okazać ciepło swego serca. Są to ludzie, chcę to zauważyć, którzy nie mają tu krewnych, ani rodzeństwa, nie pochodzą z Kresów. Rotarianie z Zamościa dziś zasługują, jak i bratni naród polski, na wielkiego szacunek i wdzięczność za to co robią dla Ukrainy. Z takimi przyjaciółmi czujemy się tu bezpieczni i wiemy, że nie walczymy sami i że na pewno zwyciężymy. Naszym drogim zamościanom chcę powiedzieć jedno: Bóg zapłać za to wsparcie.

Roman Worona
Kołomyja

Tekst ukazał się w nr 21 (409), 14 – 28 listopada 2022

Po studiach na wydziale dziennikarskim Uniwersytetu im. I. Franki we Lwowie pracował w lokalnej prasie w obwodzie iwanofrankiwskim jako redaktor naczelny dwóch gazet w Kołomyi. Będąc już na emeryturze pisze o sprawach miejscowych Polaków, pracuje społecznie w polskiej sobotniej szkole im. Vincenza. Ma pochodzenie polskie. Członek stowarzyszenia dziennikarzy od 1979 roku.

X