Przepis na udaną polsko-ukraińską współpracę od uczniów z Drohobycza i Puław fot. udostępnione przez uczestników projektu

Przepis na udaną polsko-ukraińską współpracę od uczniów z Drohobycza i Puław

Liceum nr 1 im. Iwana Franki w Drohobyczu wraz ze swoim polskim partnerem szkołą nr 11 w Puławach im. Henryka Sienkiewicza zrealizowały wspólny projekt edukacyjny „Online-Offline bez granic”, w ramach programu Polsko-Ukraińskiej Rady Wymiany Młodzieży.

Realizacja projektu rozpoczęła się w lipcu od współpracy w trybie zdalnym, która obejmowała spotkania online uczestników z obu krajów. Uczestnicy z Polski i Ukrainy zaprezentowali siebie i swoją szkołę, swoje zainteresowania, poznali kulturę, zwyczaje i tradycje swojego sąsiada, komunikowali w specjalnie założonej grupie w Messengerze. W sumie w projekcie wzięło udział 36 uczniów i 5 opiekunów. Koordynatorem projektu ze strony ukraińskiej była nauczycielka języka polskiego drohobyckiego liceum Wira Romanyszyn. Polskim koordynatorem była Hanna Biłocerkiweć, nauczycielka języka niemieckiego z puławskiej szkoły.

W dniach 13–17 września br. zrealizowano część offline projektu, w której uczestnicy z obu krajów pokonali nowe granice i bariery, a także wzmocnili swoją przyjaźń.

Przez pięć dni wszyscy wspólnie pracowali nad opracowaniem unikalnego przepisu na ukraińsko-polską współpracę w malowniczych polskich Bieszczadach. Jak się okazało, przygotowanie takiego „egzotycznego dania” wymaga kilku bardzo prostych składników. Okazały się nimi sport, muzyka, taniec, rzemiosło, fotografia i kuchnia.

Pierwszy dzień przebiegał pod hasłem „Sport bez granic” i miał na celu wzajemne poznanie się podczas wspólnych wydarzeń sportowych. Spływ pontonowy rzeką San (10 km), a także Olimpiada dziwnych sportów zgromadziła młodych ludzi, którym udało się dojść do celu.

Drugiego dnia młodzież wraz z opiekunami wzięła udział w grze terenowej oraz w warsztatach fotografii „W kadrze bez granic”, prowadzonej przez profesjonalnego fotografa przyrody. Podczas lekcji młodzi ludzie poznali zasady profesjonalnej fotografii. W grupach, parach lub indywidualnie każdy starał się zrobić idealne zdjęcie – portret, kwiat czy pejzaż.

Kolejnym elementem przepisu było rękodzieło. Podczas mistrzowskich zajęć rękodzielniczych puławska młodzież nauczyła swoich ukraińskich przyjaciół wykonywania lubelskich wycinanek. Uczestnicy projektu wykorzystali wspólnie wykonane wycinanki do ozdabiania koszulek. Młodzież z Ukrainy nauczyła polską młodzież robić gwiazdę Alatyr, starożytny ukraiński znak symbolizujący święty „żywy kamień”. Ta ośmiokątna gwiazda jest głównym symbolem Bożego Narodzenia. Wspólna praca nad wykonaniem gwiazdy w symbolicznych barwach obu krajów (niebiesko-żółtej i biało-czerwonej) miała na celu ukazanie podobieństwa obu naszych narodów.

Kolejny dzień projektu odbył się pod hasłem „Kuchnia bez granic”, podczas którego młodzież wzięła udział w warsztatach kulinarnych. Wspólnie przygotowywali pyszne proziaki kapuściaki (lokalne dania tradycyjne). Każdy miał okazję poczuć się nie tylko w roli piekarza, ale również w roli prawdziwego Bojka, wykonując całą kulinarną pracę w tradycyjnych bojkowskich strojach. Punktem kulminacyjnym było przygotowanie prawdziwego kuliszu kozackiego na ogniu. Ta kozacka potrawa nie tylko wypełniła żołądki, ale także przekazała wszystkim uczestnikom projektu niezłomnego kozackiego ducha.

Doskonałości smaku tej ukraińsko-polskiej współpracy dodał ostatni składnik – taniec. Wspólne wykonanie tańca szlacheckiego – poloneza przeniosło uczestników do czasów rycerstwa i szlachty. Atmosfera została dodatkowo „doprawiona” kozackim duchem hopaka, a raczej pikantną papryką ukraińskiego hopaka bojowego.

Efektem tego projektu był film przygotowany przez polskich uczestników.

Organizatorzy są przekonani, że podczas realizacji projektu udało się nawiązać dialog międzykulturowy, poznać kulturę i tradycje sąsiada, przełamać bariery językowe i kulturowe, zbudować wspólne mosty porozumienia i współpracy. A co najważniejsze, wspólnie wypracować przepis na udaną ukraińsko-polską współpracę.

Leonid Golberg

Tekst ukazał się w nr 20 (384), 29 października – 15 listopada 2021

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

X