Przejażdżka nad Stryjskim Parkiem

Wiele opowieści z dziedziny techniki rozpoczyna się słowami: „Już w starożytnym Rzymie…”.

Oznacza to przeważnie zamierzchłe dzieje projektu. W naszej opowieści mowa będzie o transporcie linowym – w taki sposób przeprawiano nad rzekami i przepaściami towary i ludzi od tysiącleci.

Poszukując materiały o wykorzystaniu transportu linowego w Galicji trafiłem na książkę Zbigniewa Sztejngerta „Polscy inżynierowie w XIX i XX wiekach”, wydaną w Warszawie w 2008 roku. Tu w rozdziale „Nieznane historie kolei linowych” znalazłem poszukiwaną informację z odnośnikami do prasy lwowskiej.

Historia dotyczy Powszechnej Wystawy Krajowej z 1894 roku, zorganizowanej we Lwowie w okolicach parku Stryjskiego. Z wystawą łączyły się różne atrakcje, to właśnie wtedy ul. Poniatowskiego (obecnie Samczuka) zajechał pierwszy tramwaj elektryczny, a na stadionie w tym parku odbył się pierwszy mecz piłki nożnej, który zapoczątkował historię lwowskiego footballu w dniu 14 lipca 1894 roku.

Okazuje się, że takich atrakcji podczas Wystawy było wiele. Między innymi kolejka linowa o długości 170 m, która została otwarta 2 lipca. Już 3 lipca donosi o tym „Gazeta Lwowska”, opisując to tak:

– Kolej napowietrzna łączy dwie części Parku Stryjskiego, ma długość 170 m i przebiega na wysokości 15 metrów nad ziemią. Przejażdżka trwa 130 sekund, a cena biletu w obie strony – 20 centów.

W reportażu z wizyty na Wystawie „jego ces. i król. Mości Najd. Arcyksięcia Ludwika Wiktora” możemy przeczytać, że „wraz z Najd. Arcyksięciem Ludwikiem Salwatorem, hr. Salmem i Chołoniewskim wsiadł do wagonu kolei napowietrznej i ponad parowem przejechał do głównej alei wystawowej…”

„Tygodnik Ilustrowany” też podał krótką notatkę w numerze z dnia 7 lipca: „Aby zachować zwiedzającym czas na chodzenie drogą okrężną pomiędzy pawilonami przemysłowymi i parkiem etnograficznym inżynieria wystawy wybudowała kolej napowietrzną, wagony której przesuwają się z jednej stacji na drugą z wielką prędkością po dwóch linach dostatniej grubości. Na czas pisania tej informacji kolej jeszcze nie pracuje, ale 9 lipca ma przejść próby i otrzymać zezwolenia na wykonania tej emocjonującej jazdy napowietrznej z oglądaniem obiektów na ziemi”.

Po zakończeniu Wystawy „kolej napowietrzną” zdemontowano 15 października i od tego czasu nikt nie wie, co się z nią stało i gdzie podziały się jej urządzenia. Ale to właśnie mieszkańcy Lwowa jako pierwsi zapoznali się z popularną grą – piłką nożną i po raz pierwszy wypróbowali podróży „napowietrznej”.

Iwan Jaremko
Tekst ukazał się w nr 10 (230) 29 maja – 15 czerwca 2015

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

X