Poszukuję informacji o Janie Godlewskim

Zwracam się z uprzejmą prośbą o pomoc w ustaleniu historii Jana Godlewskiego z Warszawy, urodzonego 20 marca 1902 r., syna Pawła i Marianny z Gołębiewskich.

Z posiadanych informacji wynika, że Jan Godlewski, będąc ciężko ranny w bojach pod Zboiskami w obronie Lwowa na przełomie lat 1918-1919, zmarł po kilkudniowych cierpieniach w szpitalu na Technice we Lwowie w dniu 7 stycznia 1919 r.

Starszy ułan Jan Godlewski miał służyć w Szwadronie Jazdy Województwa Warszawskiego Odsieczy Lwowa w charakterze sekcyjnego. Jego grób znajduje się w Warszawie na cmentarzu parafialnym w Powsinie (Dzielnica Wilanów). Nikt jednak nie wie, czy spoczywają tam prochy Janka Godlewskiego czy też jest to grób symboliczny.

Zagadką cały czas pozostaje to, skąd grób żołnierza znalazł się na miejscowym cmentarzu, ponieważ nie ustalono żadnych jego krewnych w tej parafii. Jedna z wersji mówi, że siostry chłopca mogły przywieźć ciało do Warszawy. Skoro Jan Godlewski zmarł na Technice, to może został pochowany w grobach tuż przy szpitalu (widziałem takie zdjęcie z mogiłami obrońców Lwowa). Może gdzieś jest jakaś dokumentacja tego szpitala z okresu obrony Lwowa.

Wśród miejscowej ludności powsińskiej parafii, z której ja również się wywodzę, jest czczony jako bohater, a jego grób po latach zaniedbania został odnowiony.

Chciałbym z pomocą Polonii ustalić losy tego żołnierza i w przyszłości, być może, innych mieszkańców Warszawy niosących pomoc lwowiakom, o których ktoś we Lwowie lub innych miejscach coś wie. Może posiadają Państwo jakieś zdjęcia czy dokumenty związane z Polakami przybyłymi wtedy Lwowowi z odsieczą. Interesuję się także historycznymi i współczesnymi zdjęciami ze Zboisk i innych miejsc, gdzie toczono boje o Lwów na przełomie 1918 i 1919 oraz zdjęciami obrońców Lwowa (mieszkańców i rodaków z całego kraju – np. warszawscy uczniowie i studenci służący w wojsku polskim).

W obronie Lwowa tego samego dnia co Janek (7.01.1919 roku) również zginął Stanisław Ryszard Wyszyński z Warszawy s. Adolfa, urodzony 5.05.1893 r. Może też i o tym żołnierzu coś uda się ustalić.

Od jakiegoś czasu interesuję się okresem walk o Polskę podczas obrony Lwowa i w czasie wojny polsko-bolszewickiej. Staraniem moim i mojej żony udało się w 2014 r. odsłonić tablicę w warszawskim Urzędzie Dzielnicy Bemowo (Ratusz) poświęconą postaci gen. Meriana C. Coopera, legendarnego założyciela 7. Eskadry Kościuszkowskiej, w której służyli amerykańscy lotnicy pochowani na lwowskim Cmentarzu Obrońców Lwowa. Według mojej wiedzy, była to pierwsza i jak do tej pory jedyna tego typu forma upamiętnienia generała Coopera w Polsce – wielkiego przyjaciela Polski i Polaków.

Grzegorz Kłos
e-mail: gklos.1@wp.pl
Tekst ukazał się w nr 2 (246) 29 stycznia – 15 lutego 2016

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

X