Polska wspiera ratownictwo medyczne

Polska wspiera ratownictwo medyczne

Polska pomoże stworzyć pogotowie ratunkowe na Przykarpaciu. Ostatnio Warszawę odwiedziła delegacja lekarzy z Iwano-Frankiwska. Wyjazd poprzedził szereg spotkań z polskimi kolegami, w tym z prezesem Polskiego Towarzystwa Medycyny Ratunkowej i przedstawicielami europejskich służb ratownictwa medycznego.

Na zaproszenie Roberta Gałązkowskiego, dyrektora Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, do Warszawy przyjechali ukraińscy lekarze m.in. dyrektor wojewódzkiego wydziału zdrowia Roman Melnyk, naczelny lekarz wojewódzkiego centrum ratownictwa medycznego Wołodymyr Pochmurski i naczelny lekarz szpitala wojewódzkiego Ostap Gryszczuk. Jak powiedział Roman Melnyk, w czasie wizyty lekarze z Przykarpacia oglądali wydział Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, stację pogotowia ratunkowego „Meditrans” w Warszawie, bazę Wodnego Pogotowia Ratunkowego na Zalewie Zegrzyńskim i Szpital Bielański. Delegacja zapoznała się z pracą bazy śmigłowców ratunkowych, centralnym punktem dowodzenia, systemem integracji służb ratunkowych na wszystkich etapach akcji, z leczeniem przedszpitalnym i szpitalnym. Lekarze z Iwano-Frankiwska zapoznali się również ze szkoleniami lekarzy w Polsce, systemem ekonomicznym służb i systemem rozliczeń budżetowych.

 Wypadek paralotniarza na górze Chełm, 24/03/2012 (Fot. goprkrynica.pl)

– Program wizyty był bardzo napięty, wszystkie punkty uzgodniliśmy wcześniej, – mówi naczelny lekarz wojewódzkiego centrum medycyny ratunkowej w Iwano-Frankiwsku Wołodymyr Pochmurski. – Oprócz kierownictwa, w składzie delegacji mieliśmy trzech lekarzy z pogotowia, którzy zapoznali się z dyżurami polskich kolegów. Zapoznali się z działalnością placówek leczniczych pogotowia. Każdy z lekarzy odbył dzienny dyżur w LPR. Latał na akcje. W kolejnym dniu nasi lekarze dyżurowali w pogotowiu. Okazało się, że protokół udzielania pomocy w Unii Europejskiej znacznie różni się od ukraińskiego.

Roman Melnyk zachwyca się systemem ratownictwa medycznego w Polsce: w kraju stworzono pełny system okazywania pomocy w nagłych wypadkach. Składają się nań zwyczajne karetki pogotowia i reanimacyjne, są 23 śmigłowce, które mają bazy w 17 punktach na terenie Polski. Daje to możliwość dotarcia do dowolnego punktu w kraju w ciągu 20 minut. Wrażenie robi też 12 motorówek ratunkowych. Jest świetnie wyposażona centralna dyspozytornia, która ma łączność ze wszystkimi samochodami pogotowia. Wrażenie zrobiła róweż kadra lekarska – 30-40-latkowie, pracujący od lat w służbie zdrowia, również na kierowniczych stanowiskach. Łączą w sobie doskonałą wiedzę specjalistyczną ze sprawnym zarządzaniem, orientacją w sprawach ekonomicznych i najnowszych technologiach.

W czasie wizyty goście z Iwano-Frankiwska podpisali kilka umów, zgodnie z którymi strona polska będzie okazywać pomoc metodyczną i organizacyjną w szkoleniu specjalistów z Ukrainy. Będą odbywali nieodpłatnie staże i szkolenia w Polsce. Staże będą przebiegały w szpitalu na warszawskich Bielanach. Na jesieni br. planowane jest kolejne spotkanie, tym razem w Iwano-Frankiwsku. Odbędzie się konferencja naukowa, podczas której omówione zostaną kolejne etapy współpracy ukraińskich i polskich ratowników.

Sabina Różycka
Tekst ukazał się w nr 12 (184) 28 czerwca – 15 lipca 2013

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

X