Poezja Poświatowskiej zabrzmiała po ukraiński

W Centrum Kultury Polskiej i Dialogu Europejskiego odbyła się prezentacja tłumaczenia na ukraiński zbioru opowiadań Haliny Poświatowskiej Znajomy z Kotoru. Autorem tłumaczenia jest Wołodymyr Harmatiuk.

W sobotę, 14 marca Centrum Kultury Polskiej i Dialogu Europejskiego było wypełnione po brzegi. Do ośrodka przyszli miłośnicy literatury, slawiści, pracownicy wszystkich lokalnych stacji telewizyjnych i radiowych. Ze Lwowa przybył konsul Jacek Żur z Konsulatu Generalnego RP. Była to prezentacja już drugiej pozycji Haliny Poświatowskiej na Ukrainie. W 2012 roku w Iwano-Frankowsku ukazało się tłumaczenie Opowieści dla przyjaciela. W roku bieżącym Znajomy z Kotoru. Obydwu tłumaczeń dokonał Wołodymyr Harmatiuk.

Zebranych przywitała dyrektor CKPiDE Maria Osidacz. Sylwetkę Haliny Poświatowskiej przybliżył konsul Jacek Żur. Opisał w jaki sposób twórczość poetki była naznaczona jej biografią. Trzy dni w dzieciństwie spędzone w czasie wojny w piwnicy spowodowały nieuleczalną chorobę serca. Poetka żyła ze świadomością nieuchronnego, przedwczesnego końca życia. Śmierć i miłość to były dwa główne motywy jej twórczości.

Wołodymyr Harmatiuk opowiadał o pracy nad tłumaczeniem. Zetknął się z poezją Poświatowskiej na studiach. Jeden z wykładowców był z Częstochowy, miasta rodzinnego polskiej poetki. Pisał o jej twórczości pracę magisterską. Wówczas po raz pierwszy przetłumaczył jej wiersze. Naukowa praca nad poezją zaowocowała po latach przekładami na język ukraiński. Wśród pytań publiczności padło również, czy Wołodymyr Harmatiuk jest znawcą kobiecych dusz ale bohater spotkania nie przyznał się do takiej wiedzy. Tłumacz podziękował za wsparcie finansowe Konsulatowi Generalnemu we Lwowie.

Wołodymyr Harmatiuk pracuje w telewizji 3-Studija, jest redaktorem działu wiadomości.

Książka Znajomyj z Kotora ukazała się ze środków finansowych Konsulatu Generalnego RP we Lwowie. Organizatorem wydarzenia był konsulat i Centrum Kultury Polskiej i Dialogu Europejskiego.

Wojciech Jankowski

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

X