– Stworzyliście atmosferę, która mi w jakiś sposób dodała skrzydeł i poczułem się znowu jak w domu – podziękował organizatorom Przeglądu urodzony we Lwowie, wybitny polski reżyser, honorowy gość festiwalu Janusz Majewski. Jednym z głównych celów PNFP „Pod Wysokim Zamkiem” jest zaprezentowanie retrospektywy jego twórczości.
22 września w „Kinopałacu Kopernik”, projekcją najnowszego filmu Janusza Majewskiego „Mała Matura 1947”, odbyło się uroczyste otwarcie retrospektywy jego twórczości.
„Mała Matura 1947” to film autobiograficzny. 23 września w klubie „Picasso” odbyło się spotkanie autorskie z Januszem Majewskim, natomiast 24 września w księgarni „Je” mieliśmy prezentację jego książki pod tym samym tytułem – „Mała Matura”.
– Jest to dla nas duża radość, bo Lwów ukazuje swoją kulturę i swoje dobre korzenie w różnorodny sposób. Janusz Majewski jest przykładem, którym możemy się szczycić – podkreślił wielkość postaci reżysera na otwarciu przeglądu Jarosław Drozd, konsul generalny RP we Lwowie.
Tym trzem wymienionym spotkaniom z Januszem Majewskim towarzyszyła jednolita aura harmonii i spokoju. Z ust reżysera płynęły urzekające historie z dzieciństwa i pierwsze przeżycia związane z filmem. Podróż po jego twórczości zaczęła się od ekranizacji etiudy „Rondo” Sławomira Mrożka, fragment której mogliśmy obejrzeć na spotkaniu w klubie „Picasso”. Już tam widzimy przebłysk geniuszu młodego reżysera, który nie boi się eksperymentować ze słowem i formą.
Na spotkaniu Janusz Majewski opowiadał ciekawe historie ze swego życia m.in. jak powstawały pomysły, w jaki sposób były robione filmy, jakie zbiegi okoliczności przyczyniły się do powstania tych czy innych filmów. Wszystko to było przeplecione fragmentami filmów: „Ja gorę!” zrealizowanego jako jeden z krótkometrażowych filmów z telewizyjnej serii „Opowieści niezwykłe”, „Zaklęte rewiry”, „Sprawa Gorgonowej”, „Lekcja martwego języka”, „Barbara Radziwiłłówna”, „Po sezonie” czy „Mała Matura 1947”. Wszystkie te filmy można obejrzeć w ramach retrospektywy we Lwowie.
Spotkaniu towarzyszyła także wspaniała wystawa portretów Zofii Nasierowskiej, żony Janusza Majewskiego. Na spotkaniu w księgarni „Je” oprócz prezentacji tej głównej książki „Mała matura”, uczestnicy panelu mogli się zapoznać i nawet kupić m.in. powieść „Siedlisko” Janusza Majewskiego (druga część „Zima w Siedlisku” ukaże się w październiku), kulinarne przepisy pt. „Fotografia smaku”, które ułożyła żona Zofia Nasierowska, a Janusz Majewski napisał do nich komentarze. A także książkę „Nasierowska. Fotobiografia” Zofii Turowskiej, która jest tak naprawdę biografią małżeństwa Majewskich.
– Stworzyliście taką atmosferę, która mi w jakiś sposób dodała skrzydeł i poczułem się znowu jak w domu – podziękował na końcu Janusz Majewski.
Eugeniusz Sało
