Pierwszy dzwonek w szkole nr 24 im. Marii Konopnickiej we Lwowie fot. Karina Wysoczańska / Nowy Kurier Galicyjski

Pierwszy dzwonek w szkole nr 24 im. Marii Konopnickiej we Lwowie

Nowy rok szkolny oficjalnie rozpoczęto. Po miesiącach zdalnego nauczania i nietypowych wakacjach uczniowie szkoły nr 24 im. Marii Konopnickiej we Lwowie wrócili w szkolne ławki.

Szczególnie cieszą się ze spotkania ze szkolnymi przyjaciółmi uczniowie klasy XI. Dla nich to ostatni rok, który spędzą wspólnie w murach szkoły.

– Po 24 lutego dużo moich przyjaciół z klasy wyjechało, ale większość już teraz wróciło do szkoły. Bardzo się martwimy, bo nie wiadomo jak dalej potoczą się wydarzenia na Ukrainie, a przed nami jeszcze matura. Staramy się to wszystko ułożyć sobie w głowie. Głównie, że teraz jesteśmy wszyscy razem i wspólnie nam będzie lekko się uczyć – podzielił się wrażeniami Maksym Maksymenko, uczeń klasy XI.

fot. Karina Wysoczańska / Nowy Kurier Galicyjski

W tym roku pierwszy dzwonek zabrzmiał dla piętnastu pierwszoklasistów. Ze względów bezpieczeństwa na sali zebrali się tylko uczniowie I, IX i XI klas. Tradycyjnie razem zaśpiewali Rotę Marii Konopnickiej.

fot. Karina Wysoczańska / Nowy Kurier Galicyjski

Początek nowej szkolnej przygody najmłodszym pogratulowała konsul generalny RP we Lwowie Eliza Dzwonkiewicz. Pani konsul wspomniała też swoje szkolne lata.

– Nie pamiętam nic złego ze szkoły. Dla mnie szkoła była tylko piękną przygodą. Byłam być może uczennicą nietypową i wcale nie byłam najlepszą uczennicą, ale ja zawsze lubiłam po wakacjach wracać do szkoły – powiedziała Eliza Dzwonkiewicz.

fot. Karina Wysoczańska / Nowy Kurier Galicyjski

Nie zabrakło również wieloletniej szkolnej tradycji – pasowania na ucznia. Przyszli maturzyści zawiązali swoim młodszym kolegom charakterystyczne szaliki z logo szkoły. Od tej chwili najmłodsi stali się prawdziwymi uczniami polskiej placówki oświatowej.

W czasie uroczystości we Lwowie było spokojne i nie wyły syreny. Ale uczniowie są przygotowani – przed rozpoczęciem roku szkolnego dla dzieci i rodziców odbyły się specjalne szkolenia jak zachować się w sytuacji, gdy w czasie lekcji usłyszą alarm.

– Próbowaliśmy inscenizować podobne sytuacje. Pierwszacy schodzili do schronu z rodzicami i sami. Dlatego uczniowie są przygotowani. Jednak wierzymy, że takich alarmów będzie mało – powiedziała Helena Galwicka, nauczycielka klas początkowych.

W tym trudnym wojennym czasie uczniów polskich szkół we Lwowie odwiedziła pierwsza dama RP Agata Kornhauser-Duda. Małżonka prezydenta RP przekazała najmłodszym wyprawki szkolne.

Karina Wysoczańska

X