Pierwsza lwowska wystawa 86-letniego malarza Wasyla Polowego fot. Konstanty Czawaga

Pierwsza lwowska wystawa 86-letniego malarza Wasyla Polowego

Na tle usuwania na Ukrainie pomników i dzieł sztuki gloryfikujących epokę totalitaryzmu duże zainteresowanie wzbudziła pierwsza we Lwowie wystawa prac 86-letniego Wasyla Polowego, malarza, który tworzył w tym mieście w czasach sowieckich, a teraz mieszka w USA. Ekspozycję można obejrzeć w Muzeum Modernizmu obok Pałacu Potockiego.

Jest to powrót dobrego imienia nonkorformisty, przedstawiciela sztuki nieoficjalnej, podziemnej, alternatywnej, która sprzeciwiała się socrealizmowi, oficjalnej sztuce ZSRR. Takie grupy artystyczne istniały w latach 1953–1986 (od śmierci Stalina do pierestrojki). Głównie w Moskwie i Leningradzie, gdzie pracownie takich artystów służyły również jako miejsca upowszechnienia i wymiany poglądów. W pracowniach oraz w mieszkaniach prywatnych organizowano też wystawy sztuki nieoficjalnej. Do takiego środowiska należał też Wasyl Polowyj.

Wasyl Polowyj 1977 rok, Foto z archiwum autora.

Wasyl Polowyj urodził się w mieście Krywyj Rih, skąd w 1941 roku jego rodzina została ewakuowana na Ural. Po ukończeniu Wyższej Szkoły Artystyczno-Przemysłowej im. W. Muchinej w Leningradzie przeniósł się do Moskwy – ówczesnej przystani dla artystów nieformalnych. Podziemne życie artystyczne Moskwy w latach siedemdziesiątych było bogate: wystawy domowe, ciekawe informacje, nowe znajomości. Walka inteligencji przyniosła owoce – władze zostały zmuszone do poluzowania więzów. Niektóre prace Wasyla Polowego były potajemnie wywiezione za granicę i wystawiane we Włoszech, Austrii, Szwajcarii, Niemczech, Francji oraz innych krajach.

W poszukiwaniu nowych inspiracji Wasyl Polowyj zwiedzał Ukrainę, a w 1972 roku wraz z żoną, też malarką, i córką przeniósł się do Lwowa. Był zachwycony tym miastem, jego architekturą i zbiorami muzealnymi. Poznał kilku ostatnich przedstawicieli paryskiej szkoły artystycznej i nowobizantyjskiej szkoły malarstwa. Zaprzyjaźnił się z nimi. Interesowała go też polska epoka modernistyczna. Wasyl Polowyj poszukiwał nowych inspiracji. Przez jakiś czas mieszkałem w jego pracowni. Był mistrzem i człowiekiem dobrym, szczerym, otwartym. Niestety, środowisko lwowskie tak go nie postrzegało. Przywiózł wiele swoich prac, jednak był pozbawiony możliwości ich eksponowania. Ze swej strony odmówił udziału we lwowskich wystawach na zadane tematy – „Wieś”, „Propaganda antyreligijna” itp. W ciągu pierwszych czterech lat życia we Lwowie udało mu się wykonać kilka monumentalnych prac: malowidło ścienne „Przyjaźń narodów” w mołdawskim mieście Rybnica, wspólnie z żoną wykonał mozaikę o tematyce morskiej w basenie ośrodku wypoczynkowego „Młodzież” w Symferopolu, a także kilka mozaik na przystankach w obwodzie lwowskim

Wasyl Polowyj i dziennikarka Olga Kurinna. Foto z archiwum autora.

Większość tych dzieł sztuki już nie istnieje lub została zdewastowana. Jedynie niedawno dzięki znalezionemu szkicowi badaczki sztuki Haliny Chorunżej ze Lwowa udało się ustalić autorstwo mozaiki na przystanku autobusowym we wsi Dubyna koło Skolego. Okazało się, że ułożył ją Wasyl Polowyj. Do tej pory autor mozaiki był nieznany.

We Lwowie Wasyl Polowyj kontynuował poszukiwania tajników enkaustyki, a później zaczął z powodzeniem stosować tę technikę w swojej twórczości. Enkaustyka jest to starożytna technika malarska, polegająca na stosowaniu farb w spoiwie z wosku pszczelego, czasem z dodatkiem olejów schnących dla zwiększenia płynności farby. Enkaustykę stosowano w starożytnej Grecji oraz w Rzymie, używali jej również twórcy portretów fajumskich w Egipcie. Jest to technika trudna i powolna, a malowidła są odporne na wilgoć. Już w średniowieczu technika enkaustyczna została całkowicie zapomniana. Wasyl Polowy wciąż dokonywał prób ponownego wykorzystania starych recept. Mógł godzinami opowiadać o swoich eksperymentach.

W 1976 roku Wasyl Polowyj, po przyjęciu chrztu, zaczął uczęszczać do nielegalnego wówczas Zielonoświątkowego Kościoła Baptystów, a „za szerzenie propagandy ewangelizacyjnej” został wydalony ze Związku Artystów ZSRR. W efekcie rodzina Polowych pozostała bez pracy na kombinacie artystycznym. Przez następne 10 lat Wasyl malował cerkwie w okolicach Lwowa, malował ikony na zamówienie i chętnie podejmował się niewykwalifikowanej pracy dorywczej, np. wyrywania pni.

Każda wizyta na nabożeństwa zielonoświątkowców groziła aresztowaniem. Rodzina głodowała, a w grudniu 1989 roku wyemigrowała do Stanów Zjednoczonych. Nie wolno im było wywieźć obrazów, nawet własnych. Wasyl Polowyj część ich rozdał, część sprzedał do muzeów, resztę kupili prywatni kolekcjonerzy.

fot. Konstanty Czawaga / Nowy Kurier Galicyjski

W maju 1990 roku Wasyl Polowyj wraz z rodziną przybył do Stanów Zjednoczonych, a we wrześniu 1994 roku ostatecznie osiadł w Greenville w Karolinie Południowej. Na początku musiał malować dachy, potem pracował, jako woźny w szpitalu, ale w końcu wszystko się poprawiło. Wasyl Polowy miał pięć wystaw indywidualnych w Atlancie, wystawę w Greenville Art Museum oraz kilka wystaw w Hendersonville i Asheville (Północna Karolina). Jego obrazy są sprzedawane w całych Stanach Zjednoczonych i w Europie.

Po wyjeździe Wasyla Polowego za granicę część jego prac trafiła do zbiorów Lwowskiej Narodowej Galerii Sztuki. Znajduje się tam też praca z 1965 roku, za którą Wasyl Polowy mógł zostać uwięziony i rozstrzelany. Autor przedstawił w nim system sowiecki, jako piekielną wizję z lewiatanami, Ukraina zaś, która próbuje się zbuntować, jest ukazana w sposób idealistyczny. Można zobaczyć to dzieło na wernisażu w Muzeum Modernizmu we Lwowie.

fot. Konstanty Czawaga / Nowy Kurier Galicyjski

Wystawa prac Wasyla Polowego będzie czynna do końca bieżącego roku.

Konstanty Czawaga

Przez całe życie pracuje jako reporter, jest podróżnikiem i poszukiwaczem ciekawych osobowości do reportaży i wywiadów. Skupiony głównie na tematach związanych z relacjami polsko-ukraińskimi i życiem religijnym. Zamiłowany w Huculszczyźnie i Bukowinie, gdzie ładuje swoje akumulatory.

X