Pan Witek znów w akcji!

Poplenerowa wystawa malarska i fotograficzna we Lwowie

28 września w siedzibie Lwowskiego Towarzystwa Przyjaciół Sztuk Pięknych zrobiło się bardzo tłoczno i głośno. Grupa młodzieży z Ukrainy i z Polski wystawiła swoje prace malarskie i fotograficzne. Patronat na tym przedsięwzięciem artystycznym objęli: konsul generalny RP we Lwowie, ambasador Wiesław Osuchowski, burmistrz dzielnicy Warszawa-Ochota Maurycy Wojciech Komorowski oraz mer Iwano-Frankiwska (d. Stanisławowa) Wiktor Anuszkiewiczius.

– Bardzo się cieszę, że mogłem patronować tej ważnej wystawie i w ważnym miejscu – oznajmił konsul generalny RP Wiesław Osuchowski podczas otwarcia. – Młodzież, która się tu spotyka, jest bardzo wrażliwa na piękno. To piękno widać w Waszych fotografiach i w Waszym malarstwie, w Waszych pierwszy próbach – dodał Pan Ambasador. Dyplomata jest przekonany, że spotkania młodzieży uzdolnionej artystycznie są bardzo ważne.

Na zakończenie swego przemówienia Pan Ambasador powiedział: „Cieszy mnie bardzo, że młodzi Ukraińcy wracają jak gdyby do tej przepięknej, bogatej historii – historii tworzonej przez Polaków. Ta przeszłość szalenie wzbogaca współczesność. Lwów zawsze był w Europie, to było wielkie europejskie miasto o zachodniej kulturze. Cieszę się bardzo z tego spotkania. Cieszę się bardzo, że jesteście razem. Dziękuje wszystkim, którzy się przyczynili do tego spotkania, do tego pleneru. Niech on się z każdym rokiem rozwija jeszcze bardziej. Czego Wam z całego serca, życzę”.

Mieczysław Maławski, profesor Akademii Sztuk Pięknych we Lwowie, prezes Lwowskiego Towarzystwa Przyjaciół Sztuk Pięknych, opowiedział młodzieży o działalności plastyków zrzeszonych w tym towarzystwie. Pan Maławski wysoko ocenił obrazy i fotografie młodzieży, powiedział m.in.: „Takie wspaniałe, takie dojrzałe prace. Życzę Wam, wielu sukcesów twórczych”.

Organizatorem wystawy i opiekunem młodych plastyków i fotografików jest Witold Dzięciołowski. Od kilku lat organizuje plenery w Kamieńcu Podolskim, w następnym roku zabierze młodzież do Użhorodu, na Zakarpaciu.

O Witoldzie Dzięciołowskim redaktor naczelny „Lwowskich spotkań” Bożena Rafalska mówi, że to on „wymyślił to wszystko i dzięki niemu odbywają się takie spotkania. Jest to osobą niezwykła, nazywają go tutaj we Lwowie misjonarzem. I to rzeczywiście jest misjonarz kultury polskiej na ziemi ukraińskiej”.

Marta Andruszko, wicedyrektor szkoły nr 10 we Lwowie, jest stale na plenerach, od kiedy uczestniczy w nich młodzież ze Lwowa. Od kilku lat jest „naczelnym plastykiem całej imprezy” – tak rolę pani Marty określił Witold Dzięciołowski.

– Każda z tych prac jest bardzo dobra. Nie podejrzewałam, że młodzi ludzie tak widzą. To jest, naprawdę, piękne – powiedziała Bożena Rafalska.

Jeśli znawcy sztuki plastycznej tak wysoko oceniają pracę młodych artystów, to niewątpliwie są one bardzo dobre. Ja również jestem pod urokiem zarówno fotografii, jak i obrazów malarskich. Tak trzymać!

Maria Basza
Tekst ukazał się w nr 5 (47) 15 października 2007

Fot. Maria Basza
{gallery}gallery/2007/basza_witek{/gallery}

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

X