Pamięć o Lwowskich Termopilach Obchody 10 rocznicy bitwy pod Zadwórzem, NAC

Pamięć o Lwowskich Termopilach

W 1930 roku pod kopcem blisko Zadwórza uroczyście obchodzono 10. rocznicę bohaterskiej obrony tej miejscowości przez garstkę polskiej młodzieży przeciwko przeważającym siłom Pierwszej Konnej Armii Budionnego. Opisy wydarzeń z tamtych lat nie odbiegają od obecnych wiadomości o działaniach Rosji na Ukrainie. Ale przypomnijmy sobie jak uczczono obrońców Zadwórza w tamtych latach. „Gazeta Lwowska” przytacza wiadomości z frontów walki z bolszewikami sprzed 10. lat, o Zadwórzu jest tylko mała wzmianka…

Przed dziesięciu laty

16 sierpnia.

Front środkowy. Dziś po północy grupa uderzeniowa, pod osobistem kierownictwem Naczelnego Wodza, rozpoczęła natarcie w kierunku północnym z podstawy wyjściowej nad rzeką Wieprz. Już w godzinach po­południowych 14-ta dywizja piechoty opanowała Garwolin. 3-cia dywizja piechoty Legjonów, działając z rejonu Chełmu zajęła około północy Włodawę, odcinając drogę 8-mej dywizji sowieckiej.

Oddziały polskie, nie napotykając na większy opór ze strony nieprzyjaciela, posuwają się szybko w kierunku północnym.

Front północny. Dywizje I-szej armji, w ciężkich całodziennych walkach, ostatecznie odebrały utraconą pierwszą linję obronną warszawskiego przedmościa.

5-ta armja 17-ta dywizja piechoty opanowała Nasielsk po ciężkich walkach. Nieprzyjaciel z powrotem zajął Ciechanów.

Front południowy. W rejonie oddziałów ukraińskich walki nad Strypą Buczacz został ponownie przez nieprzyjaciela zajęty.

Główne siły armji konnej Budionnego, które przeprawiły się przez Bug, posuwają się w kierunku na Lwów. W akcji przeciw kawalerii nieprzyjacielskiej odznaczył się III dywizjon lotniczy, który w dniu dzisiejszym wykonał na 19-tu aparatach 49 lotów nad nieprzyjacielem.

17 sierpnia.

Front środkowy. Dywizje grupy uderzeniowej, pod osobistem kierownictwem Naczelnego Wodza, prą niepowstrzymanie naprzód, rozbijając oddziały nieprzyjacielskie, którym wchodzą na skrzydła i tyły.

50 dywizja sowiecka z grupy mozyrskiej poniosła ogromne straty, a 57 dywizja z tejże grupy została niemal zupełnie zniszczona. Temu samemu losowi uległy dywizja 8-a i 10-a XVI-ej armji sowieckiej. Niedobitki tych oddziałów w panicznym odwrocie przebijają się na wschód. 14 dywizja gen. Konarzewskiego zajmuje o godzinie 18-ej Mińsk Mazowiecki.

16-a dywizja zajęła Kałuszyn i Mrozy, 21-a, ponaglana przez Wodza Naczelnego, dochodzi do Siedlec, I-a dywizja legjonowa wraz 7. grupą Jaworskiego osiągnęły linję Biała-Międzyrzecz.

Front północny. Prawe skrzydło I-ej armji, nawiązawszy łączność z grupąuderzeniową rozpoczyna pościgza uchodzącym nieprzyjacielem. 15 dywizja piechoty w boju z osaczonemi oddziałami przeciwnika pod Mińskiem Mazowieckim.

5-a armja: Nieprzyjaciel wycofuje się z Lipna, Płocka i Raciąża w kierunku na Sierpc. Oddziały 9-tej dywizji piechoty zajęły po ciężkich walkach Pułtusk.

Grupa płk. Dreszera wykonała wspaniałą szarżę kawaleryjską, rozbijając całą brygadę sowiecką i biorąc 750 jeńców, w tem dwóch dowódców pułków i 23 oficerów, przyczem zdobyto 21 karabinów maszynowych i jedno działo. W walkach tych odznaczyli się szczególnie majorowie Głogowski i Grobiński.

Pod wpływem manewru Naczelnego Wodza, Tuchaczewski wydaje swoimarmjom rozkaz do odwrotu, rezygnując ze zdobycia stolicy.

Front południowy. Posuwające się na Lwów główne siły Budionnego osiągnęły linjęJaryczów – Zadwórze około 30 km na płn. wsch. od Lwowa.

…a następnie przytacza relacje z obchodów we Lwowie:

Obchód we Lwowie

W rocznicę odparcia najazdu bolszewickiego odbyło się wczoraj w kościele katedralnym uroczyste nabożeństwo. Mszę św. pontyfikalną celebrował ks. arcyb. dr. Twardowski w otoczeniu licznego kleru. W nabożeństwie wzięły udział delegacje stow. i organizacji ze sztandarami i liczne rzesze publiczności. Po nabożeństwie kler odśpiewał „Te Deumlaudamus”, a z piersi tysiącznego tłumu popłynęła pieśń „Boże coś Polskę”.

W czasie nabożeństwa okolicznościowe kazanie wygłosił ks. Wyszyński.

W kościele garnizonowym OO. Jezuitów odbyło się uroczyste nabożeństwo dla wojska. Mszę św. celebrował ks. kapelan Mydlarz, który od ołtarza wygłosił kazanie o znaczeniu wielkiej rocznicy. W nabożeństwie wzięły udział delegacje oddziałów wojskowych, pozostałych we Lwowie.

Popołudniu w koszarach odbyły się pogadanki.

Msza polowa na polu bitwy. W środku przy ołtarzu widoczny m.in. gen. Władysław Sikorski, NAC

Natomiast „Gazeta Poranna” podchodzi do wydarzenia bardziej refleksyjniei krótko opisuje uroczystości u stóp kurhanu…

Uczcijmy godnie bohaterów, którzy polegli w obronie ukochanej Polski

Lwów, 18 sierpnia.Na polach skromnej włości Zadwórza, niemal u bram Lwowa stanęła ochotnicza młodzież nasza w dniu 17 sierpnia 1920 r. Obronnym wałem piersi swoich zmagała się z 10-krotnie liczniejszym najeźdźcą, zmagała się w rozpacznej walce, przejęta płomiennąmiłościąOjczyzny pod dowództwem niezapomnianego śp. majora Bolesława Zajączkowskiego, z czernią bolszewickiej konnej hordy, tam to w kłębie zwartych sil wrażych i zionących ogniem paszcz armatnich, broniła się nieugięta do ostatniego strzału, do ostatniego tchu w piersiach. Heroiczny wysiłek młodych rycerzy, krew wytoczona z ich serc gorejących nie poszła na marne! Ciałami swojemi powstrzymali napór wroga, a ten wśród splotudalszych wypadków wojennych począł czem rychlej ustępować z Polski.

Nad grobami najdroższych synów Polski wyrósł Kurhan mogilny, cel corocznej pielgrzymki mieszkańców Lwowa. Małopolska Straż Obywatelska przygotowuje porządek uroczystości wieńczenia Kurhanu zadwórzańskiego w dniu 19 bm. i zaprasza całe społeczeństwo polskie do wzięcia udziału w tej uroczystości, by złożyć hołd tej wielkiej ofierze krwi.

Nadzwyczajny pociąg odjeżdża z głównego dworca o godzinie 8-mej rano,zdworca Podzamcze o godzinie 8.15.

Członkowie MSO wezmą udział w uroczystości wieńczenia mogiły zadwórzańskiej in corpore ze sztandarem. Wszelkie dyrektywy co do zbiórki udziela się w lokalu przy ul. Rutowskiego 15 w sali gimnastycznej im. Adama Mickiewicza w godzinach wieczornych od 6–8.

Msza św. żałobna w kościele oo. Bernardynów

Lwów, 18. sierpnia. Wczoraj, jako w 10-ą. rocznicę pamiętnej bitwy pod Zadworzem odbyła się w kościele oo. Bernardynów staraniem M. S. O. o godz. 9-ej rano uroczysta Msza św. żałobna za spokój duszy poległych bohaterską śmiercią oficerów, podoficerów i szeregowych oddziałów piechoty, pozostającej pod dowództwem śp. majora Bolesława Zajączkowskiego.

W nabożeństwie wzięli udział im. Wojew. wicewojew. Gronziewicz, im. wojskowości komendant O. K. VI gen. Popowicz, pułk. Zulani oraz liczni przedstawiciele korpusu oficerskiego miasta r. Kotowski, im. starostwa grodzkiego r. Wagner, reprezentanci urzędów, stowarzyszeń, organizacyj, Weterani r. 1863, przedstawiciele sokolstwa, Zw. Obrońców Lwowa, Zw. Strzeleckiego, Legjonistów, Majerczyków, Ochotn. Straż pożarna, rodzina p. majora Zajączkowskiego, oraz rodziny poległych.

Widok kopca, upamiętniającego bitwę pod Zadwórzem. Widoczne są złożone wieńce, NAC

Mszę św. żałobną odprawiłks.przeor oo. Bernardynów, poczem przed katafalkiem tonącym w morzu świateł i zieleni odprawione zostało „castrom Dolores”.

Pielgrzymka do Zadwórza

Lwów,18 sierpnia. Wczoraj, jako w dziesiątą rocznicę walk pod Zadwórzem, odbyła się staraniem M. S. O. tradycyjna pielgrzymka do Zadwórza i wieńczenieMogiły Bohaterów. Mimo niekorzystnej pogody, zebrały się nader liczne delegacje stowarzyszeń i organizacyj i rzesze publiczności, w liczbie około 10 tys. osób, rano na Dworcu Głównym i Podzamczu, stąd udały się pociągiem nadzwyczajnym do Zadwórza. Tutaj połączono się z grupą Poznańczyków, przybyłych pod przewodn. por. Niemojewskiego,oraz z liczącą około 1000 osób pielgrzymką kolejarzy,przybyłą pociągiem tarnopolskim.

Ze stacji ruszył pochód do Kurhanu. O godz. 10 rano odbyła się uroczysta Msza św., odprawiona przez ks. Pękalskiego.

Bryg. Czesław Mączyński wygłosił podniosłe przemówienie, poczem nastąpiło wieńczenie mogiły kwiatami. Na zakończenie uroczystości orkiestra odegrała hymn narodowy.

„Słowo Polskie” najpełniej relacjonuje przebieg uroczystości, opisując osobistości, delegacje i jednostki wojskowe, które wzięły udział w uroczystościach.

Żywiołowa manifestacja u stóp kurhanu zadwórzańskiego w10-tą rocznicę walk

Tak bardzo drogi społeczeństwu polskiemu kurhan zadwórzański był w dniu wczorajszym jako w dziesiątą rocznicę boju bataljonu ochotników lwowskich z przeogromną przewagą konnej armji Budionnego w dniu 17-go sierpnia 1920 roku – widownią masowej, żywiołowej manifestacji kilkunastutysięcy ludzi, przybyłych nietylko z najbliższej okolicy, ale i z dalszych stron, celem złożenia hołdu tym bohaterskim ochotnikom lwowskim, którzy zagrodzili sobą drogę do Lwowa dzikiej hordzie bolszewickiej. Wśród tych mas, jakie stanęły w dniu wczorajszym u zadwórzańskich kurhanów, szczególnie podkreślić należy ogromny udział kolejowców, którzy z terenu lwowskiej i stanisławowskiej dyrekcji jawili sie gromadnie ze sztandarami, wieńcami i orkiestrami. Przybyły na miejsce dwa nadzwyczajne pociągi: od strony Lwowa i Tarnopola, liczne zastępy włościaństwa z okolicznych gmin oraz inteligencji z sąsiednich miasteczek, drużyny sokole, strzeleckie i strażackie, młodzież z Przysposobienia Wojskowego, dalej duża delegacja Związku Obrońców Lwowa i Legii inwalidzkiej i wreszcie zastęp Wielkopolan w liczbie kilkudziesięciu kombatantów. Wszyscy ci uczestnicy zalegli około godz. 10-tej planty przed dworcem w Zadwórzu.

Wśród obecnych zauważamy brygadiera Czesława Mączyńskiego, dalej wiceprezydenta m. Lwowa. W. Kubalę, weteranów 63 roku Bętkowskiego, Süssa i Hiżyckiego, wiceprezesa Zw. ZKP. z Warszawy, Nowakowskiego, reprezentację Lwowskiej Gminy wyznaniowej, złożoną z pp. Glasermanna, Hirschtritta i sekr. Feuersteina i wielu innych.

Po przybyciu na miejsce obu pociągów, lwowskiego i tarnopolskiego, uformował się niebawem olbrzymi, barwny pochód, który wśród dźwięku kolejno przygrywających pięciu orkiestr ruszył w kierunku kurhanu. Delegacje towarzystw i organizacyj niosły w pochodzie 65 przeważnie bardzo pięknych wieńców.

Na czele pochodu kroczyła procesja parafii zadwórzańskiej z ks. kan. Pękalskim z Wyżnian na czele. Z kolei postępowała delegacja Związku Legionistów ze Lwowa ze sztandarem, rodziny Ochotników, którzy legli na zadwórzańskim szańcu, grupa Zadwórzańczyków w liczbie 23 uczestników owego boju z prześlicznym wieńcem o szarfach z napisem: „Poległym Towarzyszom broni – Uczestnicy walk pod Zadwórzem”, osobna grupa kolejowców ze stacji Zagórz ze sztandarem i własną orkiestrą z dr Puzdrowskim na czele, dalej Powiatowego Związku Strzeleckiego z Kamionki Strumiłowej ze sztandarem i dużym wieńcem, bardzo liczna grupa kolejowców lwowskich z dwoma sztandarami, kilku wieńcami, kompanie P. W. założone przez poborowych i kompania rezerwy P. W. pod dowództwem ppor. Bochny.

Serdecznie witana ogólną uwagę zwracała grupa wielkopolska.Tworzyła ją delegacja Związku b. uczestników powstań narodowych z Poznania, Jarocina i Pleszewa, skierowana do Zadwórza przez Zarząd Główny Ziem Zachodnich. Delegacja wystąpiła ze sztandarem i wieńcem, prowadzona przez prezesa Niemojewskiego, sekr. Gostyńskiego i komendanta por. Adamskiego. Szarfy wieńca głosiły: „Niestrudzonym Obrońcom kresów wschodnich – Związek b. uczestników powstań narodowych”.

Za Wielkopolanami szła delegacja Związku Obrońców Lwowa ze sztandarem i wieńcem, prowadzona przez sekr. Martyniaka i skarbnika Tarkowskiego. Szczególnie w znacznym zastępie wystąpił odcinek IV Obrony Lwowa z komendantem Rzepeckim na czele.

A potem wśród dźwięku muzyki kolejowej z Zagórza szły nieprzeliczone zastępy kolejowców, delegacje z dworca w Przemyślu z trzema wieńcami, z Brodów i Radziwiłłowa i w. in., dalej kroczyły oddziały Ochotniczych Straży pożarnych z Lewandówki, z Zagórza ze wspaniałym wieńcem, oraz poczet honorowy Miejskiej Straży Pożarnej ze Lwowa ze sztandarem i przepięknym wieńcem pod kierunkiem instruktora Kociumbasa.

Osobną dużą grupę stanowiła drużyna gniazda sokolego w Przemyślanach ze sztandarem i wieńcem oraz ze znacznym zastępem druhn. Za orkiestrą Związku Pracowników Pocztowych pod batutą kapt. Orzeckiego kroczył zastęp Związku Inwalidów Wojennych – Koło Lwów z mjr. Adolfem Twardowskim. Za Legiąszli pracownicy Miejskich Zakładów Wodociągowych ze Lwowa z wieńcem, pluton honorowy MSOze sztandarem i wieńcem, prowadzony przez Stanisława Sobieszczańskiego. Wśród niesionych wieńców uderzał wspaniały, ofiarowany przez brygadiera Mączyńskiego z szarfami: „Moim podkomendnym w czci – Czesław Mączyński”.

Drugą olbrzymią grupę pochodu stanowili kolejowcy z Tarnopola, Złoczowa i tarnopolskiego okręgu. Było ich zwyż6000. Nieśli prześliczne wieńce, owite wokoło potężnych grotów. Wieńce te pochodziły z odcinków w Podwołoczyskach, Bogdanówce, Maksymówce, z Borek, Grzymałowa, Tarnopola, Jezierny, Zbaraża i Złoczowa. Przygrywały dwie orkiestry kolejowe z Tarnopola i Złoczowa. Ogromną grupę tarnopolską prowadził p. Sawicki oraz Józef Ossowicz.

W kapliczce na wzgórkuprzed kurhanemna pochód czekały tymczasem nieprzeliczone tłumy. W kapliczce, stojącej po przeciwnej stronie parowu mszę św. odprawił ks. kan. Pękalski z Wyżnian, poczem wszyscy podążyli na kurhan, gdzie odprawione zostały egzekwie. Po ich ukończeniu przemówił brygadier Czesław Mączyński, który w podniosłych słowach przedstawił przebieg zadwórzańskiego boju, nakreślił znaczenie walk zadwórzańskich dla Lwowa i złożył hołd Poległym, którzy legli na szańcu, walcząc do ostatniej kuli w lufie karabinowej, głusi na trzykrotne wezwanie do poddania sięi pomni hasła, pod jakiem wyszli jako ochotnicy, niewołani żadnym nakazem władzy.

Po przemówieniu bryg. Mączyńskiego uformował się pochód i podążył na cmentarz zadwórzański, gdzie leży dwudziestu kilku oficerów i żołnierzy, którzy w pamiętnych walkach legli na sąsiednich odcinkach. Po uwieńczeniu ich mogił kwiatami i wieńcami podążył pochód na plac obok kościoła, gdzie poświecono miejsce pod budowę Domu Ludowego, który według aktu fundacyjnego „wybudowany zostanie dla miejscowej i okolicznej ludności polskiej jako przybytek i ostoja uczuć religijnych i narodowych oraz ducha patriotycznego ku wiecznej chwale Boga i Ojczyzny”.

Zorganizowany przez Miejską Staż Obywatelską pod kierunkiem okr. komendanta Mariana Webera wczorajszy obchód u kurhanu zadwórzańskiego, wyrósł do granicy wspaniałej, podniosłej manifestacji, niosącej w głębokim kulcie hołd poległym na zadwórzańskich polach Obrońcom Lwowa z dnia 17 sierpnia 1920 roku.

Delegacja z Gliwic na uroczystościach pod Zadwórzem, gliwice.eu

Dla porównania z powyższym opisem podam nadzwyczaj skrótowy opis tej samej uroczystości, który ukazał się w „Wieku Nowym”.

Polskim Termopilom w hołdzieW 10 rocznicę bohaterskiej walki pod Zadwórzem odbyła się wczoraj tradycyjna pielgrzymka na miejsce krwawego boju, urządzona staraniem M. S. O. Udział stowarzyszeń i organizacyj oraz publiczności był bardzo tłumny. Przybyły tam dwa nadzwyczajne pociągi jeden ze Lwowa, a drugi z Tarnopola. Zwracała uwagę grupa Poznańczyków.

Po nabożeństwie odprawionem w kapliczce po przeciwnej stronie kurhanu przez ks. kan. Pękalskiego –ruszył kilkunastotysięczny pochód ku wspólnej mogile, gdzie odprawiono modły i złożono szereg wieńców. Podniosłe przemówienie wygłosił bryg. Mączyński. Z kolei ruszył pochód na cmentarz. Tam na grobach oficerów i żołnierzy również złożono wieńce.

Uroczystość zakończono poświęceniem miejsca pod budowę Domu Ludowego.

Została zachowana oryginalna pisownia

Opracował Krzysztof Szymański

Tekst ukazał się w nr 15 (403), 15 – 29 sierpnia 2022

X