Ostatni dzwonek w szkole nr 24 im. Marii Konopnickiej we Lwowie fot. Aleksander Kuśnierz / Nowy Kurier Galicyjski

Ostatni dzwonek w szkole nr 24 im. Marii Konopnickiej we Lwowie

Ostatni dzwonek w szkole nr 24 im. Marii Konopnickiej we Lwowie z powodu trwającej wojny zabrzmiał nie tak uroczyście, jak zwykle. W zakończeniu roku szkolnego uczestniczyli tylko uczniowie klas pierwszej, dziewiątej i jedenastej. Reszta uczniów miała spotkania w swoich klasach. Dla uczniów nieobecnych, którzy wyjechali z kraju, cała uroczystość była transmitowana przez internet, by mogli zobaczyć swoich kolegów i wychowawców. Z liczby 251 uczniów szkoły, którzy zaczynali ten rok szkolny we wrześniu, naukę kończy 180 – pozostali przebywają za granicą.

Ten ostatni dzwonek chyba najbardziej zapamięta się maturzystom szkoły. Niestety, nie był to dla nich łatwy rok szkolny, gdyż nie mieli możliwości normalnej nauki. Najpierw kwarantanna, później wojna, zajęcia odbywały przeważnie zdalnie, rzadko udawało się spotkać, szczególnie po 24 lutego. Uczniowie będą jednak mile wspominać swoją szkołę, gdzie było wesoło, gdzie się spotykali, razem się uczyli i czasem rozrabiali. Będzie brakować atmosfery szkolnej, dzwonka, który zwołuje na lekcje i młodzieńczej wolności. Z wielką wdzięcznością będą pamiętać swoją wychowawczynię Wioletę Ilczuk i całe grono pedagogiczne.

Do matury w tym roku przystąpi 21 uczniów szkoły: ktoś tu, we Lwowie, ktoś za granicą. Po zdanych egzaminach kilkoro absolwentów planuje pozostać na Ukrainie i tu kontynuować swoją edukację, większość natomiast zamierza wyjechać na studia do Polski.

Dyrektor szkoły Mariana Pyłyp podzieliła się planami na nowy rok szkolny: „Jeżeli sytuacja pozwoli, od pierwszego września planujemy wznowić nauczanie stacjonarne. Mamy już od rodziców 14 zgłoszeń dzieci do pierwszej klasy i nabór nadal trwa. Serdecznie zapraszamy. Zamierzamy też kontynuować różnego rodzaju przedsięwzięcia, związane z rokiem jubileuszowym poświęconym patronce naszej szkoły Marii Konopnickiej”.

Julia Bert

X