Opłatek w Konsulacie Generalnym RP we Lwowie

Opłatek w Konsulacie Generalnym RP we Lwowie

17 stycznia w siedzibie Konsulatu Generalnego RP we Lwowie odbyło się tradycyjne przyjęcie opłatkowe, wydane przez konsula generalnego Wiesława Mazura wraz z małżonką Grażyną.

Para konsularna witała przybywających gości przed wejściem na salę bankietową. Na udział w przyjęciu zaproszono hierarchów i księży kościołów we Lwowie. Kościół rzymskokatolicki reprezentował wikariusz generalny prałat Józef Pawliczek, a towarzyszyli mu biskup pomocniczy Leon Mały i licznie zgromadzeni księża z parafii lwowskich i okolicznych. Cerkiew greckokatolicką reprezentował władyka Wołodymyr, a Cerkiew prawosławną władyka Filaret. Obecny był też sekretarz ukraińskiej Cerkwi autokefalicznej metropolita Iwan Sas i proboszcz katedry ormiańskiej o. Tadeos Geworgian. Władze wojewódzkie reprezentował przewodniczący administracji państwowej Oleg Syniutka. Korpus dyplomatyczny prezentował przedstawiciel MSZ Ukrainy w regionie zachodnim Wiaczesław Wojnarowski i konsulowie przedstawicielstw dyplomatycznych. Władze obw. iwanofrankowskiego reprezentował zastępca mera Bohdan Biłyk. Obecni byli przedstawiciele wojska ukraińskiego, służb granicznych i policji, przedstawiciele Nadbużańskiego OSG i urzędu marszałkowskiego województwa podkarpackiego. Licznie zgromadzili się przedstawiciele społeczności polskiej ze Lwowa, prezesi oddziałów regionalnych, dyrektorzy szkół i kierownicy zespołów artystycznych.

Na wstępie konsul generalny Wiesław Mazur podsumował rok miniony i przedstawił dorobek konsulatu: ilość wydanych wiz, Kart Polaka i Małego Ruchu Granicznego. Podkreślił przy tym, że te osiągnięcia są efektem wytężonej pracy wszystkich pracowników placówki dyplomatycznej. Konsul przedstawił zakres współpracy z ośrodkami polskimi i kościołami na terenie okręgu konsularnego, oraz współpracy z władzami obwodów iwanofrankowskiego i zakarpackiego.

– Proszę pozwolić mi, w imieniu własnym, mojej małżonki oraz wszystkich pracowników Konsulatu Generalnego we Lwowie złożyć najserdeczniejsze życzenia na rok 2017. Z całego serca życzę państwu i całej Ukrainie przede wszystkim pokoju, nade wszystko spokoju, a także rozwoju, który sprzyjać będzie wzrostowi gospodarczemu i zapewni dobrobyt jej mieszkańcom. Życzę wszystkim tu obecnym wszelkiego dobra, szczęścia, opieki Opatrzności, realizacji marzeń i spełnienia wszystkich życzeń. Życzę dużo zdrowia, determinacji w działaniu, a także zrozumienia od drugiego człowieka – zakończył swe wystąpienie konsul generalny.

Z kolei Oleg Syniutka podkreślił, że to spotkanie odbywa się dzięki narodzeniu Jezusa Chrystusa, który przyniósł na świat wiarę, nadzieję i miłość. Gubernator podkreślił, że przyjaźń i współpracę narodów polskiego i ukraińskiego nie będą w stanie zniszczyć żadni wrogowie. – Rok 2017 będzie kolejnym rokiem przyjaźni polsko-ukraińskiej i dzięki tej przyjaźni Ukraina znów połączy swe ziemie w jedno państwo. Za nami jest wspólna historia, a przed nami wspólna przyszłość – zaznaczył Oleg Syniutka.

Wiaczesław Wojnarowski zaakcentował ofiarną działalność placówki dyplomatycznej w ubiegłym roku. „Były to działania niezwykle ważne dla obywateli Ukrainy” – podkreślił. Zaznaczył też, że podobnie jak wszyscy obywatele Ukrainy, oczekuje na ten obiecany w bieżącym roku prezent – zniesienie wiz. Życzył, aby to nastąpiło jak najszybciej, bowiem da to dyplomacji polskiej możliwość przeniesienia działalności w inne sfery współpracy polsko-ukraińskiej. Życzył też wszystkim zebranym wszelkiej pomyślności.

Następnie kapłani, obecni na sali, pobłogosławili zebranych i przygotowane pokarmy, a tradycyjny pierwszy toast „Za pomyślność” wznieśli konsul Wiesław Mazur, Oleg Syniutka i Bohdan Biłyk.

Niestety, przygotowania do przyjęcia zostały zmącone przykrym incydentem: nie wpuszczono na teren Ukrainy prezydenta Przemyśla Roberta Chomę, śpieszącego na spotkanie w Konsulacie Generalnym. Po ukraińskiej stronie granicy, po półgodzinnym oczekiwaniu, wręczono mu pismo, w którym zaznaczono, że jest on na Ukrainie personą non grata przez najbliższe 5 lat. Chociaż ta decyzja została podjęta przez SBU jeszcze 29 grudnia 2016, prezydent Choma nie został o niej zawczasu powiadomiony. Poszkodowany zwołał po powrocie do Przemyśla konferencję prasowa, a całą sprawą zajęło się polskie MSZ.

Krzysztof Szymański
Tekst ukazał się w nr 2 (270) 31 stycznia – 13 lutego 2017

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

X