Obserwatorium na szczycie Pop Iwan powstaje z ruin Fot. Aleksander Kuśnierz

Obserwatorium na szczycie Pop Iwan powstaje z ruin

26 września był dniem symbolicznym, gdyż na najwyższym punkcie obserwatorium na górze Pop Iwan w Czarnohorze zostały umieszczone flagi Uniwersytetów: Przykarpackiego i Warszawskiego.

Te dwa uniwersytety są inicjatorami odbudowy i przywrócenia do działalności obserwatorium astronomiczno-meteorologicznego.

Jan Malicki, dyrektor Studium Europy Wschodniej Uniwersytetu Warszawskiego i Ihor Cependa, rektor Uniwersytetu Przykarpackiego im. Wasyla Stefanyka wraz z niewielką grupą uczestników VIII Polsko-Ukraińskich Spotkań w Jaremczu odwiedzili to dawne polskie obserwatorium, które po II wojnie światowej popadło w ruinę. Goście zostali powitani prawdziwie jesienną pogodą – deszczem, silnym wiatrem i gęstą mgłą. Na rotundzie obserwatorium inicjatorzy renowacji uroczyście zawiesili flagi swych uniwersytetów, po czym zrobione zostały pamiątkowe zdjęcia z miejscowymi pracownikami – niewykluczone, że niektórzy z nich mogą być potomkami Hucułów, którzy pierwotnie wznosili tę budowlę. Kilkanaście pracujących tu osób zajmuje się uporządkowaniem ruin i odnowieniem przedwojennego kamiennego muru. Minimalnie przystosowano kilka pomieszczeń do tymczasowego zamieszkania. W niektórych korytarzach do dziś zachowała się oryginalna płytka podłogowa.

Lokalizacja budowli na szczycie 2022-metrowej góry (trzeciej co do wysokości w ukraińskich Karpatach) stawia nie byle jakie wyzwanie w pracach renowacyjno-budowlanych. Trudności polegają nie tylko w ekstremalnych warunkach atmosferycznych, lecz i w krótkich terminach przydatnych dla tych prac.

Ihor Cependa, rektor Uniwersytetu Przykarpackiego im. Wasyla Stefanyka:
Prace przy murze są zakończeniem tegorocznych prac restauracyjnych, gdyż w następnym roku rozpoczynamy prace budowlane, do których robimy dokumentację projektową. Wkrótce obiekt będzie zamknięty aż do całkowitej odbudowy. Jeśli pogoda będzie nam sprzyjać, to w tym roku prace będą trwały do końca października. Z kolei rozpoczniemy następne prace około czerwca, ale i tutaj wiele zależy od pogody, rozmaitych pozwoleń i finansowania, które musimy otrzymać. Mamy nadzieję, że obiekt zostanie zamknięty na krótki okres, ponieważ chcemy jak najszybciej go odnowić i oddać do dyspozycji turystom i badaczom.

Jan Malicki, dyrektor Studium Europy Wschodniej Uniwersytetu Warszawskiego:
Odbudowujemy wspólnymi siłami i w wielkich trudach obserwatorium, które przed wojną było obserwatorium astronomicznym Uniwersytetu Warszawskiego. Dziś robimy to wspólnymi siłami, lecz gospodarzem jest Uniwersytet Przykarpacki w Iwano-Frankiwsku. Zawieszone na rotundzie dwie flagi pokazują każdemu kto tu przyjdzie, że te dwa uniwersytety, mimo kłopotów, próbują dokonać wielkiego dzieła. Jeśli się nam uda doprowadzić do ukończenia budowy i przywrócenia tu życia, to te flagi będą stale powiewały na budynku, który będzie najwyżej położonym stale zamieszkałym budynkiem zarówno na Ukrainie jak i w Polsce, a pewnie i w Europie Środkowej. Przywracamy mur nie tylko dlatego aby sięgnąć do historii i przywrócić dzieło historyczne naszych przodków, ale również na zasadzie takiej, że każda budowla ma swego gospodarza i ma swoje ogrodzenie.

Fot. Aleksander Kuśnierz

Zbudowane w 1938 roku obserwatorium nosiło imię marszałka Józefa Piłsudskiego. Jest odbudowywane m.in. ze środków Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego RP. Po odnowieniu powinno pełnić kilka ról, w pewnym zakresie pierwotną rolę obserwatorium astronomiczno-meteorologicznego, centrum badawczego dla naukowców, bazy praktyk studenckich oraz polsko-ukraińskiej stanicy ratownictwa górskiego. Przy wystarczającej ilości środków, obiekt zostanie otwarty w końcu 2018 roku czyli w 80. rocznicę otwarcia obserwatorium w 1938 roku.

Aleksander Kuśnierz

{youtube}RZYZxpp5jAo{/youtube}

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

X