Nocna impreza w konsulacie

Nocna impreza w konsulacie

15 września, przed godziną 22:00, przy wejściu do Konsulatu Generalnego RP we Lwowie ustawiła się długa kolejka. Stali w niej też polscy dyplomaci, z konsulem generalnym Jarosławem Drozdem na czele – byli bez krawatów i w dżinsach. Gdy na sali zabrakło miejsc, usiedli na parkiecie.

Niezwykły wieczór przygotowany w ramach Festiwalu Partnerstwa otworzył podwoje konsulatu nie tylko dla interesantów, ale też dla wydarzeń kulturalnych. Uczestnicy spotkania zapoznali się z projektem artystycznym Pracowni Fizycznej i SZAZY z Łodzi – „Zdarzenia-improwizacja”. „Zdarzenia – improwizacja to wspólny projekt Pracowni Fizycznej i SZAZY – wyjaśnił Jacek Owczarek, kierownik projektu. – Do pracy zaprosiłem piątkę tancerzy: Olę Ścibor, Agnieszkę Muczyń, Dawida Lorenca, Krzysztofa Skolimowskiego i Pawła Gralę. Projekt, jaki rozpoczęliśmy z tancerzami, dotyczy kontaktu i improwizacji jako metody pracy z ciałem oraz kontaktu w improwizacji. Problemy teoretyczne na jakie trafiam wynikają z tego, że improwizacja, odrzucając nie tylko choreografię, ale i uprzedzenie, ukazuje kontakt jako ogołocony z kontekstu przestrzennego.

 

 Fot. Konstanty CzawagaKontakt w improwizacji zdaje się dopiero jakoś tworzyć i umiejscawiać. Ciału przypisane jest więc inne znaczenie. Improwizacja jest wystawieniem się na nieoczekiwane. Jak zatem nieoczekiwanego oczekiwać i czym jest to nieoczekiwane, jak możliwe jest spotkanie, czyli kontakt – to przedmiot naszej pracy”.

„To jest część dużego Festiwalu Polsko-Ukraińskiego Partnerstwa, – opowiada „Kurierowi” konsul generalny RP we Lwowie Jarosław Drozd. – Większość kulturalnych wydarzeń koncentrowała się na Rynku lwowskim koło ratusza, a tego typu spektakl wymaga innych warunków, innej sali, innych możliwości. Zdecydowaliśmy się na to w ramach przełamywania stereotypów, w ramach przybliżenia w wymiarze kulturalnym konsulatu publiczności lwowskiej. Dlatego o nietypowej porze 

 Fot. Konstanty Czawaga

otworzyliśmy konsulat. Daliśmy szansę przyjść ludziom do konsulatu nie tylko w sprawach urzędowych, ale również w sprawach kulturalnych. Chcieliśmy żeby ludzie patrzyli troszkę szerzej na konsulat i na naszą pracę też inaczej niż codziennie.

 

To nie jest pierwsza impreza kulturalna. Taniec nowoczesny, tego typu forma była tutaj obecna po raz pierwszy, ale mieliśmy tu różne inne imprezy. W zeszłym roku z okazji Forum Wydawców prezentowaliśmy tu najdłuższą książkę Europy. Były też inne imprezy. Było trochę muzyki, ale taka ekspresyjna forma wyrazu była w tym pomieszczeniu chyba po raz pierwszy. Będziemy kontynuować takie wydarzenia” – zapewnił Jarosław Drozd.

Konstanty Czawaga
Tekst ukazał się w nr 17 (189) 17 – 30 września 2013

 

Obejrzyj wideo:

Noc w polskim konsulacie we Lwowie


Czytaj też:

II Polsko-Ukraiński „Festiwal Partnerstwa” we Lwowie


Festiwal Partnerstwa po raz drugi

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

X