Śniatyn – bogaty w jabłka

Śniatyn – bogaty w jabłka

Fot. Sabina RóżyckaTakie danie mogą zrobić nawet dzieci. Jest smaczne, zdrowe i pożywne. Jabłka są też zalecane kobietom, które chcą do późnych lat zachować wysmukłą sylwetkę. Dla tych pań mają w Śniatyniu niejedną dietę jabłkową. Zresztą 4 jabłka zjedzone w ciągu dnia zapewnią kobiecie atrakcyjny wygląd. Jabłka też są niezbędnym składnikiem wielu kosmetyków. „Z tego owocu produkuje się różne specyfiki, maseczki i kosmetyki, – mówi Walentyna Korobko ze Śniatynia.

– Aby odświeżyć kolor twarzy i ujędrnić skórę trzeba dwa razy tygodniowo tygodniu korzystać z takiej maseczki: do 150 gr. startych jabłek dodać jedno żółtko, po łyżce miodu i octu jabłecznego, jedną łyżeczkę rozdrobnionej aspiryny i trzy łyżki oliwy z oliwek. Wszystko to trzeba dobrze wymieszać i na pół godziny nałożyć na twarz. Zmyć ciepłą wodą”. Żeby przekonać się o korzyści z jabłkowych maseczek można też przygotować maseczkę ekspresową. Pani Walentyna bierze jedno jabłko ściera go na tarce, dodaje szklankę mleka i jedno białko i nakłada mi na twarz. Czekamy aż wyschnie. Za dziesięć minut, po zmyciu maseczki mam uczucie, jakbym umyła się w źródlanej wodzie. Jest to dobra maseczka dla osób z tłustą cerą i można ją nakładać dwa razy w tygodniu. Roztartymi pestkami z jabłek dobrze jest robić oczyszczanie twarzy, dodając je do różnych kremów. Zmęczonym stopom pomoże starte jabłko dodane do wywaru z mięty. Mieszankę wcieramy w stopy na 20 minut i zmywamy ciepłą wodą. Zresztą różnych receptur jest masa i nie są tu potrzebne drogie zamorskie kremy, gdy mamy własne jabłka.

 

Dziennikarka Kuriera Sabina Różycka obok pokuckiego jabłuszkaUczniowie umalowali jabłka w różne bajkowe postacie, są rzeźby z jabłek, a ktoś zrobił z jabłek koszyczki na sałatkę. Ktoś inny w jabłku wyrzeźbił twarzyczkę dziecka, zadziwiając wszystkich gości święta. Przedstawiciele internatów na kiermaszu sprzedawali jabłczane smakołyki, a otrzymane pieniądze przeznaczyli na poprawę życia dzieci-sierot.

Jabłko też figurowało w satyrycznych przyśpiewkach i w pieśniach weselnych – po alejkach parku spacerują młode pary. Młodzi są obdarowywani jabłkami, a starsze panie w ludowych serdaczkach obsypują młodych jabłkowymi pestkami… aby ich rodzina była wielodzietna, a dzieci były zdrowe i silne, jak te ziarenka. „Wieńcami z jabłek honorują u nas jubilatów po 40-ce, – mówi Sofia Malarczuk. – uważa się, że osoba w tym wieku jest podobna do soczystego, smacznego jabłka.”

Niespodzianką dla wszystkich stał się olbrzymi placek, naturalnie z jabłkami, o wymiarach 1,5 x 1 m o wadze ponad 10 kg, upieczony na święto przez śniatyńskie gospodynie. Stał on przed siedzibą władz rejonu, a został zjedzony w kilka minut. Nad miejscem, gdzie stał, jeszcze długo kręciły się osy i pszczoły, a dzieci zaglądały, czy nie został jeszcze kąsek smakołyku.

A tam gdzie swą produkcję wystawiali miejscowi rolnicy ludzie mówią, że nie spotykali tylu gatunków i rodzajów jabłek i kupować te owoce za granicą jest przestępstwem. Gospodarze przedstawili nie tylko jabłka, ale i inne plony, którymi bogata jest ziemia śniatyńska.

Sabina Różycka

Tekst ukazał się w nr 20 (168) 30 października–15 listopada 2012

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

X