W kaplicy Pałacu Prezydenckiego została odprawiona w środę przed południem msza św. w intencji ofiar katastrofy smoleńskiej. We mszy uczestniczył prezydent Bronisław Komorowski z małżonką i rodziny ofiar związanych z Kancelarią Prezydenta RP.
We mszy uczestniczyła Karolina Kaczorowska, wdowa po ostatnim Prezydencie RP na uchodźstwie Ryszardzie Kaczorowskim. Wzięli w niej udział również Szef Kancelarii Prezydenta Jacek Michałowski, ministrowie i doradcy prezydenta.
Ks. Krzysztof Kacorzyk powiedział, że wydarzenia takie, jak ta katastrofa „mogą burzyć w nas jakąś wiarę”. – Może i w Boga, może są pretensje – dlaczego?, może są pytania, na które człowiek nie znajduje odpowiedzi. Takie momenty często burzą nasze ludzkie szczęście, dobre samopoczucie, bo odchodzi ktoś bliski, z kim związane było nasze życie. Kawałek naszego życia zostaje oderwany, a ból ludzi pozostaje – mówił.
– Zmartwychwstali miłosierni. Tą nadzieją musimy dziś modląc się, karmić nasz smutek i ból. Bo ludzki ból i smutek pozostaje. Nie da się go usunąć do końca i nie ma też potrzeby, by z nim do końca walczyć. Trzeba go ukierunkować na głęboką nadzieję, nadzieję miłosierdzia i zmartwychwstania – powiedział kapłan.
W 3. rocznicę katastrofy na cmentarzu wojskowym na warszawskich Powązkach odbyły się uroczystości upamiętniające 96 ofiar. Delegacje władz państwowych oraz rodzin złożyły wieńce przy pomniku upamiętniającym ofiary katastrofy. W imieniu Prezydenta RP wieniec złożył Sekretarz Stanu w Kancelarii Prezydenta Olgierd Dziekoński.
inf. własna, PAP
www.prezydent.pl
Czytaj też:
Polscy parlamentarzyści uczcili pamięć ofiar katastrofy smoleńskiej
Ambasador RP w Moskwie upomniał się o zwrot Tu-154M