„Most Kultury” łączy ludzi i narody

Prawie rok czekaliśmy na kolejną wystawę z cyklu „Most Kultury”, który już znalazł swoje miejsce w życiu kulturalnym Lwowa i który jest niezwykle symboliczny w określeniu stosunków polsko-ukraińskich, zwłaszcza na pograniczu kulturalnym, jakim było i jest nasze miasto z jego wielowiekową historią.

Tym razem polska strona „Mostu Kultury” przedstawiła wystawę fotograficzną pod tytułem „Nowy Świat” Krzysztofa Zająca, członka Związku Polskich Artystów Fotografików i Fotoklubu RP. Jego prace eksponowane były na ponad 80 międzynarodowych salonach fotograficznych w 29 krajach. Artysta zorganizował też cztery wystawy indywidualne i dziewiętnaście problemowych wystaw zbiorowych. W 2015 roku w eliminacjach krajowych został reprezentantem Polski na World Fhotographic CUP 2016 w czterech kategoriach. We Lwowie jego wystawę „Nowy Świat” otwarto w Galerii Garyego Bowmana, który od lat aktywnie współpracuje z Konsulatem Generalnym RP i polskimi artystami.

Na otwarciu wystawy Stanisława Zacharko-Łagowska wyraziła wielką radość z nowego spotkania z publicznością i artystami lwowskimi, którzy tłumnie wypełnili sale galerii. Krzysztof Zając przedstawił serię czarno-białych fotografii artystycznych zrobionych w Kielcach, jego rodzinnym mieście. Przedstawione są na fotografiach Kielce współczesne, nowe budownictwo i nowe rozwiązania przestrzeni miejskiej, które powstały w ostatnich 10-12 latach. Z jednej strony, symbolizują postęp i nowoczesność, tempo zmian, które nastąpiło w Polsce po wstąpieniu do Unii Europejskiej. Przedstawiają nowe możliwości, które zaistniały przed Polską i jej obywatelami w nowej zjednoczonej Europie. Ale z innej strony, artysta wyraźnie podkreślił dominację tej nowoczesności, tego szkła i betonu, tych barierek i ekranów ochronnych nad człowiekiem, który czuje się w tym wszystkim zagubiony, samotny, wyrwany ze swojego świata. W tej nowej rzeczywistości nie ma miejsca na zieleń, przyrodę, ptaki… Artysta nie robił zdjęć inscenizacyjnych, nie zapraszał specjalnie ludzi do pozowania. On chodził z aparatem fotograficznym po nowych osiedlach Kielc i wybierał odpowiednie scenki, momenty i zwykłych pojedynczych przechodniów na tle nowoczesnej architektury. W rezultacie powstał dokument naszej epoki wypełniony głębokim sensem filozoficznym.

Stanisława Zacharko-Łagowska podkreśliła, że razem z autorem tych zdjęć chcieli pokazać ukraińskiemu odbiorcy „nowe nasze osiedla zbudowane w ciągu ostatnich 12 lat dzięki wsparciu Unii Europejskiej i Ukraińcom też warto walczyć o to, żeby znaleźć się w szerokim towarzystwie narodów europejskich. To przekłada się nie tylko na politykę, bezpieczeństwo, poziom życia, ale i na kulturę, na porządek w przestrzeni publicznej. W tym kontekście człowiek czuje się bezpieczny, chociaż tamte barierki i ekrany akustyczne zabierają trochę naszej wolności. Ale warto ją oddać dla poczucia harmonii i bezpieczeństwa wokół nas. Prawdą jest też to, że nowoczesność wchodzi bardzo agresywnie w prywatne stanowisko człowieka, zasłania stare, zabytkowe, eliminuje zieleń, naturalne stanowisko. Człowiek, zwłaszcza starszego wieku, czuje się wyobcowanym, zagubionym. Autor Krzysztof Zając wyraźnie podkreśla konfrontację samotnego człowieka z odhumanizowaną urbanistyczną przestrzenią. Dlatego treściowe przesłanie fotograficznej opowieści Krzysztofa Zająca staje się precyzyjne i czytelne. Ale wystawa jest również dokumentem, który tworzy efektowny wizerunek prężnie rozwijającego się miasta, pokazuje jak wiele się zmieniło i jak wielki wysiłek został wykonany aby przekształcić to zaniedbane kiedyś miejsce w nowoczesny miejski organizm. Nowy kielecki świat – nie tylko funkcjonalny i bezpieczny – lecz także bardzo piękny, co w fotografiach Krzysztofa Zająca zostało bardzo mocno zaakcentowane. We Lwowie na „Moście Kultury” zawsze czuje się jak w domu. Poznałam na tych wystawach dużo miłych ludzi. Bardzo chcemy z nimi się porozumieć. Język nie stanowi żadnego problemu, kiedy wyczuwamy wzajemne pozytywne emocje, mamy podobną mentalność, charaktery. Porozumienie między nami jest bardzo dla nas ważne. „Most Kultury” to element budowania właśnie tego porozumienia między naszymi narodami. Kultura i sztuka łączy ludzi i narody”.

Profesor Orest Hołubeć podkreślił, że ten most porozumienia mamy budować z dwóch stron: „Kultura – to bardzo ważny element, który łączy nasze narody. Robimy ten wspólny projekt już kilka lat i widzimy bardzo pozytywny rezultat. Wystawa fotografii Krzysztofa Zająca przedstawia jego jako bardzo interesującego, głębokiego artystę. Niektóre zdjęcia są po prostu fenomenalne. To nie inscenizacja, ale sceny z realnego życia. Artysta wciąga widza w pokazaną przez siebie przestrzeń. Ma Krzysztof Zając niezwykłe poczucie kompozycji. Przedstawione przez niego fotografie artystyczne to prawdziwe, gustowne, wytworne dzieła sztuki”.

Obecni bardzo ciepło przywitali artystę i z wielkim zainteresowaniem wysłuchali jego objaśnień do każdej fotografii.

Projekt „Most Kultury” powstał z inicjatywy Jarosława Drozda, doniedawna konsula generalnego RP we Lwowie, i dzięki zaangażowaniu Stanisławy Zacharko-Łagowskiej, dyrektora Biura Wystaw Artystycznych w Kielcach, oraz Oresta Hołubcia, profesora Akademii Sztuk Pięknych we Lwowie. Wiele serca i czasu poświęcił temu projektowi konsul Andrzej Słomski, który od niedawna pracuje już na innej placówce dyplomatycznej, więc nowym koordynatorem projektu z ramienia Konsulatu Generalnego RP we Lwowie wystąpiła konsul Sylwia Andujar-Piechowska.

Jurij Smirnow
Tekst ukazał się w nr 5 (249) 18-30 marca 2016

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

X