Mały czy Duży Ruch Graniczny

Mały czy Duży Ruch Graniczny

Niespełna przed pół rokiem spotkaliśmy się w Konsulacie Generalnym RP we Lwowie na wręczeniu 50 tys. Karty Małego Ruchu Granicznego, a już 11 października br. odbyło się ponowne spotkanie, na którym wręczano już 100 tys. Kartę MRG.

W spotkaniu wzięli udział: Henryk Litwin, ambasador Polski na Ukrainie i Markijan Malski, ambasador Ukrainy w Polsce oraz  Władysław Kanewski, konsul generalny Ukrainy w Lublinie. Gospodarzem spotkania był Jarosław Drozd, konsul generalny RP we Lwowie. Na spotkanie przybyli także wojewodowie i przedstawiciele marszałków z województw przygranicznych, przedstawiciele władz wojewódzkich i miejskich ze Lwowa, przedstawiciele komend służb granicznych i celnych z Polski i Ukrainy, a również przedstawiciele samorządów z regionów przygranicznych z Polski i Ukrainy.

Jarosław Drozd powitał zebranych. Kolejnym, kto zwrócił się do zebranych był ambasador RP na Ukrainie Henryk Litwin, który zaznaczył, że cieszy go bardzo, że już tak wielu obywateli może korzystać z uproszczonej możliwości przekraczania granicy, ale jeszcze bardziej byłby zadowolony z faktu, gdyby przekroczenie granicy polsko-ukraińskiej nie wymagało żadnych dokumentów – ani kart MRG, ani wiz i do tego służby dyplomatyczne dążą.Jest to proces, który wymaga wielu wysiłków na różnych poziomach.

Ambasador Markijan Malski podkreślił, że konsulat generalny we Lwowie stał się placówką działającą bardzo prężnie na rzecz zbliżenia się naszych państw, nie tylko przez wydawanie wiz, ale też przez szereg innych inicjatyw tej placówki. MRG ma wiele znaczeń, ale jego głównym celem – jest wzmocnienie partnerskich stosunków na poziomie samorządowym i międzyludzkim. To zmienia sytuację na granicy, ale również zmienia wizerunek Ukrainy w Europie. To potwierdza europejski wybór Ukrainy i jej europejskie aspiracje. MRG to bezpośrednia droga do liberalizacji reżimu wizowego, a jego docelową konsekwencją, powinno być jego całkowite zniesienie. I do tego dyplomaci ukraińscy i polscy będą dążyli.

W kolejnych wystąpieniach padły dane statystyczne, które konkretnymi cyframi potwierdziły słowa obu ambasadorów. Alicja Wosik, wicewojewoda podkarpacki zaznaczyła, że od wprowadzenia MRG w 2009 roku granicę przekroczyło około 2 mln obywateli Ukrainy, co dało dochód w województwie ponad 1 mld złotych. MRG dał impuls do rozwoju regionów, powstają małe i średnie firmy, rozwija się infrastruktura. Z funduszy powstają nowe przejścia graniczne, które dodatkowo mają usprawnić te kontakty.

Województwo podkarpackie włożyło 100 mln złotych w budowę nowego przejścia granicznego w Budomierzu i około 20 mln w przejście w Niżankowicach. Niebawem te przejścia mają zostać otwarte. Rozpatrywane jest wznowienie ruchu na linii kolejowej z Przemyśla do Zagórza przez terytorium Ukrainy. Natomiast Jarosław Szymczyk, reprezentujący wojewodę lubelskiego zaznaczył, że Mały Ruch Graniczny już dawno stał się Dużym, a nawet Bardzo Dużym Ruchem i w takich kategoriach należy odbierać wręczenie 100 000 Karty MRG.

 

Od lewej: ambasador Markijan Malski, ambasador Henryk Litwin i konsul generalny RP we Lwowie Jarosław Drozd (Fot. Krzysztof Szymański)O usprawnieniach, które dało wprowadzenie Kart MRG mówili też przedstawiciele służb granicznych i celnych. Dzięki Karcie MRG czas obsługi jednej osoby na granicy skrócił się do 40 sekund. I tu pojawia się pytanie – dlaczego w takim razie kolejka przed wejściem do budynku służb granicznych na pieszym przejściu w Medyce stoi nieraz do 2 godzin? Coś z tą statystyką nie tak.

Po części oficjalnej odbyła się krótka konferencja prasowa, gdzie padały głownie pytania o terminy otwarcia nowych przejść, o konieczne warunki przekroczenia granicy i o termin budowy dróg dojazdowych do tych nowych przejść (te ostatnie pytania dotyczyły władz woj. lwowskiego i tych rejonów, na których te przejścia leżą).

Następnie w sali bankietowej odbyła się uroczystość wręczenia trzech Kart MRG: z nr 99 999, nr 100 001 i nr 100 000. Szczęśliwą posiadaczką Karty nr 99 999 była Łarysa Pichocka z Czerwonogradu, nr 100 001 – pan Josyp Ilnycki z Sosnówki, a tą najważniejszą z nr 100 000 – Karolina Stasiuk z Sambora.

Szczęśliwa posiadaczka jubileuszowej Karty MRG zaznaczyła w wywiadzie dla mediów, że to już jest jej druga karta. Pierwszą otrzymała na dwa lata, a obecną – już na pięć lat. Bardzo się cieszy z tego powodu, bo Karta MRG ułatwi jej studia i inne wyjazdy do Polski

Krzysztof Szymański

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

X